Pola biedy

   W latach 2008 – 2012 w gminie wiejskiej  Szczecinek   liczba rodzin  korzystających z różnych form społecznego wsparcia nie  zmieniła się, to ciągle ten sam poziom. –Jedni nasi  podopieczni stają na nogi lub  wyjeżdżają w poszukiwaniu stałej pracy, znajdują i nie wymagają pomocy, jednak  przybywa innych – informuje Temat Czesław Gołubiński, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczecinku. – Na tym samym poziomie utrzymuje się pomoc finansowa. – Z budżetu gminy na wszystkie zadania GOPS dostał od początku tego roku do lipca 4,08 mln zł, z budżetu państwa 3 mln 840 tys. zł. – wylicza Cz. Gołubiński. – Pomoc rzeczowa to również  program Unii Europejskiej: „Dostarczanie żywności dla najuboższych mieszkańców”. Z tego tytułu  GOPS przyjął 67 ton artykułów spożywczych - mleko, sery, masło, płatki kukurydziane, cukier, mąka, ryż, konserwy. Z takiej formy  pomocy w naszej gminie skorzystały 1144 rodziny.
Zasiłki rodzinne od początku tego roku do lipca to 758,4 tys. zł dla 8 745 rodzin zamieszkałych w gm. Szczecinek. Fundusz alimentacyjny łącznie z  wszelkimi świadczeniami na rzecz rodzin od początku br.  - ponad 2,2 mln zł. Z FA wypłacane są alimenty w zastępstwie zobowiązanych do płacenia, którzy albo okazali się niewypłacalni ( m.in. bezrobotni) lub uchylają się od obowiązku.
 – Świadczenia przysługują uprawnionym w kwocie zasądzonych na bieżąco alimentów, ale nie mogą wynieść więcej niż 500 zł na każde z uprawnionych dzieci w rodzinie – tłumaczy szef GOPS zasadę naliczanie alimentacyjnej pomocy.  Ale gdy w pierwszym półroczu  wypłacono z FA w gminie prawie 414 tys. zł, to zwrot świadczeń przez dłużników  wyniósł  nieco ponad 61 tys. zł. Ściąganie (komornicy) i tym samym wykonanie sądowych wyroków pozostaje od lat nieskuteczne.
Zgodnie z decyzjami rządowymi – duży nacisk  kładziemy na usamodzielnienie, oraz  szeroko pojmowane  bezpieczeństwo poszczególnych członków rodzin. Jest gminny program przeciwdziałania przemocy w rodzinie oraz ochrony ofiar przemocy. Mamy zespół interdyscyplinarny przy GOPS, w jego skład wchodzą pracownicy ośrodka, policjanci, nauczyciele, kuratorzy sądowi, członkowie komisji ds. rozwiązywania problemów alkoholowych. Ogniwo to działa aktywnie, są efekty – mówi kier. Gołubiński
W sferze opieki społecznej – przypomnijmy -  na samorządy spadają  coraz większe obowiązki i obciążenia. A pieniędzy nie przybywa, centralnie rozdzielane subwencje są na tym samym  poziomie co przed laty.  
- GOPS mimo dodatkowych i rosnących z roku  na rok zadań nie otrzymuje większych środków na funkcjonowanie. Np. pieniądze na dojazdy do osób potrzebujących pomocy i wsparcia, dojazdy  na spotkania zespołów i grup roboczych są pokrywane ze środków własnych – zauważa  C. Gołubiński. 
(wj)