
W nocy z wtorku na środę ktoś z uporem puszczał z ogniem śmietnik przy ul. Wyszyńskiego 18. Strażacy interweniowali tam dwa razy. Dwie godziny po pierwszym alarmie i stłumieniu ognia, śmietnik znowu stanął w płomieniach. Na szczęście, tej nocy po raz ostatni.
Niebezpiecznie było przy ul. Szczecińskiej. W kominie na całej jego długości zapaliły się sadze. Strażacy sprawnie poradzili sobie z pożarem, później dozorowali miejsce zdarzenia. – Radzimy częściej korzystać z usług kominiarza. Takie zapłony są szalenie niebezpieczne, to tylko krok od tragedii – ostrzegają nasi strażacy. (sw)
foto: archiwum
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie