Odegrali Ostatnią Wieczerzę

W niedzielę o godz. 19 w kinie Wolność grupa parafian z kościoła pw. św. Franciszka z Asyżu, zaprezentowała inscenizację Wielkiego Czwartku. Kiedy dziewięć lat temu wystawiono ją po raz pierwszy w kościele, nikt nie przewidywał, że stanie się to lokalną tradycją. Od czterech lat aktorzy amatorzy mieszkańcy osiedla Leśnego, Kwieciszewa i Raciborek przedstawienie wystawiają już nie w swoim kościele, a na scenie kina Wolność. Sala kinowa za każdym razem wypełniona jest do ostatniego miejsca.

Scenariusz oparty na przekazie ewangelicznym napisała Jadwiga Nowak. Co zmieniło się w scenariuszu w porównaniu z ubiegłym rokiem? - Troszeczkę dodaliśmy tekstów innych apostołów, ale niewiele – zastrzega nasza rozmówczyni. -  Po za tym wprowadziliśmy trochę więcej ruchu scenicznego i energii. Nie chcielibyśmy, aby ta inscenizacja była zbyt statyczna. 

Jak powiedział ks. Marek Kowalewski, który w inscenizacji odgrywa postać Chrystusa, jest to  przedstawienie, które pokazuje istotę Wielkiego Czwartku. Zazwyczaj w różnego rodzaju inscenizacjach większą popularnością cieszą się wydarzenia związane z Wielkim Piątkiem, a więc Droga Krzyżowa i Ukrzyżowanie Chrystusa. 

 - Zapewne wiele osób naszą inscenizację oglądało już wielokrotnie. Może tym razem coś innego odkryją? Ewangelia jest tą księgą, która się nigdy nie wyczerpuje. Jest jak źródło wody żywej. W ciągu 27 lat swego kapłaństwa za każdym razem, gdy przygotowuję Słowo Boże choćby na niedzielę, to wierzcie mi,  odkrywam nowe aspekty Ewangelii. Co roku przeżywamy choćby Niedziele  Palmową, ale czy jest ona taka sama jak przed rokiem? Chciejmy odkryć coś nowego. Może atmosfera Wielkiego Czwartku udzieli się nam i będziemy to wspólnie przeżywać. (zet)