
O zmieniającym się prawie, regulującym prowadzenie placówek opiekuńczo-wychowawczych, już informowaliśmy. Do końca grudnia tego roku wszystkie domy dziecka muszą zredukować liczbę swoich wychowanków, tak aby w jednej placówce nie mieszkało więcej niż 30 osób. Reforma ma docelowo przyczynić się do powstawania sieci rodzinnych form pieczy zastępczej, które przez specjalistów są uznawane za najlepsze.
Rezultaty wprowadzanych w prawie zmian coraz bardziej zaczynają być widoczne w powiecie szczecineckim. Najpierw podjęto decyzję o likwidacji Oddziału Małego Dziecka i o znalezieniu dla przebywających w nim dzieci miejsc w rodzinach zastępczych. Kolejną decyzją jest powołanie w Godzisławiu pierwszego na terenie powiatu rodzinnego domu dziecka. Uchwałę regulującą funkcjonowanie tej placówki podejmą radni podczas najbliższej sesji Rady Powiatu.
Czym jest rodzinny dom dziecka? To niewielka, posiadająca swojego dyrektora, organ prowadzący i statut, instytucja, w której dziecko pozbawione częściowo lub całkowicie opieki znajduje całodobową pieczę i schronienie. Słowem, patrząc z boku, to wielodzietna rodzina, finansowana przez samorząd, w której wychowankowie mają szansę wychowywać się w rodzinnej atmosferze zaufania, bezpieczeństwa, a nawet miłości.
Pozostaje mieć nadzieję, że Rodzinny Dom Dziecka nr 1 w Godzisławiu przeciera szlak dla innych tego typu placówek na terenie naszego powiatu i już niedługo będziemy mogli usłyszeć o powołaniu kolejnych. (sz)
foto: stock.xchng
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czytaj uważnie tekst i nie pisz bzdur.
W końcu pozamykali, Kto w ogóle otwieta cos takieg? Klienci to przecież gimnazjaliści przeważnie.Niepełnoletnie dzieci które chcą czegoś spróbować , odlotowego i cool.A kończy się przeważnie dramatem.Super że pozamykali , niech sobie sprzedają w necie czy po piwnicach , a nie ogólnodostępnie.