Pogoda teraz: 20°C | bezchmurnie
Reklama
Kolejne ciosy w „Rolniczak”. Była uczennica: Uczniowie byli zastraszeni
09/09/2020 11:00
To sytuacja bez precedensu. Jedna z uczennic, która ukończyła Zespół Szkół nr 6 im. St. Staszica w Szczecinku, złożyła skargę, w której informuje odpowiednie organy administracji publicznej o niedopuszczalnych, jej zdaniem, sytuacjach do których miało dochodzić w placówce w trakcie jej czteroletniej nauki.
We wspomnianej skardze, jedna z uczennic, która skończyła już naukę w “Rolniczaku”, wspomina o “karygodnych sytuacjach, do których dochodziło w trakcie jej czteroletniego pobytu w szkole”.
W piśmie informuje, że w szkole wielokrotnie łamane miało być prawo do należytego poziomu nauczania i prawa ucznia. Jednym ze wskazanych problemów miała być chociażby kwestia matur, a właściwie niedopuszczania do najważniejszego egzaminu.
“W naszej szkole uczniowie byli też często zastraszeni, że mamy nie podchodzić do matury, a wtedy dostaniemy pozytywne oceny z przedmiotów maturalnych na koniec roku. Uważam, że głównym prawem ucznia jest podejście i zdanie egzaminu maturalnego, inaczej zamykana jest furtka na kontynuowanie nauki na studiach”.
Absolwentka wspomina też, jak wyglądały poszczególne lekcje w szkole. Pisze o nieobecnościach nauczycieli, o braku angażowania się w lekcje przez nauczycieli, o negatywnym wg niej traktowaniu uczniów i ignorowaniu ich problemów. Napisała, że sama musiała sama przerabiać materiał szykując się do egzaminu maturalnego.
“Jako była już uczennica Zespołu Szkół nr 6 im. St. Staszica w Szczecinku, chciałabym, aby moi młodsi koledzy nie doświadczali takiego karygodnego traktowania i mieli szansę na naukę na wysokim poziomie”.
Pismo absolwentki ZS nr 6 zostało zaadresowane między innymi do Zarządu Powiatu Szczecineckiego, który ma się zapoznać ze sprawą.
Ostatnio o szkole było głośno w kontekście słabych wyników matur. W środowisku szkolnym miała się też pojawić petycja, sprzeciwiająca się odejściu jednej z nauczycielek. Miało się pod nią podpisać 100 osób. Dyrektor ZS nr 6 Joanna Buzała zaprzeczyła pojawiającym się informacjom o zwolnieniach nauczycieli oraz o tym, że w szkole ma dziać się coś niepokojącego. Nie potwierdziła również tego, by dotarła do niej wspomniana petycja.
Wydaje się, że to dopiero początek historii związanej z popularnym “Rolniczakiem”.
Zobacz także:
Przypomnijmy, że ZS nr 6 napisał w tym roku maturę najgorzej w całym powiecie. W LO do egzaminu podeszli wszyscy absolwenci (29), z których zdało 8 osób - 27,59 proc. Z kolei w technikum, na 68 absolwentów, w czerwcu egzamin pisało 59 - zdało 15 abiturientów (25,42 proc.). Łącznie w szkole na 88 przystępujących do matury, świadectwo dojrzałości uzyskało 23 uczniów (26,14 proc.). Dla porównania: rok temu zdało blisko 70 procent piszących tam maturę.
Patryk Witczuk
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 25
- Nieruchomości 38
- Dom i ogród 37
- Motoryzacja 33
- Usługi i firmy 16
- Praca 13
- Różne 7
- Dla dzieci 5
Reklama
Reklama
Niestety to nie jest "Rolniczak" z lat 80tych. I to nie z winy nauczycieli, a materiału ludzkiego, który przychodzi do tej szkoły. Rzadko są to uczniowie o wysokim potencjale, a dodatkowo często tacy dla których nauka jest w najlepszym razie złem koniecznym. Wystarczy zapytać nauczycieli z podstawówek, czy byłych nauczycieli gimnazjów jak uczyli się uczniowie idący do "rolniczka". Oczywiście nie wszyscy, ale przygniatająca większość. :-( Zresztą czy każdy musi mieć maturę lub studia?
Ja kończyłem szkołę 1982 tam było wszystko na wysokim poziomie.
Jest to wina nauczycieli niestety. Jeden z nauczycieli wprost powiedział swojej klasie, że jak nie przystąpią do matury to załatwi im pozytywne oceny z przedmiotów o ile będą obecni na zajęciach. Tak samo jak lekcje w ogóle nie były prowadzone z pewnego przedmiotu przez całą moją naukę tam nie mówiąc już o tym jak jedni nauczyciele obgadywali drugich, a zaraz wielcy przyjaciele. Było jeszcze wiele sytuacji karygodnych, ale nie będę o tym pisać, bo od razu bedzie wiadomo o kogo chodzi.
Nie no po co komu studia lub matura przecież każdy pracodawca przyjmie kogoś tylko ze skończoną szkołą średnią na niskim poziomie wszędzie drzwi otwarte prawda?
Ja gdy kończyła technikum rolnicze 2001roku nie było takich sytulacji nauczyciele bardzo przyjazni a po drugie młodzież była inna niż teraz nie było chamstwa dziewczyny były normalne a nie wypindrowane jak na imprezy o tylko idą na przerwie pod sklep i słyszy się ich wymowę część tej młodzieży jest patologią co myśli ze wszystko może w tych czasach mało co mlodzi ludzie ma ambicje niech każdy zastanowi sie czy dobrze się zachowuje na lekcjach wobec nauczyciela a potem można rozmawiać bo osądzać każdy może ale siebie nie widzi pozdrawiam.
Również uczęszczałem do tej szkoły pare lat temu. I jak widać nic się nie zmieniło. Zastraszanie, poniżanie uczniów, dojeżdżanie psychiczne, podcina nie im skrzydeł, oraz ubliżanie i wyzywanie od "głąbów, nieuków, że nic w życiu nie osiągną, że powinni przystanek dalej wysiadać", przeklinanie to było na porządku dziennym w rolasie. Większość niż połowa osób z mojej klasy nie podeszła do matury pod naciskiem gróźb nauczycieli że po prostu wystawią im ocenę nds z danego przedmiotu. Ja swoją sprawę zglaszałem do dyrekcji, jednak Pani JOasia jak to Pani Joasia chciała zamieść sprawę pod dywan i rozwiązanie problemu zakończylo się tylko na rozmowie ze mną, że to dla mojego dobra nauczyciel mi grozi i mnie wyzywa. Sprawa zakończyła się napisaniem skargi do kuratorium, wtedy Pani dyrektor zaprosiła moich rodziców i wychowawce żeby mnie przekonać żebym odwołał skargę, jak powiedziałem ze chce zmienić szkole to trzymalam mnie rękami i nogami z wiadomych przyczyn, zapewniając że ona nie pozwoli mnie skrzywdzić. Koniec końców do matury podeszłem i zdałem, ale zapewne gdyby sprawa nie zaszła aż tak daleko to byłbym bez matury lub powtarzał klasę. Nie polecam nikomu rolniczaka, jeżeli ktoś ma jakieś ambicje to mierzcie wyżej, bo nawet matury to jedna wielka bzdura i nawet nauczyciele w Komisji podają ściągi, a uczniowie ściągają nawet z telefonów.
No cóż , matura zdana ale byki okropne !!!! Chyba język polski to strasznie trudny !!!
To jak Ty zdałeś maturę jak piszesz że "podeszłeś"? Prawda jest taka że materiał jest kiepski i chcecie czy nie ale najlepsza młodzież zawsze szła do L O i do EKONOMIKa Jak ktoś chce się uczyć to zda a jak myśli że nauczyciele będą im do głowy łopatą wkładać to .niestety taki jest efekt
Pisze się podszedłem A nie podeszłam. Z ta maturą to chyba pomyłka
Z taką składnią i bykami do matury???n... Maturzysta, który pisze "poszłem" ? Dno.
Cała prawda, sama 10lat temu nie podeszłam do matury bo zostalo mi to zabronione przez Pania od Matematyki.
i tak byś nie zdała
"Nie podchodźcie do matury" miało poprawić statystyki szkoły, bo gdyby podeszła tylko garstka wybranych to ZS 6 byłaby jedną z lepszych.
To wina statystk i lokat szkół. Tzw.wyścig szczurów.
Nie zgadzam się z Tobą. Uczyć trzeba umieć. Nie każdy nauczyciel potrafi zainteresować ucznia, zachęcić do nauki. Wina leży w kadrze i kierownictwie.
Byłem na zebraniu syna , po prostu porażka Pani kompletnie nie przygotowana. Czytała z kartki powitanie w szkole, na pytania nie znała odpowiedzi, stała i przepraszała że żyje. Brak stanowczości.
"nosił wilk razy kilka poniosą i wilka" to już jest mało zabawne. kończyłam ta szkołę i uważam, że źle zaczęło się dziać jak w szkole pojawili się nieodpowiedzialni ludzie. To zamieszanie powinno dać do myślenia dla starosty.............
Tez chodzialam do Rolniczaka i mam zupełnie inne odczucia. Przyjazna atmosfera nauczyciele spoko
Nagonka na szkołę i tyle w temacie. Zawistni z nienawiści tak mają!
Pan Kamil Bieganski się mści na Dyrekcji ZS 6 za to ze został zwolniony; myśli, ze dzięki swoim kłamstwom przysporzy kłopotów Szkole. Współczuje wszystkim, którzy maja z nim do czynienia. Dał spokój włodarzom basenu, to teraz atakuje ZS6. Ten gość ma nie po kolei w głowie. Niech go Broń Boże nikt do pracy nie przyjmuje. Niech siedzi w tym klubiku swoim i szarga tych swoich trenerów.
Ta była uczennica jak widać jest bardzo "odważna". Najpierw z podkulonym ogonem kończy naukę w rolniczaku i przyjmuje wszystkie niedogodności na klatę a potem można śmiało to powiedzieć : "Obmyśla plan zemsty na szkole do której chodziła." Trochę chyba to nie tak. Jak już jej coś było " Nie hallo" i były problemy to trzeba było wtedy udać się do Starostwa lub Kuratorium i podjąć temat. Naprawdę dziwna jest ta sytuacja , a gdzie leży prawda to teraz ciężko będzie stwierdzić. Zobaczymy.
Tylko że w tej sprawie były prowadzone różne rzeczy, ale dyrekcja zawsze próbowała zamieść to pod dywam żeby się nie rozeszło, a paniom, które miały takie podejście mówiła, że nie mają się o co martwić. W sumie to dalej tak jest, jestem teraz w czwartej klasie i takie sytuacje nadal mają miejsce cytując pewną panią "ja dopilnuje że nie podejdziecie do matury".
Sądzę, że to normalne iż dopiero teraz o tym mówi z prostego powodu: mogłaby się nabawić wielu problemów gdyby w czasie nauki coś takiego zrobiła.
miałam biologię z panią P. też mnie wygoniła i musiałam wycofać deklarację żeby zdać klasę .
Jakoś te wszystkie artykuliki, nagonka na szkołę itp, itd zbiegają się z bytnością szanownego Pana B. Nawet wyniki matury są gorsze jak on zawitał w progi tej szkoły. A jakieś złe wspomnienia pojedyńczych osób z czasu pobytu w szkole dotyczą wszystkich szkół w Polsce. A ja jako były pracownik gazety Temat.... I tu mogę wymyślać co chcę.... Jaja kobyły.....
Sieja Wróć!!!
Pewni ludzie nie sprawdzają się na kierowniczych stanowiskach np. pan KB trzeba się z tym pogodzić. Nagonka prasowa w tym nie pomoże :)
W szkole do matury przystąpiło prawie 100% uczniów z czego większość nie zdała egzaminu , a ktoś napisał skargę,że nauczyciele nie dopuszczali do matury? przecież to się kupy nie trzyma.
Wielka mi to nowina. Każda Szkoła w Szczecinku która ma ucznia tzw. Debila każe mu nie przystępować do matury aby nie popsuł frekfencji
Tępa jesteś ! Nauczyciele są po to żeby stopniować poziom twojej edukacji lub też chęci do niej. Chcieć to móc !!
Chodziłam do tej szkoły w latach 1997-2002 kończyłam kierunek TŻ bardzo dobrze wspominam nauczycieli i ich zaangażowanie do pracy z uczniami. Pozdrawiam
Oj panie Kamilu, a czy poinformował pan uczniów, że namawiał pan niektórych maturzystów, aby robili zdjęcia na studniówce swoim kolegom, żeby jeżeli oczywiście by się tak udało przedstawić ich w złym świetle? Nie potrafi pan z honorem odejść, musi Pan w to wszystko wmanipulowywać uczniów?
Skończyłam tą szkołę 4 lata temu. Prawda jest fakt, że uczniom grożono nie zdaniem z danego przedmiotu jeżeli będzie się chciało podejść do matury. Matematyka u Pani J.B. wyglądała jak lekcje wirtualne - zamykała nas w sali a sama znikala na cala lekcje. Przedmioty zawodowe z Panią J.T (K.J) to jedno wielkie nieporozumienie, osoba niezrownowazona,krzycząca, kopiaca w krzesła, nie znała odpowiedzi na żadne zadane pytanie, zamiast uczyć kazała nam książki przypisywać do zeszytu żeby tylko zleciał czas na lekcji. Byli też super nauczyciele Pani I.D. od angielskiego-świetny pedagog. Podsumowując-szkoła ok ale kadra do wymiany.
Elka lepsza
Boże kochany, my w I LO im. Ks.Elzbiety prawie w 100% uczęszczamy na korepetycje, ponieważ nie możemy liczyć na naszych psorów i nie robimy z tego afery. Zalezy nam na studiach więc staramy się jakoś to ogarnąć. Nie wyobrażam sobie jak wyglądałaby nasza matura bez tego rodzaju pomocy. Wiadomo, że w Rolniku tylko nieliczni szukają pomocy na mieście i moze kilka razy korzystali z prywatnych lekcji, a winy szukają jedynie w swoich nauczycielach,. Bądźmy szczerzy niektórym w tej szkole, to nawet korepetycje nie pomogłyby.
100% korepetycji? Czy ty siebie słyszysz? Albo wy jesteście głąby albo wasi nauczyciele są kiepscy, trzeciej możliwości nie ma.
Chodzę do eLki i nigdy nie byłem na korkach!!! Mów za siebie! Wystarczy mysleć i uważać na lekcjach!
co ma piernik do wiatraka .mowa o rolniku
jak zwykle wszystkiego zaprzecza
Kamil, przestań myślisz, że ktoś się nabierze na te bzdury. Ta sama historia, jak nie po twojej myśli to atak medialny. Spalony jesteś. Weź się w końcu do roboty chłopie.
Nauczyciele zawyżają sobie średnią jacy to są wspaniali nie dopuszczając do matury słabszych uczniów. To standard w szkołach średnich w tym mieście. Matematycy w tym przodują. Ale przyjdzie jeszcze Hanibal syn Hazdrubala i da wam POpalić. Sprawiedliwość was dosięgnie i nie liczcie na pobłażliwość okrutnicy.
A ja znam jeszcze lepsze sytuacje z SP7 które dotyczą autora tego listu podającego się za skrzywdzoną uczennicę. Dziwię się, że autor artykułu tak daje się sterować jednej skrzywdzonej osobie, która straciła ciepłą posadkę.
Co za czasy, czy się stoi, czy się leży, każdy uważa że matura mu się należy, a za wszystkie niepowodzenia świata i tak winni nauczyciele.Żenada.Ludzie zacznijcie się uczyć po prostu.
Artykuł powinien nosić tytuł: Desperacja Kamila B. Ciekawe co jeszcze wymysli były wicedyrektor tej szkoły, nie błysnął wiedzą na stanowisku to w gazecie próbuje swoich sił. I tak już go wszyscy znają w całym powiecie ze swoich gierek więc nikogo to nie dziwi, trzeba mieć jaja żeby odejść z honorem tu tego zabrakło!
Jakość nauczania w szczecineckich szkołach średnich już dawno przeszła w jakoś. Nigdy zresztą nie było z nią najlepiej. To od samych uczniów oraz ich rodziców zależy czy dostosują się do marnego poziomu nauczania w szkole, czy pójdą własną drogą. Wybierajcie zawsze tę trudniejszą, opłaca się.
Kamil, Ty ciągle masz za dużo wolnego czasu. Weź się chłopie w końcu do roboty. Przecież na nowym stanowisku masz chyba jakieś obowiązki. Mam tylko nadzieję, że nie rozkręcasz tej pseudo afery w godzinach Twojej pracy.
To co, były wice chce wrócić i zająć stanowisko obecnej dyrektor?
Sama skończyłam rolniczak 12 lat temu ....mialam ta sama sytuację z pewnego przedmiotu. NAUCZYCIEL wprost powiedział że jak podejdę to mnie usadzi z 1 na koniec A jak nie to mam 3 na koniec ! Może faktycznie nie bylam najlepsza ale tak nie powinno byc' człowiek się starał i pracował nad zadanym materiałem! Tak że z osób w klasie 21 do matury podeszlo 5 ???? (wiecie tych naj i ohhh )
Kobito, jakbyś po prostu się uczyła na przysłowiowych trojach i dwojach to nie byłoby sytuacji. Ale nie, nic nie robię, jedynki i dwójka z referatu a potem zdziwienie. Należała się pewnie 1 na koniec i basta. Pewnie podziękować powinnaś, że szkole średnią skończyłaś. Hahaha....
Co to za pierdoły, że nigdy nie było dobrze??? W latach 70/80 ogólniak był szkołą niemal elitarną i prócz liceum im.Dubois w Koszalinie nikt nie dorastał mu do pięt. Ekonom również miał poziom, ale i Technikum rolnicze i Technikum mechaniczne nie miały się czego wstydzić. Dzisiejsi uczniowie "rolniczka" w większości nadawaliby się wtedy do kolejówki, ZDZtu itp. choć nie był to żaden wstyd bo każdy rodzaj pracownika w społeczeństwie jest potrzebny. Więc jaki problem z maturą? O taki.
To prawda że słabi uczniowie szli kiedyś do zawodówek a lepsi do technikum lub liceum a teraz słabi idą do technikum dlatego niska zdawalnosc z matur nie ma sita biorą każdego bo za tym idzie kasa
Jacy nauczyciele takie wykształcenie. I jeszcze żądają podwyżek. Śmieszne.
"Z gówna ciasta nie ulepisz". Nauczyciel za nieuków się nie nauczy. Mam nadzieję, że w tym roku nauczyciele z Rolnika wyciągną wnioski i nikomu już oceny pozytywnej gratis na koniec roku nie postawia. Dlaczego nikt tu nie napisał całej prawdy, tzn częstych próśb uczniów "proszę mi postawić dopuszczająca na konie roku bo ja i tak nie będę zdawał matury". Niestety nauczyciele nie raz się ugieli, a potem taki cwaniak potrafił jeszcze przyjść na maturę. Jej wynik jest oczywisty, a później pretensje do wszystkich tylko nie do siebie.
A ja bardzo serdecznie pozdrawiam Panią Katarzynę, która do matury przygotowywała fantastycznie. Wkładała mnóstwo serca w naszą edukację.
Nie rozumiem tej dyskusji... Zdaje maturę ten, kto się uczy i kto ma możliwości intelektualne. W rolniczaku - obecnie, o poziom intelektualny młodzieży jest po prostu kiepski. Z ...... bata nie ukręcisz. Dominuje chamstwo, roszczeniowość, demoralizacja, lenistwo, tipsy i porno. Nic dziwnego, że jest jak jest.
Było tak żle - trzeba było zmienić szkołę
Do matury każdy ma prawo podejść to czy zda to już problem ucznia. I wara wam muczyciele. Jak mi któryś zastraszy dzieciaka to gwarantuję że nie ma na świecie takich układów które go ochronią przed sprawiedliwością. Wtyki w powiacie nie pomogą.
zastraszani? no bez jaj.....to była całkiem uczciwa propozycja...byłeś nieukiem, ale masz szansę ukończenia szkoły pod warunkiem, że nie podejdziesz do matury, żeby nie zaniżać statystyk...jeśli ci to nie pasuje to otrzymasz ocenę na jaką zasługujesz i tyle....a co do poziomu tych "zastraszanych" maturzystów to wystarczy obejrzeć losowy odcinek "Matura to Bzdura" na YT...ps. patologią jest system, który dopuszcza do szkół średnich osoby, które się tam nie powinny znaleźć