
Dziś swoje mecze miały rozgrywać cztery najstarsze wiekowo drużyny „Darzboru”.
Największe zainteresowanie towarzyszyło spotkaniu w III lidze, gdzie „Darzbór” podejmował wicelidera tabeli „Zatokę” Puck. Ci co przyszli na ten mecz, nie mają czego żałować.
Nasz drużyna rozegrała najlepszy mecz rundy i pokonała Pucczan 2 : 0 (1 : 0), mimo, że już od 15 minuty, szczecineccy piłkarze, po wykluczeniu Morozy zmuszeni byli grać w 10-tkę. Pomimo osłabienia „Darzborowcy” toczyli wyrównany bój z rywalami. Pozornie schowani za „podwójną gardą” nie wybijali piłki na oślep, lecz starali się konstruować groźne kontry. Po jednej z nich, w polu karnym znalazł się nominalny obrońca Szymon Sidorowicz i choć uderzał piłkę dwukrotnie, to za drugim razem znalazła się ona w siatce gości. Na początku II połowy siły się wyrównały, gdy „czerwoną kartkę” ujrzał piłkarz z Pucka. Mecz miał nadal podobny przebieg, jak w początkowych 45 minutach. Goście mieli optyczną przewagę, ale nie mogli jej wykorzystać, wobec dobrej gry szczecineckiej defensywy(wrócił do składu Kowalczyk) i bramkarza. W 58 minucie po kolejnym przechwycie piłki na solową akcję zdecydował się Tomasz Kubicki, a jego strzał z około 14 m znalazł drogę do bramki „Zatoki”. Do końca spotkania nasi grali bardzo uważnie i przy odkryciu się rywali przy skomasowanych atakach, mieli jeszcze ze dwie, trzy dogodne okazje do podwyższenia wyniku. Nie wymagajmy jednak zbyt wiele, bo i tak sukces jest duży. Szkoda tylko, że cały, jasny obraz dzisiejszego meczu zaciemniają ciągłe tarcia,piłkarzy, trenera i części zarządu sekcji z prezesem klubu. Z tego co wiadomo, porozumienia i wyjścia z sytuacji nadal nie ma, a już w przyszłym tygodniu światło dzienne ma ujrzeć „List Otwarty” (czytaj niżej), w którym znajdują się informacje o podłożu konfliktu.
Darzbór - Zatoka. Puck. 2 : 0 ( 1 : 0 )
Gole : Sidorowicz 31 i Kubicki 58
Skład Darzboru : Rzepecki – Sidorowicz, Fijołek, Kowalczyk, Fryś, Moroza, Węglowski, Kubicki(79 Kozanko), Jabłoński(87 Jaroszyński), Romańczyk, Nowak(73 Borkowski)
Trener : Wojciech Megier
Znacznie gorzej wyglądała sytuacja w meczach drużyn rezerw oraz juniorów. Drużyna rezerw nie pojechała na mecz do Człopy i tym samym oddając już 3 mecz walkowerem, zgodnie z regulaminem zostanie najprawdopodobniej wycofana z rozgrywek. Mamy więc kolejny „kwiatek do darzborowskiego ogródka”. Komentarz zbyteczny.
Wysokich porażek doznały natomiast zespoły juniorskie „Darzboru”, które grały z drużynami „Bałtyku” Koszalin. Juniorzy starsi ulegli swoim rywalom 0 : 6, natomiast juniorzy młodsi zostali rozgromieni przez ekipę z Koszalina aż 11 : 0.
................................................................................................................................................
LIST OTWARTY PIŁKARZY DARZBORU
Szczecinek, dnia 17.10.2008r.
Zarząd MKKS "Darzbór" Szczecinek Pomimo wcześniejszych sygnałów o niedowładzie organizacyjnym i zapaści finansowej w MKKS "Darzbór" Szczecinek, do tej pory nie zostały rozwiązane wcześniejsze problemy a jednocześnie pojawiają się ciągle nowe, w stosunku do których nie są podejmowane żadne kroki w celu ich rozwiązania. Z perspektywy zespołu wygląda na to, że Prezesowi klubu nie zależy na tym, by MKKS "Darzbór" godnie reprezentował szczecinecki klub w III lidze, a wręcz przeciwnie.
W trosce o dobro szczecineckiej piłki nożnej zmuszeni jesteśmy zadać poniższe pytania :
1.Czy umowy z zawodnikami podpisano licząc na to, że nie będzie się ich dotrzymywać, czy też nie miano pojęcia o sytuacji finansowej klubu ?
2.Na jakiej stronie internetowej można zapoznać się z obiecanym przez Prezesa J.Leszko rozliczeniem finansowym poprzedniego sezonu ( wpływy, wydatki ). Czy istnieje jakikolwiek budżet na aktualny sezon - kto go opracował , zatwierdził i kiedy oraz kto został z nim zapoznany ?
Kto personalnie odpowiada za politykę finansową i organizację w klubie ?
3.Czy prawdą jest że MKKS jest zagrożony utratą licencji na grę w III lidze, w związku z zaległościami w opłatach do OZPN Koszalin ? Dlaczego nikt nie został o tym poinformowany? Dlaczego nie dokonano tych opłat w terminie?
4.Dlaczego trener, który pracuje od lipca 2008, nie otrzymuje wynagrodzenia i zwrotu kosztów dojazdów zgodnie z umową a zaległości w stosunku do jego osoby wynoszą już ponad 7.000 zł ?
5.Dlaczego po meczu opłacana jest kasjerka - z wpływów z biletów, natomiast nie ma środków na zwrot kosztów dojazdu dla zawodników, a Prezes twierdzi, że w klubie nie przewiduje się zwrotu takich kosztów ?
6.Z czego utrzymywać się mają zawodnicy których ściągnięto do Szczecinka, a których jedynym źródłem dochodów jest stypendium sportowe, którego pomimo zobowiązań nie otrzymują ?
7.Czy propozycja wypłaty pieniędzy tylko w przypadku wygrania w totolotka, skierowana przez Prezesa do zawodników, jest bezczelnością czy jawną arogancją ?
8.?Czy zgubienie faktury za sprzęt sportowy przez Prezesa, powoduje brak zapłaty za towar ?
9.Dlaczego po meczu z Gryfem Słupsk pozostawiono zawodników przyjezdnych bez możliwości noclegowych, pomimo tego, że informowali 3 dni wcześniej o zamknięciu internatu ? Czy mieli spać na dworcu ?
10.Dlaczego Prezes klubu nie prowadzi rozmów na te tematy z zawodnikami oraz trenerem i pomija się je milczeniem?
11.Czy klub ponosił ostatnio koszty związane z koniecznością regulowania zobowiązań finansowych po przegranych sprawach sądowych ( należności dla trenerów, zapłata za pobrany ze sklepów sprzęt sportowy, inne )? Dlaczego w sprawach tych nie doprowadzono do ugody ?
12.Czy prawdą jest, że miał miejsce fakt, iż byli zawodnicy otrzymali zaległości finansowe za poprzedni sezon dopiero po interwencji w OZPN, pod groźbą niedopuszczenia klubu do gry w III lidze ( pozostali do dnia dzisiejszego nie są rozliczeni ) ?
13.Czy prawdą jest, że klub kupował sprzęt sportowy po wyższych cenach, mając możliwość tańszego zakupu od miejscowej firmy i do klubu trafiał ten sam sprzęt ale od pośrednika?
14.Czy klub zalega z opłatami na stołówce ( wyżywienie zawodników ), stacji benzynowej, siłowni,u lekarza (badania zawodników) ?
15.Dlaczego do dnia dzisiejszego nie uregulowano w stosunku do zawodników należności za poprzedni sezon (stypendia ? czerwiec ) oraz obiecana premię za awans ?
16.Dlaczego trzech zawodników mieszka w internacie w pokoju o powierzchni 12 m2, bez możliwości prania i suszenia sprzętu, o odpowiednim wypoczynku po treningu nie wspominając ?
17.Dlaczego wypłaty dla zawodników ( jeżeli już do nich dochodzi ) płacone są w szatni w cztery oczy zawodnik - Prezes ?
18.Jak załatwiono sprawy zawodników : praca (Fiołek, Węglowski, Romańczyk), dojazdy (Węglowski, Borkowski, Chicewicz , Sadzik, Boderek ) ?
19.Dlaczego do dnia dzisiejszego nie wyjaśniono sprawy Mc Gregora ?
Naszym zdaniem prawda jest taka, że władzom klubu nie zależy na grze drużyny w III lidze, a nawet byłoby im na rękę gdyby zespół spadł. Im niższa liga tym mniejsze wymagania organizacyjne i mniej problemów. W III lidze należy zabezpieczyć drużynie odpowiedni sprzęt sportowy ( buty, dresy treningowe, sprzęt reprezentacyjny), pokrywać koszty długich wyjazdów na mecze oraz dojazdów zawodników, zabezpieczyć odnowę biologiczną, opiekę lekarską, pokrywać wysokie koszty opłaty organizacji zawodów ( sędziowie, obserwator ), posiadać drużynę której poziom pozwala na grę w tej klasie rozgrywkowej i zabezpieczyć środki
finansowe na jej utrzymanie. Poza drużyną, którą nawet w tym szczupłym składzie personalnym stać na utrzymanie, pozostałe sprawy nie są załatwione.
Wiemy, że w przyszłej rundzie, bardzo niewielu wartościowych zawodników z aktualnego składu będzie chciało grać w MKKS ?Darzbór?. Większość z nich odejdzie a nowi nie pojawią się, bo znając sytuację w klubie nie dadzą się oszukać. Niektórzy już dziś rezygnują lub zdecydowanie ograniczają swoje zaangażowanie i obecności na treningu, ale skoro są tak traktowani to nie ma się co dziwić.
Wszystkie działania klubu zmierzają do spełnienia scenariusza spadku z ligi.
I niech nikogo nie myli 15 pkt zdobyte w 10 spotkaniach. Sytuacja w klubie jest tragiczna i nie wiemy, czy nie jest za późno na jej ratowanie, a ponowny awans do III ligi będzie trudny. Jesteśmy pewni, że z tą organizacją nawet wątpliwe będzie pozostanie w IV lidze. Nie rozumiemy, jak można nie wykorzystać marketingowo gry drużyny w III lidze piłki nożnej, w takim mieście jak Szczecinek.
Od zawodników należy wymagać pracy i pełnego zaangażowania na treningach i meczach, ale przede wszystkim należy okazywać, że szanuje się ich pracę i zależy nam na niej. W MKKS "Darzbór" na każdym kroku pokazuje się brak szacunku dla zawodnika i trenera oraz wyników pracy. Trenera, który awansował z klubem do III ligi, nikt nie pożegnał i nie podziękował mu za pracę w klubie, a swoich zaległych należności finansowych dochodzi w sądzie. I jest to chyba jedyna droga otrzymania zarobionych w klubie pieniędzy. W jaki sposób pracować na treningach i grać z pełnym zaangażowaniem, gdy wszyscy (zawodnicy i trener )
świadomi są panującej w klubie sytuacji, a jako "normalną" traktuje ją Prezes ?
Do wiadomości :
Burmistrz Szczecinka
Komisja Edukacji i Sportu Rady Miejskiej
Lokalne media telewizja, gazety
Głos Koszaliński
Kurier Szczeciński
OZPN Koszalin
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie