
Dziś (poniedziałek 23.09) na sesji zebrała się Rada Miasta Szczecinka. W porządku obrad zapisano 20 punktów. Na sali obrad zasiadło 19 radnych.
Rada po załatwieniu spraw regulaminowych i udzielenia odpowiedzi na pytanie radnego Andrzeja Modrzejewskiego dot. utylizacji odpadów w Wardyniu dokonała zmian w tegorocznym budżecie miasta oraz wprowadziła zmiany w wieloletniej prognozie finansowej miasta na lata 2013-2025.
Nie obyło się bez dyskusji. Radni opozycji zaproponowali m.in. by część zaplanowanych wydatków (cyfryzacja Kina „Wolność”, remont pomieszczenia w ratuszu, komputeryzacja Urzędu Miasta, budowa kładki nad rzeczką Niezdobną) przekazać na pokrycie deficytu budżetowego miasta. Zaproponowali też by z wydatków inwestycyjnych „zdjąć” kładkę. – Tych kładek nad naszą rzeczką i tak jest bardzo dużo – argumentował radny Roman Matuszak.
- Państwa propozycja nie ma nic wspólnego z merytorycznym działaniem w tej kwestii – odpowiedział burmistrz. – O kładce wiecie od dawna, były już dwa przetargi na jej budowę, teraz mamy trzeci. Kładkę chcemy zbudować, dlatego, że zmieniła się funkcja terenu pomiędzy zamkiem a jeziorem. To miejsce jest bardzo chętnie odwiedzane przez mieszkańców, choćby z uwagi na znajdujące się tam przyrządy do ćwiczeń fizycznych. Teraz żeby tam się dostać trzeba nadłożyć kilkadziesiąt metrów drogi. Dlatego budowa kładki jest całkowicie zasadna.
Opozycja nie dawała za wygraną. – Zbytnia urbanizacja jeziora powoduje, że akwen się nie samooczyszcza – argumentował radny R. Matuszak. Z kolei radna Joanna Pawłowicz powiedziała, że: - Kładka jest nam zbyteczna i będzie nas do tego kosztować 100 tys. zł. Innego zdania byli radni Janusz Rautszko i Marek Ogrodziński, którzy poparli ideę budowy przeprawy nad Niezdobną. Ostatecznie uchwały przyjęto stosunkiem głosów 16 „za”, 3 „przeciw”.
W dalszej części obrad radni podjęli uchwały w sprawie: udzielenia pożyczki (dla SAPiK) i zmiany statutu Samorządowej Agencji Promocji i Kultury, regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków, wyrażenia zgody na przystąpienie do opracowania i wdrażania Programu gospodarki niskoemisyjnej, zaliczenia dróg do kategorii dróg gminnych, a także miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego: „Limanowskiego”, „Trzesieka I”, „Parkowa I” oraz „Szczecińska II”.
Istotę europejskiego projektu pn. BAYinTrap, na którą SAPiK wystąpił o pożyczkę do Rady Miasta w kwocie 100 tys. zł wyjaśnił obecny na sesji szef agencji Kamil Klimek. – To projekt skierowany do młodzieży z trzech miast – dwóch z Litwy i Niemiec oraz ze Szczecinka – mówił dyrektor SAPiK. – Pożyczka zostanie spłacona do końca marca 2014 roku po otrzymaniu pieniędzy z Unii Europejskiej. Otrzymamy 79 tys. euro. W ramach projektu zorganizujemy w Szczecinku obozy wypoczynkowe dla młodzieży z Niemiec i Litwy.
Jeżeli chodzi o drogi, miasto przejmie od powiatu ulice: Szczecińską, Klasztorną, Armii Krajowej, Szafera i Kaszubską. Jak zaznaczył burmistrz, cześć z ulic jest wyremontowana, z kolei część z nich trzeba będzie wyremontować (Armii Krajowej, Klasztorną i fragment ul. Kaszubskiej). – Przejmujemy od powiatu drogi o łącznej długości 2,4 km. Z kolei oddaliśmy powiatowi drogi o dł. 3 km – mówił burmistrz odpowiadając na pytania radnych opozycji, czy taka zamiana będzie korzystna dla miasta.
Radni dyskutowali też nad przyjęciem uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Parkowa I”. Zebrani obejrzeli wizualizację przyszłej inwestycji (szkółka piłkarska), jaka powstanie, ale wcale nie musi powstać, na tym terenie. – My przystępujemy do prac studyjnych, zobaczymy, co będzie dalej – mówił burmistrz. – Prywatny inwestor (firma „Trawnik” w Turowie) proponuje budowę w Szczecinku m.in. kortu tenisowego trawiastego. Takiego drugiego obiektu nie ma w Polsce. Ale zaznaczam, to dopiero początek realizacji tego zamierzenia. My to państwu dziś pokazujemy, mamy dużo czasu by nad tym dyskutować.
Burmistrz zasięgnął też opinii rady na temat partycypacji miasta w budowie Hospicjum Domowego im. Św. Franciszka z Asyżu. Chodzi o przekazanie na rzecz hospicjum kwoty 100 tys. zł z rezerwy budżetowej. Z taką inicjatywą do burmistrza wystąpił Klub Radnych Platformy Obywatelskiej.
Wszyscy radni obecni na dzisiejszej sesji zadeklarowali poparcie dla tej inicjatywy. O przedsięwzięciu pisaliśmy w artykule: „Radni proszą o wsparcie dla hospicjum”
Sprawozdanie burmistrza, informacja przewodniczącej rady oraz wnioski i zapytania radnych zakończyły obrady. [posłuchaj]
Tradycyjnie, w punkcie dot. pytań radnych rozgorzała gorąca dyskusja. Radna Joanna Pawłowicz zapytała o: koszt organizacji Mistrzostw Europy seniorów i juniorów w Narciarstwie Wodnym, o pożyczkę 600 tys. zł udzielona przez miasto Szlot, o koszty piątkowej konferencji na zamku dot. Szczecineckiego Klastra Meblowego oraz czy miasto podjęło działania w sprawie zadymienia Szczecinka w dniach 7-9 września br.
- O koszt organizacji zawodów na wyciągu narciarskim proszę pytać w szlocie – odpowiedział burmistrz. – Jeżeli chodzi o poręczenie pożyczki dla SzLOT, ta kwota do nas nie wróciła. W zamian za to przejęliśmy od stowarzyszenia pomost na Mysiej Wyspie. On został zbudowany przez stowarzyszenie w ramach programu Civitas Renaissance Plus. Jeżeli chodzi o koszt konferencji na zamku za wszystko płacił Kronospan. Myśmy na tym nic nie zarobili. Z kolei w kwestii zadymienia miasta na bieżąco informowaliśmy Wojewódzką Inspekcję Ochrony Środowiska o tych problemach.
Radna J. Pawłowicz powiedziała również, że gdy wieje ze wschodu to dziwnym trafem stacja badania czystości powietrza on-line przy ul. Przemysłowej „wariuje”. – Nie ma tam prądu, a odczyty amoniaku pokazują wartości ujemne – mówiła radna. – Czy te problemy z tą stacją są zgłaszane do WIOŚ? Bardzo proszę, by miasto interweniowało.
- Pani sugeruje, że coś jest robione pod stołem, jakiś spisek? - dopytywał burmistrz. - Bzdura. Wyniki badań powietrza od dwóch lat systematycznie ulęgają poprawie. Jest mniej pyłu PM10, benzo(a)pirenu, formaldehydu. Mamy w mieście zakład przetwórstwa drewna. Nie ma zagrożenia życia i zdrowia mieszkańców Szczecinka. Pani wciąż coś sugeruje, wciąż insynuuje, że jestem w jakiejś zmowie z Kronospanem. Nie chce pani też zrozumieć, że za czasów Zakładów Płyt Wiórowych w Szczecinku było większe zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców. Dodam, że na bieżąco wszelkie informacje o występujących w mieście niekorzystnych zjawiskach na bieżąco kierujemy do WIOŚ. Tak zrobiliśmy też w przypadku ostatniego zadymienia.
- Przypominamy zakładowi i właścicielowi, że należy łożyć pieniądze na ochronę środowiska – mówił m.in. burmistrz. – Temu służą kolejne porozumienia, które są podpisywane, ta mapa drogowa jest realizowana w 100 procentach. Dziwne jest to, że kiedy są działania, które zmierzają do obniżenia emisji pyłów to państwo jesteście przeciwko. To jest z państwa strony przemyślana polityka, cały czas podgrzewacie atmosferę zagrożenia. Dlaczego pani (chodziło o radną Pawłowicz) nie omawia na kolejnych sesjach, jakie są aktualne wyniki zawartości PM 10, amoniaku, formaldehydu, b(a)p w powietrzu? To był przecież pani konik, na tym weszła pani do rady. Może sobie pani teraz przypomni, jakie są wyniki i powie wszystkim radnym. Proszę o tym mówić. Te wyniki są diametralnie lepsze od tych, co niedawno były. I dlatego pani o tym nie mówi. Te wyniki świadczą o tym, co się robi w ochronie środowiska. Oczywiście, żadnych spektakularnych zmian z dnia na dzień nie będziemy mieli. Ale one są. Poprawa jest widoczna. Natomiast jest problem, który ciężko załatwić. To uciążliwości odorowe. I te uciążliwości odorowe pani zawsze chce powiązać z całą tablicą Mendelejewa. Pani wie doskonale, że to nieprawda. Że jak śmierdzi, to nie znaczy, że zabija. Pani cały czas ten problem demonizuje i na nim stara się jechać. Mam dość polemiki z panią i dziś na ten temat nie będę więcej zabierał głosu.
Radna Pawłowicz odpowiedziała: - Wnioski swoje formułuję w oparciu o wyniki Politechniki Koszalińskiej i prof. Grochowalskiego z Politechniki Krakowskiej. Są to fachowcy, którzy mają wszelkie kompetencje by na ten temat się wypowiadać. Z kolei, jeżeli chodzi o poziom zanieczyszczenia naszego miasta to niedawno zmieniany był Program Ochrony Powietrza dla powiatu szczecineckiego. Odbyły się konsultacje w Koszalinie, przykro mi, że z Urzędu Miasta nie było nikogo. Tam by się pan dowiedział, że w zakresie zanieczyszczenia powietrza PM10 i b(a)p jesteśmy pierwsi w województwie. Szczecinek na tle całego województwa wypada najgorzej. Nie wiem, dlaczego formułuje pan wnioski, że ja mówię, iż pan jest w zmowie z Kronospanem? Chyba coś w tym jest skoro pan tak twierdzi. (…) Zamiast kładki za 100 tys. zł zróbmy w mieście tablicę monitorującą poziom zanieczyszczenia powietrza.
- Jeżeli pani i pani klub radnych znajdziecie w budżecie pieniądze na zakup takiej tablicy oraz zaproponuje podjęcie takiej uchwały, żeby sfinansować tablicę, to czekamy. Kończę dyskusję na ten temat – spuentowała przewodnicząca rady Katarzyna Dudź. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Taka tablica pokazująca na bieżąco stan powietrza w Szczecinku to fajna sprawa.Mogłaby stanąć na Pl.Wolnośći przed Ratuszem. W budżecie zapewne nie znajdą się na nią środki,ale może udałoby się sfinansować ją z dobrowolnych wpłat .??? :)