Oszukują przez SMS i na BLIK. Jak się przed tym chronić?

Komenda Główna Policji i Polski Standard Płatności ostrzegają przed nowym, ale coraz bardziej popularnym wyłudzaniem pieniędzy w Internecie. Oszuści podszywają się pod naszych znajomych i przy użyciu komunikatorów społecznościowych chcą wyłudzić pieniądze.

“Oszustwo na BLIK-a” jest od kilku miesięcy coraz częstszym przestępstwem w kraju. Przestępcy nie działają w zbyt skomplikowany sposób - najpierw włamują się na konto jednego z naszych znajomych na Facebook’u, po czym w ich imieniu piszą do nas z prośbą o przesłanie im pieniędzy przy użyciu popularnych płatności mobilnych BLIK. Wiadomość najczęściej zaczyna się od słów “Hej, mam wielką prośbę, masz może blika?”. Najczęściej chodzi o “nagłą potrzebę”, tj. pilne zamówienie, które można opłacić tylko “BLIK-iem” czy inny “nagły wydatek”.

Oszuści pisząc w imieniu osoby, którą znamy, liczą na to, że nic nie podejrzewając, podamy im specjalnie wygenerowany przez system BLIK sześciocyfrowy numer (jest ważny maksymalnie 2 minuty), a następnie potwierdzimy wspomnianą transakcję w swojej aplikacji bankowości mobilnej (powyżej 50 złotych). Szczęśliwy przestępca odpisuje oczywiście, że pieniądze odda i bardzo dziękuje. W taki właśnie krótki sposób tracimy swoje pieniądze. Po wszystkim oszust wylogowuje się z konta, którym sterował i czyści całą historię logowania, przy okazji robiąc już z naszymi pieniędzmi, co tylko chce.

Co ciekawe - podobnie kwestia przestępstwa wygląda nie tylko w komunikatorach społecznościowych, ale i zwykłych sms-ach. Mocno przekonała się o tym 34-letnia kobieta z Łęcznej, która otrzymała sms-a informującego o zaległości w wysokości niecałej złotówki. W wiadomości znajdował się również link do rzekomej strony internetowej banku. Po kliknięciu kobieta została przekierowana na witrynę specjalnie przygotowaną przez oszustów. Po wpisaniu loginu i hasła nieświadomie przekazała dane oszustom. Jeszcze tego samego dnia straciła z konta 6 tysięcy złotych! W tych dniach do Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku zgłosił się mężczyzna, który otrzymał sms z informacją o zaległości z tytułu postępowania egzekucyjnego w wysokości 9,22 zł. W wiadomości znajdował się również link do strony internetowej na której można dokonać polubownej wpłaty. Oczywiście była to próba oszustwa.

Co zrobić, by ustrzec się przed “Oszustwem na BLIK-a” i sms?

Zawsze stosujmy dwuskładnikowe uwierzytelnienia swoich kont społecznościowych, aby uniemożliwić włamanie się do konta, zweryfikujmy znajomego, który “prosi” nas o pieniądze przez komunikator - najlepiej do niego zadzwonić i spytać, czy faktycznie do nas pisze. Tak też uczynił pan Adrian ze Szczecinka, który we wrześniu miał otrzymać wiadomość od swojego brata by opłacił mu zamówienie kodem z BLIK-a. Pan Adrian zadzwonił do brata, który odpowiedział mu, że nie było takiej sytuacji, w której by prosił o pieniądze - na dodatek prowadził akurat samochód.
Kolejnym sposobem na obronę przed przestępcami, jest sprawdzenie podsumowania transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej. Powinniśmy też chronić swojego PIN-u do aplikacji.
 

Patryk Witczuk