Pomogli Mateuszowi i Lence. Zebrali ponad 34 tys. zł

Sport, zabawa i wsparcie chorych dzieci. Tak w kilku słowach można by podsumować to, co w minioną niedzielę, 24.03 działo się w hali sportowej przy ul. Wiatracznej w Szczecinku. Już po raz siódmy stowarzyszenie Porozumienie Samorządowe zorganizowało Turniej Charytatywny w Piłce Siatkowej. Tym razem głównym celem imprezy była pomoc w zbiórce pieniędzy na leczenie i rehabilitację Mateusza i jego siostry Lenki. Już wiadomo, że na rzecz chorych dzieci udało się zebrać ponad 34 tys. zł.

Przypomnijmy. Lenka i Mateusz to mali mieszkańcy Drzonowa. Razem z siostrą Matyldą i rodzicami – Ewą i Kazimierzem Urbańskim są kochającą się i wspierającą rodziną. Niestety, spokój rodziny mąci choroba. Mateusz choruje na cukrzycę typu I, z kolei Lenka ma poważne problemy kardiologiczne. Rodzinę utrzymuje tata, czyli pan Kazimierz, ponieważ pani Ewa także zmaga się z cukrzycą. Jedynym marzeniem wszystkich jest zdrowie i możliwość leczenia, które w tym przypadku jest bardzo kosztowne.

Aby pomóc Mateuszowi, Lenie i Matyldzie, a także ich rodzicom, Porozumienie Samorządowe zorganizowało coroczny turniej charytatywny. Sportowa zabawa przyciągnęła wielu ludzi, gotowych wesprzeć chorujące rodzeństwo.

- Dzisiaj akurat wspieramy Lenkę i Mateusza. To, co najbardziej mnie cieszy, że dzisiaj niekoniecznie musimy prosić o pomoc i wsparcie tej inicjatywy, żeby chociażby zgromadzić różnego rodzaju fanty na tę imprezę. Większość z tym przedmiotów przeznaczonych na aukcję podarowali ludzie, którzy chcą w tej imprezie uczestniczyć, podarować rożnego rodzaju prezentu na ten szczytny cel. I którzy nas wspierają. I to jest niesamowite, wszystkim za to bardzo serdecznie dziękuję.

– dodał Krzysztof Lis.

Warto nadmienić, że przez cały czas trwania turnieju od 9.00 kibiców piłki siatkowej rozgrzewały emocje rozgrywek siatkarskich. W przerwach można było wziąć udział w tradycyjnych licytacjach cennych fantów. Wśród nich znalazły się bony na różne usługi, a także mnóstwo rozmaitych upominków. Nie zabrakło oczywiście pysznych pierogów i słodkości.

Zgodnie z nieoficjalnymi jeszcze danymi, od wszystkich ludzi dobrego serca udało się zebrać ponad 34,8 tys. zł.