
Puchary za Mistrzostwo Polski w klasie modeli pływających FSR pojechały w tym roku do Warszawy, Wrocławia, Tych, Białegostoku i Konina. Zawody rozegrano w Zatoce Cichej na wodach jeziora Pile w Bornem Sulinowie.
Do „leśnego miasteczka” zjechała elita polskiego modelarstwa. Przybyli też mistrzowie świata i Europy z Niemiec, a także modelarze z Litwy i Białorusi.
Rywalizacja w największych klasach modeli spalinowych zgromadziła tłumy widzów. – Nic dziwnego, jest bardzo widowiskowa, bo łódeczki potrafią rozwinąć na wodzie zawrotną szybkość ponad 100 km/h – mówi „TEMAT-owi” Włodzimierz Falkowski, sędzia zawodów. – Naszym marzeniem jest, by Borne doczekało się wreszcie zawodów rangi mistrzostw świata lub Europy Zamierzenie to ambitne, ale ze wszech miar realne.
Zawody ukoronowały wyścigi o Puchar Grand Prix Pomorza Zachodniego. (sw)
foto: Przygotowanie łodzi do startu to modelarskie misterium. Trzeba przejrzeć silnik, dobrać proporcje paliwa, sprawdzić przekaźnik radiowy. Za chwilę łódeczki napędzane silnikiem spalinowym pomkną po wodzie ponad „setką”. Foto:sw.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie