
Jak już kilkakrotnie pisaliśmy, Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej porządkuje plac pomiędzy Zamkiem Książąt Pomorskich a jeziorem Trzesiecko. Usunięto tam kilkanaście drzew (miasto dostało zgodę na wycinkę 22 szt. – dop. red.), wycięto dzikie zakrzaczenia, poczyniono nowe nasadzenia, jednym słowem teren ładnie uporządkowano. Jednak to nie koniec robót.
- Można powiedzieć, że zakończyliśmy pierwszy etap prac – mówi „Tematowi” Wojciech Smolarski, szef Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. – Teraz roboty będziemy kontynuować już na bieżąco. Ten pośpiech nie wynikał tylko z faktu, że zamek otwiera podwoje, ale też dlatego, że PGK otrzymało materiał nasadzeniowy. Młode drzewka i krzewy nie mogły czekać, trzeba było jak najprędzej sadzić.
Koło zamku zrobiono też miejsce pod przyszłą kładkę nad Niezdobną. – Usunęliśmy tam krzaki. Póki co, choć mamy zgodę na usunięcie, zdecydowaliśmy się pozostawić klona srebrzystego. Mimo że już stare, to piękne drzewo, dlatego zrobimy wszystko by je zachować. Musimy tam jednak przyciąć jeszcze trochę gałęzi, a konary drzewa zabezpieczymy pasami, by uniemożliwić ich złamanie. Wszystkie prace na tym terenie chcemy sfinalizować jeszcze przed nadejściem zimy.
Jak podkreślił nas rozmówca, teren (znajduje się pod ochroną konserwatorską) koło naszego najszacowniejszego zabytku jest porządkowany nie tylko ze względu na konieczność zachowania walorów estetycznych, ale też ze względu na zachowanie bezpieczeństwa osób korzystających z zielonej siłowni, miejsc odpoczynku czy wędkarzy. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
We wtorek po raz pierwszy wybrałem się (w końcu!) zobaczyć efekt prac przy zamku. Wszystko robi bardzo pozytywne wrażenie. Aż miło jest patrzeć...