Pogoda teraz: 12°C | zachmurzenie małe
Reklama
Siatkówka: Zwycięstwo i porażka Gryfa
11/12/2011 09:23
Dwa mecze siatkówki mogli obejrzeć w sobotę 10 grudnia kibice tej dyscypliny sportu w Szczecinku. Wczesnym popołudniem drużyna juniorów w ramach rozgrywek Ligi Wojewódzkiej podejmowała ekipę Żak I Pyrzyce. Młodzi gracze szczecineccy przystępowali do tego spotkania opromienieni sukcesem we wtorkowym, wyjazdowym meczu w Kołobrzegu. Pierwszy set tego spotkania był bardzo wyrównany, dopiero w samej końcówce gryfici zagrali uważnie w obronie i celnie w ataku, co sprawiło, że mogli tego seta zapisać na swoją korzyść 25:21. Drugi set, to niestety powrót do szarej rzeczywistości gry naszych młodych graczy, którzy zaczęli popełniać niewymuszone błędy, gubili się w najprostszych zagraniach, źle zagrywali i w efekcie ulegli gościom wyraźnie 16:25. Set trzeci, to kolejna metamorfoza gryfitów, tym razem na plus. Znowu powróciła drużyna dobrze odbierająca, zagrywająca i zbijająca, co dało efekt w postaci zdecydowanej wygranej w tym secie 25:17. Czwarty set to ponownie dominacja graczy Gryfa, jednak w jego końcówce goście niebezpiecznie zbliżyli się do miejscowych, ale gospodarze wytrzymali psychicznie ostatnie fragmenty seta i wygrywając go 25:23, wygrali też cały mecz 3:1. - Od dwóch meczów chłopcy grają to czego od nich oczekiwałem - powiedział po meczu trener Dariusz Brambor. - Dziś poza drugim setem górowaliśmy nad rywalami. Na pochwałę zasługuje cały zespół, a osobno Libero Kacper Kiziuk, który zagrał znakomity mecz.
Meczem z Mieszko Połczyn Zdrój III-ligowi siatkarze Gryfa pokazali, że przedsezonowe stawianie ich w rzędzie kandydatów do podium nijak się ma do rzeczywistości. Poza trzecim setem, w którym gryfici dość wyraźnie pokonali połczynian 25:19, w pozostałych okazali się jednak od nich słabsi. Ostateczne zwycięstwo gości 3:1 (25:23, 25:21, 19:25, 25:21) było jak najbardziej zasłużone. Siatkarze ze Szczecinka nie pierwszy już raz grali strasznie nierówno. Nieliczne dobre akcje i zagrania, przeplatali w większości nieudanymi. Popełniali mnóstwo własnych, niewymuszonych błędów. Często bardzo źle zagrywali. Czym jest dobra, mocna zagrywka mogli się gryfici przekonać w trzecim, zwycięskim dla nich secie, kiedy to po zagrywkach Adama Kowalewskiego zdobyli 9 punktów z rzędu, wyprowadzając stan seta z 12:16 na 21:16, co dało w efekcie zwycięstwo w tym secie. Teraz przed naszymi graczami już tylko szansa na zajęcie czwartego miejsca w lidze, co daje udział w turnieju finałowym. Aby jednak to osiągnąć, nie mogą stracić punktów w wyjazdowych spotkaniach z dwoma ostatnimi zespołami tabeli SMS Świnoujście i Grot Dygowo-Rymań, a po dotychczasowych spotkaniach nie można być tego tak absolutnie pewnym.
(zp)
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 3
- Dom i ogród 38
- Motoryzacja 33
- Nieruchomości 33
- Praca 18
- Usługi i firmy 15
- Moda 12
- Elektronika / AGD 8
Reklama
Reklama
dobra, nie musisz mi tłumaczyć na czyn polega gra zespołowa,bo to co opisałeś wie nawet ktoś kto się nie zna na siatkówce.do p. Adama nic nie mam bo go nie nawet znam.a do liderów to bym tego tak nie określała,ze względu na duza dysproporcje umiejętności w zespole.prędzej, dyspozycje danego dnia po prostu!
Ty kolego nie powinieneś się wypowiadać na forum, nie dla tego, że nie masz do tego prawa ale, że jesteś kompletnym dyletantem. Można krytykować ale TY robisz to ze złośliwością i zawiścią. Zwracam uwagę, że "młodzi chłopcy" z SMS Świnoujście "zlali " doświadczonych siatkarzy z Trzebiatowa. (Pamiętasz jaki był wynik Gryfa z Trzebiatowem ?! Po drugie chłopcy z małej wsi Dygowo, to byli i obecni siatkarze m.innymi z Kołobrzegu. Tak więc kolego, nie ironizuj, nie ośmieszaj, b sam przez to stajesz się ŚMIESZNY!!
Każdy ma prawo się wypowiadać. Po to mądrzy ludzie wymyślili forum. To po pierwsze. Po drugie. Masz coś do Adama??? Po trzecie. Gdyby nie Jego zagrywka , która utrudniała wyprowadzenie ataku przeciwnikom to set 3 mógł skończyć się tak jak 2 poprzednie. I nie trzeba być mistrzem siatkówki, żeby zrozumieć na czym polega ta gra. Po czwarte. Zacznij czytać czyjeś wypowiedzi ze zrozumieniem. Napisałem, że wygrali DZIĘKI Adamowi, a to znaczy, że w tym secie Adam był LIDEREM. Taka mistrzyni jak Ty powinna wiedzieć, że gry zespołowe mają swoich liderów. Tydzień temu takim liderem był rozgrywajacy Gutek. Wszyscy wiemy co się stało gdy zabrakło go na boisku.
super chłopaki, aby tak dalej!!!!!
a Ty kolego,lepiej się ie wypowiadaj, bo sam "mistrzem" nie jesteś i nigdy nim nie będziesz.3 go seta wygrali wszyscy zawodnicy a nie tylko Adam! bo oprócz zagrywki trzeba jeszcze przyjąć ,rozegrać i zaatakować.pozostałe sety j.w.
Trzeba przypomnieć, że w poprzednim sezonie mecze z Dygowek skończyły sie porażką i zwycięstwem 3:2, więc nie będzie tak łatwo wygrać na wyjeździe za tdzień. Z kolei młodzi zawodnicy SMS Świnoujście pokonali wczoraj Nową Rege Trzebiatów u siebie 3:0, oni dopiero się rozkręcają. Po tym wyniku widać, że będą mocni. Będzie bardzo ciężko utrzymać 4 miejsce, ale jeśli to chłopaki zrobią to w finałowym turnirju wszystko może sięzdarzyć. To będzie turniej, a turnieje rządzą się swoimi prawami. Trzymam mocno kciuki.
3-go seta wygrali tylko dzięki Adasiowi. Pozostałe sety. lepiej nie mówić! 4 miejsce jest w zasięgu. Gryf powinien sobie poradzić z kadetami ze Świnoujścia i siatkarzami z małej wioski Dygowo :)