Położył się na ulicy i blokował ruch. TOP 20 nietypowych zdarzeń kryminalnych półrocza, część II

Najbardziej nietypowe zdarzenia kryminalne półrocza, część II. W małym mieście oczywiście nie brak zdarzeń głównie z związanych z alkoholem, ale zdarzają się też nieco bardziej “spektakularne” rzeczy. Wszystko z nutką humoru.

Zostawił portfel przy kasie, ukradła go kobieta z kolejki (https://szczecinek.com/artykul/zostawil-portfel-przy/237450)

Ponownie kwietniowy złodziej. A w zasadzie - złodziejka. Klient, robiący zakupy w jednym ze szczecineckich centrów handlowych, zagapił się i przypadkowo zostawił swój portfel przy kasie. W tym czasie, kobieta będąca za nim w kolejce, zamiast oddać portfel właścicielowi, postanowiła, że pieniądze bardziej przydadzą się jej samej. I sobie go po prostu wzięła. Ot, “znalezione, nie kradzione”. Właściciel zorientował się, że zostawił portfel, jednak po nim już oczywiście śladu nie było. Dopiero nagrania z monitoringu wskazały winną. Kobieta wyjęła ze środka 1000 złotych, a sam portfel porzuciła w innym sklepie. A przecież mogła zachować się, tak jak powinna - czyli oddać zgubę...

31-latek pokłócił się z rodzicami i ze złości zbił szybę w aptece

(https://szczecinek.com/artykul/31-latek-poklocil/200413)

Ach, Ci rodzice… 31-letni mieszkaniec Szczecinka po tym, jak pokłócił się z najbliższymi członkami rodziny na jednej z ulic miasta, postanowił wyładować swoją złość… rzucając sporym kamieniem w wystawienniczą szybę apteki. Szyba, choć początkowo nie została wybita, to i tak po czasie wpadła do pomieszczenia, uszkadzając przy tym ustawiony na regałach asortyment. Kamień w rękach dziecka to bardzo groźny przedmiot.

MAJ:

Pijana opiekunka chciała odebrać dziecko z przedszkola. Miała 3 promile

(https://szczecinek.com/artykul/pijana-opiekunka-chciala/237761)

To, że opiekunki do dzieci, muszą być osobami poważnymi i odpowiedzialnymi, wiadomo nie od dziś. Jednak w Szczecinku, jedna z opiekunek miała aż trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Co ciekawe - przyszła ona odebrać dziecko do przedszkola. Dziecko po powiadomieniu policji trafiło do mamy. Na szczęście.

Położył się na jezdni razem z torbą i tamował cały ruch

(https://szczecinek.com/artykul/polozyl-sie-na-jezdni/237755)

W dziwny sposób na początku maja “zabawić się” postanowił 25-letni mężczyzna, który był pod wpływem alkoholu i na ulicy 28-Lutego zaczepiał przechodniów. Krótko mówiąc: był uciążliwy dla społeczeństwa.
Do całego zdarzenia doszło na przystanku autobusowym pod “małą” pocztą. W pewnym momencie zaczepny mieszkaniec trafił na młodego człowieka, doszło więc do bijatyki, w której pijany mężczyzna okazał się gorszy. Gdy tamten poszedł sobie po zwycięskim boju, ten zaczepiający ponownie prowokował. Chyba w końcu jednak mu się znudziło i w pewnej chwili położył się na jednym pasie jezdni, a na drugim położył torbę. Policja zatrzymała mężczyznę, który pewnie i tak nic a nic nie zapamiętał z tego majowego dnia.

Recydywista z czerwonym mazakiem w ręku

(https://szczecinek.com/artykul/recydywista-z-czerwonym/238069)

18-letni mieszkaniec wyraźnie zatęsknił za beztroskimi czasami przedszkola i pierwszych klas szkoły podstawowej. Postanowił on bowiem, posługując się pewnie swoim ulubionym czerwonym mazakiem, “ozdobić” trochę nasze miasto. Na Strefie Aktywnego Wypoczynku przy ulicy Kopernika, tworzył swoje dzieła sztuki na grillach, znakach, ławkach i tablicach. Gdy dostrzegł, że ta “sztuka” nie spodobała się funkcjonariuszom Straży Miejskiej, postanowił oddalić się, a w zasadzie uciec do nieco bezpieczniejszego miejsca. Okazało się, że młody “artysta” nie pierwszy raz chciał dzielić się swoim wielkim talentem. Ujęty, na rękach miał ślady “zbrodni” - czerwone ślady po owym mazaku.

Siedmiolatek ukradł rower z placu zabaw

(https://szczecinek.com/artykul/siedmiolatek-ukradl/238629)

Okazuje się, że na Strefie Aktywnego Wypoczynku w maju “podziałał” nawet… 7-latek. Tak, młody mieszkaniec Szczecinka postanowił, że przywłaszczy sobie z placu zabaw rower typu BMX. Rower należał do bawiącego się na placu dziecka. Po kilku godzinach zatrzymała go Straż Miejska i wezwała rodziców.

Ktoś porąbał drzwi siekierą

(https://szczecinek.com/artykul/ktos-porabal-drzwi/241438)

Co się może stać z garażem na uboczu? A no może. I to całkiem sporo. Właśnie jeden z garaży, a właściwie to jego drzwi, położonych przy ul 1 Maja, niedaleko Centrostalu, padł chyba ofiarą prawdziwego drwala, który porąbał tam drzwi siekierą, próbując dostać się do środka. Wewnątrz znajdowały się rowery, narzędzia i inne rzeczy domowe.

CZERWIEC:

Borne: Specjalnie potłukł szybę w Volkswagenie

(https://szczecinek.com/artykul/borne-specjalnie-potlukl/242275)

Przenosimy się do Bornego Sulinowa. 20-latek z Gminy Borne Sulinowo dokonał zniszczenia samochodu marki Volkswagen Polo. Kilkakrotnie rzucił on w auto kamieniem (potwierdza się - podobnie jak u pana, który rzucił kamieniem w aptekę - że kamień to groźny przedmiot w nieodpowiednich rękach), uszkodził tym samym maskę silnika i wybił przednią szybę. Straty wyceniono na 1,4 tys. zł. Sprawcę udało się schwytać miejscowemu dzielnicowemu.

Skakał po masce opelka. "Przecież nikogo nie zabiłem"

(https://szczecinek.com/artykul/skakal-po-masce-opelka/258185)

32-letni mieszkaniec postanowił wbiec na… maskę Opla Corsy. Żeby tego było mało, mężczyzna miał ochotę przebiec się po dachu auta. Niestety dla niego, opady deszczu sprawiły, że jego “zabawa” skończyła się tylko i aż na śliskiej masce. Skończyło się na uszkodzonej masce oraz przedniej szybie. Miał też ów sprawca pecha: Obok akurat przechodził ze swoim kolegą policjant po służbie, który dokonał jego zatrzymania.

Rower za tysiąc sprzedają za 20 zł. Kradną rowery w mieście

(https://szczecinek.com/artykul/rower-za-tysiac-sprzedaja/255379)

“Znikające rowery” to częsty problem. Sprawcy kradzieży sprzedają rowery za grosze. Tak było w jednym z przypadków, kiedy rower jednej z właścicielek warty około 1000 zł, został sprzedany za kwotę... 20 zł. Właściciele swoje pojazdy znajdywali na klatkach schodowych, a nawet na ulicach.

fot. archiwum
opr: Patryk Witczuk