
W czwartek (25.11) nowowybrani rajcowie Rady Miasta kadencji 2010-2014, czyli nowego stulecia w dziejach miasta, odebrali zaświadczenia potwierdzające ich mandat do tej zaszczytnej służby społeczeństwu. Teraz czas na pierwszą sesję. Jak się dowiedzieliśmy (jeszcze nieoficjalnie) radni zbiorą się w czwartek 2 grudnia. Warto podkreślić, że pierwszą sesję rady nowej kadencji zwołuje przewodniczący rady poprzedniej kadencji, czyli Jerzy Kania.
Sesję otworzy i poprowadzi aż do wyboru przewodniczącego rady radny najstarszy wiekiem (senior) obecny na sesji. To on do czasu wyboru przewodniczącego rady odpowiada za prawidłowy jej przebieg. Jeżeli nie stanie się nic nadzwyczajnego i wszyscy radni stawią się na pierwsze obrady, sesję poprowadzi Roman Miazga. Pan Roman wygrał „rywalizację” o ten zaszczyt ze swoim rówieśnikiem Wojciechem Knapikiem (obaj mają po 60 lat, ale R. Miazga jest starszy o kilka miesięcy). Prawdopodobnie będzie to pierwszy i ostatni raz, gdy radą „porządzi” radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Z reguły pierwsza sesja jest sesją organizacyjną, więc i jej porządek zawiera tylko punkty takie, jak: otwarcie sesji, złożenie ślubowania, stwierdzenia kworum, przedstawienie porządku obrad, wybór przewodniczącego i wiceprzewodniczących oraz zamknięcie sesji.
Kto zostanie Przewodniczącym Rady? Na politycznej giełdzie przewija się kilka nazwisk. Na pewno będzie to radny Platformy Obywatelskiej, która zdecydowanie wygrała wybory i ma aż 13 z 21 mandatów. Krótko przed wyborami zdecydowanym faworytem do tego zaszczytu był szef poprzedniej rady Jerzy Kania. Ale tuż przed niedzielą wyborczą, za sprawą politycznych rywali, na światło dzienne wyszła nieprzyjemna sprawa, którą opisaliśmy w artykule: „Kampania wyborcza w szkole, czyli jak to się robi w Szczecinku” www.temat.net/aktualnosci/6493/Kampania-wyborcza-w-szkole,-czyli-jak-sie-to-robi-w-Szczecinku
Gdy w wieczór wyborczy zapytaliśmy starostę Krzysztofa Lisa, czy w stosunku do swojego podwładnego wyciągnie konsekwencje służbowe, odpowiedział nam: - Jeszcze nie wiem, muszę się zastanowić.
O tę sprawę zapytaliśmy też Daniela Raka, wiceburmistrza i odpowiedzialnego w szczecineckiej Platformie Obywatelskiej za kontakt z mediami. Pan burmistrz odpowiedział nam: - Uważam, że agitacja, jakiej się dopuścił pan Kania, była dużą
niezręcznością. Po prostu emocje „wzięły górę”. Natomiast , jeżeli chodzi o stanowisko szczecineckiej PO, to reakcja partii jest jej wewnętrzną sprawą i na pewno nie będzie omawiana na łamach „Tematu”.
Kto z rajców kadencji 2006-2010 powtórnie zdobył mandat? Reprezentacja „reaktywowanych” jest spora i liczy 10 osób: Jerzy Kania, Małgorzata Bała, Roman Matuszak, Jacek Brynkiewicz, Wiesław Drewnowski, Katarzyna Dudź, Wojciech Knapik, Grażyna Kuszmar, Marek Ogrodziński i Janusz Rautszko.
Jak już informowaliśmy, w radzie miasta będą zmiany. Z mandatu (o ile chcą nadal pełnić swoją funkcję w ratuszu, ale pewnie tak) muszą zrezygnować burmistrzowie: Jerzy Hardie – Douglas i Daniel Rak. Ich miejsce zajmą kolejni na „powyborczych” listach: adwokat Mirosław Wacławski i Stefan Miętki, emerytowany podoficer Wojska Polskiego.
Wśród radnych mamy sześć pań. To o dwie radne więcej, niż w minionej kadencji. Przypomnijmy, że o 21 mandatów do rady miasta ubiegało się (z wszystkich list) 59 pań. Oznacza, to, że do miejskiego parlamentu „awansowała”, co dziesiąta kandydatka. (eLka)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
komisarz ochrony danych osobowych i prokurator no i pozbawienie mandatu radnego ,nie chce sie już nawet komentowac -władza absolutna
sprawa dla Komisarza ochrony Danych Osobowych i Prokuratury ,a nie co na to JHD czy inni z PO ,akurat tutaj Kania powinnien miec po mandacie i nie nasi rajcy o tym by zdecydowali. Z poważaniem ,pozdrawiam miasto władzy absolutnej i dyktatury.
Najłatwiej pisać niepochlebne opinie! Nie popełnia błędów ten kto nic nie robi. A może Ci co tak łatwo oceniają, sami niewiele potrafią i zrobili w życiu niejeden błąd. Trochę pokory i kultury "Szanowni" komentujący!!!
Czy ktos sie tym zajmie?
Dlaczego nikt tego nie chce wyjasnić?
K. to kareierowicz!
Głupoty piszesz Waść. No ale nic już nie wieszczę. POczekamy...
86 8935 0009 1343 7099 3000 0010 konto na które dokonywano wpłaty "adopcja na odległość"
w sensie, że kto np? (poza douglasem, ktory zostal burmistrzem i rakiem-v-ce burmistrzem)
Bądźcie pewni , że nikt mu nic nie zrobi.Nie poniesie żadnej kary! To pewne.Jedyne co zrobił burmistrz to obiecał, że wyciągnie konsekwencje.Czyli najpewniej pogrozi palcem a wszyscy bedę udawać , że nic się nie stało. Swoją drogą, facet (pn dyr.) nie ma za grosz poczucia odpowiedzialności i chyba zupełny brak honoru. Zdecydowanie rola dyrektora(niegdyś elitarnej szczecineckiej) szkoły bardzo go przerosła. WSTYD czy to słowo dociera wogóle do niego i jego rodziny?
wicedyrektor podlega bezpośrednio dyrektorowi szkoły,a nie burmistrzowi( zostaje w radzie)
Pan K. powinien się wytłumaczyć z tych zarzutów, jeżeli faktycznie się nie rozliczył z uczniowskich datków. Byłam bardzo dumna z mojego wnuka,gdy wspominał o zbiórce pieniędzy na adopcję dziecka z Afryki.Czy uczniowie dalej kontynuują to przedsięwzięcie. Wiem,że niejednokrotnie młodzież przeznaczała na ten cel pieniądze na zakup bułki czy słodyczy. Gdyby takie zdarzenie miało miejsce,to świadczyłoby o braku moralności i przyzwoitości tego człowieka.Najwyższy czas to wyjaśnić a nie zbywać milczeniem,obojętnie jaka jest prawda.
"miejski parlament". Pozdrawiam
Jakie to typowe! Polejny przekret z ratusza w Szczecinku!!!!
Tyle komentarzy na temat Pana Kani / niepochlebnych / ,to chyba jest z nim coś nie tak .Gubi się facet i nie wie co robi a jak robi to nie analizuje wcześniej albo nie posiada umiejętności oceny . Po prostu się nie nadaje, bo trzeba uświadomić ,że są ludzie którzy nigdy nie będą się nadawali do wykonywania pewnych funkcji i czynności.
Jestem ciekaw co z tym co zrobił Pan Kania pocznie wymiar sprawiedliwości. Jakby nie patrzeć, wykorzystał on chronione dane osobowe do celów prywatnych. Pewne jest, że nie jest to zgodne z prawem, ale czy będzie jakaś reakcja stróżów prawa??
W ogólniaku młodzież chętnie wpierala dzieci z Afryki. Ale to było kiedyś.Zebrane pieniądze gdzieś wcięło! Do dzisiaj pan dyr. K. nie rozliczyt się z tej akcji (podobno) Ile jeszcze smrodu i wstydu...?
Niestety ten pan takowego nie posiada.Bedzie radnym ichyba dyrektorem-najsłabszym w historii aszkoły
Myslę,że jeszcze wyjdzie sprawa zbieranych pienioędzy dla afrykanskich dzieci. Gdzieś wcięło ponad 10 tysięcy złotych. to musi być wyjaśnione. No i rola małzonki w zyciu szkoly.
bo jak jest nauczycielem i taki przykład daje uczniom ,to mysle ,ze powinien zrezygnować z funkcji radnego i funkcji nauczyciela .Wstyd panie kania wstyd ,mam nadzieje ,że jeszcze masz pan honor
Szkoda,że nie startował pan Suchowiejko,a później zrezygnował czy też wybrał sejmowy mandat to by dopiero była zgodność w radzie!!!!!!!!!!!!!
szkoła podległa miastu, a w drugim przypadku starostwu
Nareszcie! koniec Mówienia,pisania i traceniakasy na jeden klub. Albinos marna prowokacja. A że Dador nie ma kibiców -maŁa strata:)
Jerzy Kania był (jest) dyrektorem I LO. Jednostki organizacyjnej STAROSTWA, nie MIASTA. Zatem mógł być i radnym, i przewodniczącym Rady Miasta. Się przekonasz niebawem, jakie to bzdury... Całkiem serio, żałuję Szymona. Jest tylu miernych rajców. On na to najzwyczajniej nie zasłużył. Ciężko pracował na swoje nazwisko i mógł lepiej lobbować za niebiesko-białymi w radzie. Szkoda.
Ilu jeszcze się zrzeknie , to może rozpisać nowe wybory , bo startowali ludzie którzy nie mogą pełnić funkcji radnych .Jeśli to są osoby które nie mogą być radnymi to znaczy ,że nie powinni znależć się na listach .
WTF? A Jerzy Kania to niby co? Jakoś nie musiał zrzec sie mandatu w poprzedniej kadencji. Bzdury piszesz.
Szczerze Wam współczuję, ale Szymon Ochocki będzie zmuszony zrzec się mandatu w związku z pełnioną funkcją zastępcy kierownika jednostki organizacyjnej miasta (wicedyrektor w Gimnazjum nr 1). To zła wiadomość dla miasta, bardzo zła, bo nie będzie wartościowego człowieka w tym jakże "decyzyjnym gremium"...