
Chłopcy z Oddziału Mistrzostwa Sportowego SP 5 w Szczecinku, zajęli 7. miejsce w Polsce w tegorocznym „Pucharze Tymbarku”. Rozmawiamy z ich trenerem Michałem Boderkiem o turnieju, ale nie tylko.
Chłopcy z OMS SP nr 5 w Szczecinku (współpracujący z AP Szczecinek), po raz kolejny udowodnili, że są nie tylko najlepsi w województwie, ale i zaliczają się do ścisłej czołówki krajowej w kategorii U-12.
Podopieczni Michała Boderka w Warszawie podczas finałów ogólnopolskich “Pucharu Tymbarku” wygrali swoją grupę, remisując 2:2 z SP 10 Zielona Góra (bramki Aleksander Misztal, Filip Radziński), a później pokonując 3:0 SP 6 Świdnica po golach Adama Kaweckiego, Aleksandra Misztala i Mikołaja Kiliana, w ostatnim meczu grupowym chłopcy ograli 2:1 po bardzo emocjonującym starciu SP 5 Biała Podlaska - na listę strzelców wpisali się Mikołaj Kilian i Filip Śledź. W ćwierćfinale ponownie zagrali świetnie, zostawiając mnóstwo serca na boisku, ale pechowo, w ostatniej sekundzie stracili gola bezpośrednio z rzutu wolnego w meczu z SP 7 Leszno (1:2), którzy ostatecznie awansowali do finału. To szczecinecczanie wyszli nawet w tym meczu na prowadzenie po bramce Aleksandra Misztala). W meczu o miejsca 5-8, chłopcy przybici meczem ćwierćfinałowym, przegrali 1:5 z SP 9 Siedlce (gol Mikołaja Kiliana), ale w meczu, którego stawką było 7. miejsce w Polsce, pokonali po rzutach karnych 3:1 SP 10 Zielona Góra, a więc grupowego rywala. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1, gola strzelił Marcel Bazylczuk. Przed rokiem chłopcy z innego rocznika OMS SP 5 w kategorii wiekowej do lat 12 zajęli w Polsce 4. miejsce, teraz jest to miejsce siódme.
Rozmawiamy z Michałem Boderkiem o turnieju, ale także o przyszłość Oddziału Mistrzostwa Sportowego SP 5, który póki co świetnie funkcjonuje, co może zaowocować w przyszłości również dla naszej seniorskiej piłki nożnej.
- Niedosyt jest dosyć duży, z racji tego, że ten mecz ćwierćfinałowy z Lesznem, był meczem niezwykle wyrównanym. W ostatnich sekundach straciliśmy bramkę (…) Ale to miejsce jest świetne. Przed nami znalazły się takie drużyny jak Lechia Gdańsk, Jagiellonia Białystok, Stal Rzeszów
- mówi Michał Boderek.
OMS działa coraz prężniej.
- Zdaje to egzamin (…) Rozmawiając z trenerami w Polsce, żeby móc gdzieś zaistnieć, musi być Szkoła Mistrzostwa Sportowego, nie tylko w piłce nożnej. Musi to się na tym opierać, jest to droga do tego, by z systematyką móc osiągnąć dobre wyniki w pracy.
Chłopcy z innego rocznika (2010) OMS SP 5 w tym samym czasie wygrali Igrzyska Dzieci i zostali mistrzami Polski.
- Niesamowita droga, żeby w ogóle móc się zakwalifikować na finały, zdecydowanie dłuższa niż w Pucharze Tymbarku. W jednym tygodniu walczyliśmy na dwóch różnych frontach. Ogromny sukces.Z Michałem Boderkiem rozmawia Patryk Witczuk.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy to prawda, że trener Jakub odchodzi i kończy przygodę z trenowaniem?