Dziś (poniedziałek 31.03) na sesji zebrała się Rada Miasta Szczecinka. W porządku obrad zapisano jeden punkt. Radni jednogłośnie – 20 głosami „za” podjęli uchwałę w sprawie: „Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Miasta Szczecinek w 2014 roku”. Uchwała wejdzie w życie dwa tygodnie po opublikowaniu jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Zachodniopomorskiego.
W czasie dyskusji padło jedno pytanie. Radny Roman Matuszak dopytywał, co oznacza stwierdzenie „ślepy miot”. Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas odpowiedział, że w tym wypadku chodzi o nowonarodzone koty, które jeszcze nie otworzyły oczu.
Koordynatorem Programu jest burmistrz Szczecinka. Program będzie realizowany przez: miasto, Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, zakłady lecznicze oraz Straż Miejską. Ma na celu m.in.: zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom, sprawowanie opieki nad kotami wolno żyjącymi, w tym ich dokarmianie, odławianie bezdomnych zwierząt, ograniczanie ich populacji poprzez sterylizację i kastrację zwierząt domowych, szczególnie psów i kotów oraz usypianie ślepych miotów, poszukiwanie nowych właścicieli dla bezdomnych zwierząt, zapewnienia miejsca w gospodarstwie rolnym dla zwierząt gospodarskich, zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt, możliwość trwałego oznakowania zwierząt, szczególnie psów i kotów oraz edukację mieszkańców w zakresie opieki nad zwierzętami.
W 2014 roku na realizację programu zapobiegania bezdomności zwierząt miasto zarezerwowało w swoim budżecie kwotę blisko 712 tys. zł. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Problem bezdomności zwierząt rozwiązany, to teraz kiedy rada miasta zbierze się w sprawie zakładu zatruwającego mieszkańców miasta powietrze oraz wodę i podejmie stosowną decyzję o zaniechaniu tych praktyk? Jako mieszkańcy mamy mieć prawo do życia w środowisku nieskażonym przez fabrykę. Oraz czy wobec osób z urzędu miasta którzy nie przestrzegają prawa będą wyciągnięte jakieś konsekwencje? Rada miasta reprezentuje ludzi którzy na nich zagłosowali- czyżby o tym rada miasta zapomniała?