
Radni opozycji próbowali wypunktować burmistrza za dostrzeżone przez nich „nieprawidłowości”. Z kolei przewodnicząca rady Katarzyna Dudź podważała merytoryczność przytaczanych argumentów. Tradycyjnie doszło do przepychanek słownych.
Podczas dzisiejszej (29.05) sesji Rady Miasta radni głosowali nad udzieleniem absolutorium burmistrzowi Szczecinka Jerzemu Hardie-Douglasowi. Większość radnych wyraziła swoje zdecydowane zadowolenie z wykonania budżetu miasta za 2016 rok. Nie wszystkim jednak sposób zrealizowania zapisów w uchwale budżetowej z ubiegłego roku wydawał się prawidłowy.
Radni opozycji próbowali wypunktować burmistrza za dostrzeżone przez nich „nieprawidłowości”. Z kolei przewodnicząca rady Katarzyna Dudź podważała merytoryczność przytaczanych argumentów. Tradycyjnie doszło do przepychanek słownych.
Najpierw jednak burmistrz w swoim krótkim wystąpieniu zaznaczył, że 2016 rok był okresem bardzo udanym, jeśli chodzi o kondycję finansową Szczecinka. Jerzy Hardie-Douglas wspomniał o tym, że miasto weszło w 2016 rok z nadwyżką w budżecie, co pozwoliło na spłatę rat kapitałowych, odsetek czy na pokrycie deficytu finansowego. Co więcej, miastu udało się uzyskać większe dochody niż początkowo zaplanowano, a także zmniejszyć wydatki. Burmistrz podkreślił też, że miastu udało się zrealizować wszystkie planowane inwestycje.
Jacek Pawłowicz z opozycyjnego Klubu Razem dla Szczecinka zarzucił burmistrzowi, że w minionym budżecie pojawiły się wydatki niekoniecznie niezbędne. Jako przykład podał przebudowę placu Wolności. Z kolei Marcin Bedka wskazał, że miasto, mimo że było w dobrej kondycji finansowej, podniosło opłaty osobom niezbyt zamożnym, korzystającym z usług opiekuńczych MOPS. Innym przytoczonym argumentem przez opozycję było przekazywanie przez miasto dotacji dla placówek oświatowych bez uprzedniego podjęcia stosownych uchwał.
Odpierając zarzuty, Jerzy Hardie-Douglas tłumaczył, że udzielenie absolutorium polega na tym, iż z jednej strony sprawdza się, czy burmistrz prawidłowo wykonał zadania zapisane w uchwale budżetowej, a z drugiej – czy burmistrz, wykonując budżet, wprowadził jakieś zmiany, do których nie był uprawniony. – Nic takiego się nie stało. Sprawozdanie z budżetu zostało zatwierdzone przez RIO – powiedział Jerzy Hardie-Douglas. - Jeśli burmistrz złamał prawo podczas wykonywania uchwały budżetowej, to nie powinno się mu absolutorium udzielać. Wszystkie państwa „wynurzenia” na temat placu Wolności, o tym, że zabrano pieniądze najbiedniejszym, itd…. Takie decyzje podjęła Rada Miasta.
- Wykonałem budżet, tak jak był zapisany? Wykonałem. Złamałem prawo? Nie złamałem. Te dwie sprawy ewidentnie wskazują na to, że nic złego nie zrobiłem – dodał Jerzy Hardie-Douglas.
Głosowanie rozstrzygnęło spór radnych z burmistrzem. 14 radnych głosowało za udzieleniem burmistrzowi Szczecinka absolutorium, 1 osoba była przeciw, 3 wstrzymały się od głosu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Już wiem gdzie burmistrz ma te swoje wolne środki. To tak zwany budżet obywatelski rad osiedli, nic nie wydali to i wolne środki są.