
Co roku wraz z początkiem października LKP w Szczecinku obchodzi święto swojej patronki, Genowefy Matusewicz.
Przypomnijmy, doktor Matusewicz zamieszkała naszym mieście zaraz po wojnie. Warunki, w których przyszło jej pracować, pozostawiały wiele do życzenia. W Szczecinku brakowało personelu medycznego (w latach powojennych pracowało tylko czterech lekarzy). Dało się również odczuć niedobory sprzętu medycznego czy środków transportu (do dyspozycji lekarzy był tylko jeden samochód i jeden pojazd konny). Niełatwo też było dostać potrzebne leki, funkcjonowała bowiem tylko jedna apteka. Mimo tych wszystkich trudności, Genowefa Matusewicz zdecydowała, że pozostanie przy swoim zawodzie. Podjęła pracę w Szpitalu Powiatowym. Zatrudniła się też dodatkowo w Ubezpieczalni Społecznej. Pracowała w PCK. Bardzo często wyjeżdżała bryczką (bywało, że sama ją prowadziła) do okolicznych wsi, gdzie badała dzieci szkolne. Panią doktor wspomina się jako lekarza ludzi ubogich. Nierzadko za własne pieniądze wykupywała w aptece leki dla tych, których nie było na nie stać; bezinteresownie wspierała najbiedniejsze rodziny, kupując żywność. Była dyspozycyjna 24 godziny na dobę. Dawała pomoc nie tylko medyczną i materialną, ale także duchową. Dała się również poznać jako świetna organizatorka: w 1950 roku m.in. z jej inicjatywy powstała w Szczecinku Państwowa Szkoła Pielęgniarek.
Właśnie mija jedenaście lat od odsłonięcia na szpitalnych murach pamiątkowej tablicy poświęconej Genowefie Matusewicz. Aby uczcić pamięć wyjątkowej lekarki, w najbliższy czwartek (6.09) w parafii pw. św. Krzysztofa o godzinie 9.00 z inicjatywy LKP odbędzie się uroczysta Msza św.
Ale to nie wszystko. W dniu poprzedzającym Mszę św., w środę (5.09) w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Szczecinku o godz. 17.00 odbędzie się otwarcie wystawy prac śp. Janiny Simkus.
LKP serdecznie zaprasza. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie