
W czasie, gdy niektórzy powoli zapominają o pandemii, inni nadal zmagają się z koronawirusem. W tych dniach cały kraj obiegła informacja o dużym ognisku koronawirusa w zakonach redemptorystów. Tymczasem zakonnicy ze Szczecinka uspokajają - jesteśmy zdrowi!
Szczecineccy redemptoryści z parafii Ducha Świętego za pośrednictwem mediów społecznościowych apelują do mieszkańców o zachowanie spokoju i podkreślają, że w ich wspólnocie nie ma koronawirusa.
W związku z licznymi pytaniami o zarażenia koronawirusem chcemy jasno poinformować, że nasza wspólnota jest zdrowa. Nie braliśmy udziału w święceniach, na których doszło do zarażeń, ani nie mieliśmy kontaktu z żadnym z zarażonych współbraci
- zaznaczają na Facebooku oo. redemptoryści ze Szczecinka.
Zgodnie z informacją o. Mariusza Mazurkiewicza CSsR, rzecznika prasowego Prowincji Warszawskiej Redemptorystów, najtrudniejsza sytuacja jest w Tuchowie, w domu zakonnym i seminarium, gdzie 31 redemptorystów (na wszystkich 56) ma potwierdzony COVID-19. Na wyniki oczekuje jeszcze czterech. Chore mają być także 3 osoby świeckie z Tuchowa. Wszyscy są w stanie lekkim lub umiarkowanym.
W sumie wśród redemptorystów jest 43 chorych w 6 wspólnotach: w Braniewie, Bardzie, Kościelisku, Tuchowie, Warszawie przy ul. Pieszej i Wrocławiu. Wspólnota w Krakowie pozostaje w kwarantannie bez żadnych objawów, a w Lubaszowej k. Tuchowa na samoizolacji, także bez objawów.
Z 43 chorych zakonników na obserwacji w szpitalu jest trzech z racji wieku, współistniejących chorób (dwóch) lub utrzymujących się objawów (jeden). Dla bezpieczeństwa wiernych pozostają zamknięte obsługiwane przez redemptorystów 4 kościoły: w Bardzie, Lubaszowej, Tuchowie, Warszawie przy ul. Pieszej.
Pełne oświadczenie z 8.06 dostępne jest TUTAJ.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jest źle ! Ludzie idący nawet do spowiedzi nie mają maseczek, a przecież narażają zdrowie innych. Na mszy jest nie lepiej, część bez maseczek, albo maseczka na brodzie. Dlaczego księża nie przypominają, że w kościele należy mieć maseczkę. Jeśli ktoś jest "zwolniony" z maseczki, to powinien usiąść z dala od innych, a nie za plecami ( przednie ławki są wolne). Apel do księży, aby przypominali o maseczkach! Bardzo proszę!
Tvn-owska propaganda wyje ,mam nadzieję że coraz więcej ludzi przestaje tego słuchać.
Przecież Rydzyk powiedział że Covid 19 to wymysł i go nie ma Pan Bóg tego jak widać nie poparł
W dużym kościele księża non stop przypominają. I co z tego? Głównie starsi - bez masek, bez odległości. Do komunii świętej powinien być odstęp min. 1, 5 m, ale nie..., bo nie zdąży. Na plecy najlepiej.
W kościele NMP ludzie narazie zachowują odstępy, noszą maseczki, księża przypominają o zaleceniach.Badzmy nadal ostrożni.