Reklama

Powstanie Styczniowe 1863-1864. Nowa wystawa w muzeum

11/09/2013 20:59

W tym roku mija 150 lat od czasu wybuchu jednego z największych narodowych powstań – Powstania Styczniowego. Aby przypomnieć o niezwykłym harcie ducha walczących i niebywałym patriotyzmie tych, którzy poświęcili się dla ratowania Ojczyzny, Muzeum Regionalne w Szczecinku przygotowało specjalną wystawę. Ekspozycję pt. „Powstanie Styczniowe 1863-1864” uroczyście otwarto w środę, 11 września o godzinie 17.00. Dzięki unikatowym eksponatom, pochodzącym m.in. z Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Narodowego w Kielcach, Muzeum Okręgowego im. S. Staszica w Pile, a także – z Antykwariatu Wu-eL w Szczecinie i ze zbiorów osób prywatnych, powróciły wspomnienia tragicznej walki. 

Ponieważ obiektów przypominających o Powstaniu Styczniowym dyrekcji muzeum udało się zgromadzić całkiem sporo, zadecydowano o tym, że wystawa mieścić się będzie nie w dwu, ale w trzech salach wystawienniczych. Tym samym najnowszą ekspozycję Muzeum Regionalnego w Szczecinku można zaliczyć do największych, organizowanych w ostatnim czasie. 

Dyrektor muzeum, otwierając wystawę, nie krył satysfakcji, że w roku, w którym obchodzony jest jubileusz styczniowego zrywu Polaków, to właśnie Szczecinkowi udało się zgromadzić tak bogatą kolekcję eksponatów. Wyraził również swoje ubolewanie, że dzisiaj wiedza na temat najważniejszych wydarzeń historycznych jest wśród wielu ludzi niezadowalająca. 

- Muszę powiedzieć uczciwie, że jestem trochę zasmucony. Zasmucony tym, że znajomość historii Polski, nawet tych najważniejszych faktów, jest w naszym społeczeństwie dość mizerna – powiedział Jerzy Dudź, dyrektor Muzeum Regionalnego w Szczecinku. – Nie muszę przytaczać, ale były podawane przykłady, w tym także w mediach, kiedy okazywało się, że nawet osoby na tzw. stanowiskach nie bardzo wiedziały o rzeczach podstawowych. A tymczasem powstanie styczniowe, które dzisiaj czcimy, było jednym z najważniejszych w dziejach Polski. To prawda, że poniosło klęskę. Ale nie tylko straty były wynikiem tego powstania. 

- Wystawa ta, muszę przyznać, była trudna dla nas ze względów organizacyjnych – dodał dyrektor. – Jak powiedziałem, ten rok to 150-lecie Powstania Styczniowego. Wiele muzeów chciałoby taką wystawę zrobić. Ale niestety, nie ma zbyt wielu obiektów związanych bezpośrednio z powstaniem. Wszystko dlatego, że zaraz po powstaniu świadomie były niszczone przez naszego okupanta. Aby zorganizować tę wystawę, musieliśmy się więc posiłkować wieloma muzeami. Pomogły nam również osoby prywatne.

Zbiory, które można zobaczyć w czasie trwania ekspozycji, są naprawdę różne: grafiki, malarstwo, broń – nie tylko z okresu powstania, pamiątki związane z powstaniem czy tzw. czarna biżuteria noszona po zakończeniu zrywu. Warto nadmienić, że podczas wernisażu obecny był Wojciech Lizak, który wraz z Karolem Lizakiem jest autorem monografii, pt. „Powstanie Styczniowe. Nieznane obrazy, zapomniane wiersze”. Autor chwilę po uroczystym otwarciu wystawy wygłosił wykład, poświęcony powstaniu styczniowemu.

Nowo otwartą wystawę będzie można oglądać do 11 listopada. (red)

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do