
Na zamarzniętym jeziorze Trzesiecko trwają prace porządkowe. Pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej wycinają zeschłe trzciny, gałęzie i nadjeziorne zakrzaczenia. Jak nam powiedzieli, przy okazji zbierają też śmieci walające się na lodzie. A tych jest co niemiara - od plastykowych butelek, poprzez puszki po piwie, aż po zużyty sprzęt mechaniczny, RTV i AGD.
Śmieci są palone. Takie ognisko (solidnych rozmiarów) płonęło dziś (23.01) na lodzie w pobliżu byłego ośrodka rekreacyjnego „Fala”. (tekst i foto: sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
:D:D:D:D:D jasne! nie ma to jak palić plastik i inne chemikalia na rekultywowanym jeziorze, na którym działają napowietrzacze, do którego wypuszcza sie setki narybku i które ma służyć miastu jako wizytówka turystyczna... :D dobre :D
Jaki jest tego sens? Pod wpływem ognia lód się stopi, a niedopalone odpady wpadną do wody. Teraz trzeba będzie je wyłowić - chyba że mają już w wodzie pozostać?