Porcelana dla mniej zamożnych, ale z pomysłem. Wystawa w Szczecinku

• Muzeum Regionalne w Szczecinku zaprasza 23 października na wernisaż wystawy porcelany z Wałbrzycha
• Eksponaty pochodzą z prywatnej kolekcji Ireny i Władysława Wojciechowskich, zbierających porcelanę z całej Europy
• Pod koniec XIX wieku w wałbrzyskiej manufakturze pracowało 1,5 tysiąca osób, a porcelanę wypalano w 28 piecach
• Fabryka założona w 1845 roku produkowała wyroby dla mniej zamożnych klientów, ale zdobywała rynki światowe ciekawym wzornictwem

Po miśnieńskiej porcelanie przyszedł czas na wałbrzyską. Muzeum Regionalne w Szczecinku zaprasza 23 października na wernisaż kolejnej wystawy czasowej. Tym razem tematem będą wyroby z manufaktury Carl Tielsch & Co., która pod koniec XIX wieku była jednym z największych ośrodków produkcji porcelany w Europie.

W szczytowym momencie rozwoju w wałbrzyskiej fabryce pracowało 1,5 tysiąca osób. Porcelanę wypalano w 28 piecach. Carl Tielsch i Gideon von Wallenberg założyli manufakturę w 1845 roku z prostym celem – produkować dużo i tanio, żeby trafić do mniej zamożnych klientów.

Masówka, ale z pomysłem

Masowa produkcja nie oznaczała wcale bylejakości. Wałbrzyscy producenci mieli dobre wzornictwo i dzięki temu zdobywali rynki w całej Europie. Ich porcelana trafiała do domów, gdzie nie było stać na miśnieńskie cuda, ale był apetyt na coś ładnego na stole.

Dziś mało kto pamięta, że Wałbrzych był porcelanową potęgą. A szkoda, bo historia tej fabryki to kawał gospodarczej historii Śląska.

Kolekcja małżeństwa Wojciechowskich

Eksponaty na wystawie pochodzą z prywatnej kolekcji Ireny i Władysława Wojciechowskich. Małżeństwo od lat zbiera porcelanę z różnych zakątków Europy. Teraz udostępniają część swojego zbioru szczecineckiemu muzeum.

Wernisaż odbędzie się 23 października o godzinie 17:00. Podczas otwarcia będzie można usłyszeć więcej o historii wałbrzyskiej manufaktury i samych eksponatach. Dla miłośników porcelany i historii przemysłu – obowiązkowy punkt w kalendarzu.