
Co dalej z nocnymi i świątecznymi dyżurami aptek w Szczecinku? Z powodu zawieszenia dyżurów przez szczecineckie apteki, mieszkańcy, którzy często w czasie świąt bądź w porze nocnej muszą pilnie wykupić potrzebny lek dla siebie czy swoich dzieci, mają poważny problem. Bywa, że aby zrealizować niespodziewaną receptę trzeba pojechać do innego miasta.
W tej uciążliwej dla mieszkańców Szczecinka i najbliższych okolic sprawie otrzymujemy coraz więcej zgłoszeń. Nie brakuje w nich bardzo emocjonalnych opisów sytuacji, kiedy choroba pojawiła się nagle i konieczne było podanie lekarstw. Niestety, zdesperowani mieszkańcy często po prostu odbijają się od drzwi zamkniętych w nocy czy w święta aptek.
Co dalej? Czy w najbliższym czasie można spodziewać się, że nocne i świąteczne dyżury aptek w Szczecinku zostaną przywrócone?
Jak poinformował starosta Krzysztof Lis, po tym jak apteki powiadomiły wszystkich, że nie będą pełnić dyżurów, został złożony wniosek do Zachodniopomorskiego Inspektora Nadzoru Farmaceutycznego.
Rozmawiałem z panem inspektorem. Powiedział, że uruchamia postępowanie nadzorcze
- powiedział Tematowi starosta Krzysztof Lis.
Jak podkreślił, może się to zakończyć cofnięciem licencji bądź koncesji dla niedyżurujących aptek. Część aptek, według wiedzy starosty, zaczęła pełnić dyżury, a część odwołała się od Głównego Inspektora Nadzoru Farmaceutycznego. Trwa oczekiwanie na to, jakie zajmie stanowisko.
W międzyczasie zwróciły się do mnie dwie apteki, abyśmy zmienili uchwałę i ten czas związany z dyżurami aptek tak, żeby nie było dyżurów, a apteki były otwarte do godz. 23.00. Poinformowałem, że nie wyrażam na to zgody, ponieważ uważam, że ta liczba aptek, która jest w Szczecinku, pozwala na to, by apteki pełniły dyżury
- zaznaczył starosta Krzysztof Lis. Więcej w materiale wideo.
Foto: Pixabay.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Główne lotnisko w kraju czynne tylko do 17. Sklepy nieczynne w niedziele, jak mi pękła rura, to do poniedziałku nie kupisz. Ale apteki czynne do 23 to problem.
Cicho pigularzu. Doliczać oplatę 50 zł na nocna receptę i po problemie. Za PRL była opłata nocna.
Ale żeby doliczać trzeba zmienić prawo w Warszawie. Czyli pani poseł Golińska i JHD oraz Lubczyk do dzieła.
Mieścina o coraz mniejszym znaczeniu.