
Lato sprzyja żebractwu. W okresie wakacyjnym na ulicach miast pojawiają się ludzie, którzy na różne sposoby próbują nakłonić przechodniów do tego, by ci ofiarowali im choć symboliczną złotówkę. Według prawa, żebractwo i nakłanianie do niego jest w Polsce zakazane. Życie codzienne pokazuje jednak, że czasem łatwiej i wygodniej jest nagiąć przepisy kodeksu, niż poddać się wymagającej procedurze systemu pomocy społecznej. Co robić, gdy ktoś zaczepia nas i prosi, by dać mu parę złotych na coś do jedzenia? Czy Szczecinek radzi sobie z problemem żebractwa? Czytaj więcej już w najbliższym, 527 numerze "Tematu". (sz)
foto: Straż Miejska w Szczecinku, dziękujemy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
żebractwo jest ogromne najlepsze koło PKP normalnie jak widze tych meneli co dzienie to niewiem czy to Szczecinek czy wieś po prostu jest masakra piją tu wino żebractwo trwa w najlepsze i nikt z tym nic nie robi to samo jest na Deptaku w mieście jestem rozpaczony że mieszkam w tyakim mieście.
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zebrzacy-na-ulicach-zarabiaja-nawet-500-zl-dziennie-n40176.html