Pączki nie tylko na Tłusty Czwartek

Tego dnia chyba nikt nie liczy kalorii. Zgodnie z tradycją ostatni czwartek przed Wielkim Postem to dzień, w którym należy zapomnieć o zbędnych kilogramach i rozkoszować się smakiem pysznych, słodkich, świeżych i odpowiednio wypieczonych pączków. Według starego chrześcijańskiego zwyczaju Tłusty Czwartek jest ostatnią okazją do tego, aby móc bezkarnie objadać się przed rozpoczęciem postu. Istnieje nawet przesąd, że jeśli ktoś postanowi złamać tradycję i tego dnia nie zje choć jednego pączka, sprowadzi na siebie i na swoich bliskich pecha. Aby uchronić mieszkańców przed tym ewentualnym niebezpieczeństwem cukiernia „Oleńka” od wielu już lat w Tłusty Czwartek piecze kilkanaście tysięcy pączków, aby tego dnia dla nikogo nie zabrakło słodkości. 

- Tego dnia nasze cukiernie, które mieszczą się przy Placu Wolności, przy ul. Kościuszki oraz w Kauflandzie odwiedza kilkanaście tysięcy osób. Świadczy to z pewnością o ogromnym zaufaniu, jakim darzą nas nasi klienci oraz oczywiście o tym, że nasze pączki naprawdę są smaczne. Mieszkańcy mogą wybierać wśród naszej bogatej oferty. W Tłusty Czwartek polecamy nie tylko tradycyjne pączki z dżemem różanym, ale powodzeniem cieszą się również paczki z budyniem, z adwokatem, z kremem, paczki Serusie, czyli nieco mniejsze sprzedawane na wagę, oraz oczywiście faworki – mówi Irena Kaliszczak, właścicielka cukierni „Oleńka”.

Dawniej pączki pieczono z ciasta chlebowego i nadziewano skwarkami. Obecnie przepis na te najlepsze i najsmaczniejsze znacznie się zmienił, a wszyscy piekarze strzegą go jednak jak oka w głowie. 

- Naszą ofertę kierujemy przede wszystkim do osób, które mają już dość odmrażanych pączków, jakie proponują swoim klientom duże sieci handlowych i którzy przynajmniej raz w roku chcieliby spróbować smaku prawdziwego tradycyjnego pączka z różą – kontynuuje nasza rozmówczyni. - Według niektórych przesądów jeżeli zjemy dobrego paczka w Tłusty Czwartek, to będzie nam się wiodło w życiu. A co, jeśli zjemy zwykłą mrożonkę, która była usmażona miesiąc wcześniej?! Wtedy kto wie, czy szczęście również będzie nam sprzyjać…

Nie da się ukryć, że kolejki przed jedną z najbardziej rozpoznawalnych cukierni w Szczecinku ustawiają się już od wczesnych godzin porannych. Jest to najlepsza opinia świadcząca o wysokiej jakości produktów, jaką co roku cukierniom „Oleńka” wystawiają sami klienci. 

www.kaliszczak.com

Strona firmowa na Facebooku