
Dziś (piątek 7.03) wieczorem w Szczecinku miał miejsce Marsz Milczenia "Solidarni z Ukrainą".
Około stu uczestników manifestacji zebrało się na Placu Wolności. Całość rozpoczął starosta szczecinecki Krzysztof Lis.
- Dzisiaj kiedy na Krymie jest 200 tys. wojsk rosyjskich, kiedy tak naprawdę niezależność Ukrainy, jej wolność zależy tylko od decyzji prezydenta Putina, my tutaj w Europie, Polsce, Szczecinku, powiecie szczecineckim i w każdej miejscowości regionu powinniśmy manifestować, że nie zgadzamy się z doktryną prezydenta Putina. Ta doktryna jest taka sama jak kiedyś pierwszego sekretarza Breżniewa - powiedział do zebranych pod ratuszem starosta Lis.
Później glos zabrał przewodniczący Związku Ukraińców w Polsce, Koło w Białym Borze, Włodzimierz Fil.
- Jak sami państwo widzicie i słyszycie sytuacja na Ukrainie jest dramatyczna. Działania dyplomacji próbują wywrzeć presję na prezydencie Putinie. Niestety, te działania na razie nie przynoszą większego efektu. Podziwiam polskich dyplomatów, polski Sejm. Dziękuję za podjętą uchwałę. Dziękuję ministrowi Sikorskiemu i wszystkim tym, dla których los Ukrainy jest dzisiaj tak bardzo ważny. Dziękuję za wszystkie gesty poparcia, których ja osobiście doświadczam poprzez telefony nie tylko od mediów, ale osób prywatnych zwracających się do mnie z rożnymi pytaniami i słowami otuchy. To wszytko jest dla nas bardzo ważne. Odczuwamy, że wszystkim nam zależy na tym, aby Europa była stabilna, bogata i szczęśliwa. Niestety jeszcze w dwudziestym pierwszym wieku są siły, które myślą zupełnie inaczej. Zobaczyliśmy rzeczywistą twarz Rosji i twarz prezydenta Putina z twarzą pokerzysty. On tak rozgrywa kartę krymską i Ukrainy, aby kraj podzielić i zdestabilizować. My wszyscy mieszkańcy tej części Europy jesteśmy w Unii Europejskiej musimy nad tym się zastanowić i powiedzieć nasze głośne "nie" dla takich działań. Dziękuję wszystkim za udział. Niech żyje Polska, sława Ukrainie!
Uczestnicy Marszu Milczenia przeszli ulicami Szczecinka pod cerkiew greckokatolicką na osiedlu Zachód. Tam miała miejsce modlitwa za niepodległość Ukrainy i poległych na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Nabożeństwo celebrował ksiądz proboszcz Arkadiusz Trochanowski. Pod krzyżem stojącym obok świątyni zapłonęły znicze. (jg, sw)
Uwaga: Znów dochodzi do bezprawnego kopiowania, przetwarzania naszych tekstów i używania ich na jednej ze szczecineckich stron. W związku z tym przypominamy, że kradzież dóbr niematerialnych jest przestępstwem i mogą się nią zająć organy ścigania. Nie warto być złodziejem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie