
Emocje wokół trwającego ogólnopolskiego strajku nauczycieli nie ustają. Póki co, na podpisanie porozumienia z rządem zdecydował się tylko jeden ze strajkujących związków – „Solidarność”. Ponieważ nie każdemu nauczycielowi, należącemu do „Solidarności” taki obrót sprawy się spodobał, władze związku zdecydowały się na przekazanie mediom specjalnego komunikatu, w którym oprócz treści zawartego porozumienia, znajduje się także apel do nauczycieli. Komunikat ten wystosowała też szczecinecka „Solidarność”. Oto jego treść:
"W związku z licznymi pytaniami i panującą dezinformacją medialną Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” apeluje do członków naszego Związku o nieuleganie presji i tendencyjnym informacjom. Nie ulegajmy demagogii ZNP, zapoznajmy się z treścią porozumienia, które przesyłamy w załączeniu.
Rząd uwzględnił większość postulatów, o które walczyliśmy, tj.:
1. 15 proc. waloryzację wynagrodzeń w tym roku;
2. zmianę systemu wynagradzania, który ma obowiązywać już w 2020 r. (według propozycji „Solidarności” pensje nauczycieli mają być powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej);
3. powrót do przepisów dotyczących oceny pracy nauczyciela sprzed września 2018 r.;
4. skrócenie ścieżki awansu zawodowego (będzie tak, jak przed zmianą przepisów w tym zakresie);
5. określenie minimalnej wysokości dodatku za wychowawstwo, który ma wynosić 300 zł;
6. zwiększenie tzw. godzin do dyspozycji dyrektora, aby w praktyce wyeliminować godziny „karciane”.
Apelujemy do naszych nauczycieli - związkowców o nieprzyłączanie się do akcji strajkowej prowadzonej przez inne centrale związkowe. Nasz Związek przyjął inne kalendarium działań i nie wpisujemy się nimi w strategię działań innych związków.
Protest rozpoczęty w szkołach 8 kwietnia br. nie jest prowadzony pod egidą NSZZ „Solidarność”. Apelujemy o rozwagę i niepodejmowanie akcji strajkowej. Od samego początku naszym zadaniem było uniknięcie sytuacji, w której w nasze działania uwikłani zostaną uczniowie. W tym czasie nasze flagi nie powinny wisieć na murach placówek oświatowych.
Pełna treść komunikatu i zawartego z rządem porozumienia znajduje się w załącznikach pod artykułem
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po raz pierwszy muszę przyznać rację Solidarnosci,. Nie jestem zwolennikiem tego rz ądu ale uważam że i tak poszedł na ustępstwa i dał duzo bo tak naprawdę zaden rząd nie powinien ustepować pod pistoletem strajkowym. U nas strajki są do tego prawie zawsze polityczne a termin tego duże żądania i sposób prowadzenia nie pozostawia złudzeń
zlikwidowac wszystkie przywileje, ograniczyc urlop do 26dni jak wszedzie, wprowadzic 40h tydzien pracy jak wszedzie ( wliczajac sprawdzanie klasowek, wycieczki itp) ale w zamian dac porzadne zarobki
Kto strajkuje cała zjednoczona lemingoza spod sztandaru ZNP. Oni strajkują a egzaminy odbywają się bez zakłóceń.
N ie ulegajmy demagogii? i to mówi związek, na którego czele stoi radny pisu :-) Zabawne :-)
Niech lepiej Solidarność nauczycielska poda ilu członków po podpisaniu porozumienia złożyło legitymacje związkowe ..to będzie wykładnikiem czy ulegają demagogii..
już pisałem - połowę zwolnić - i 40h lub jeszcze lepiej system sprywatyzować i dać władzę nad uczniem (kij i marchewka) by mieli jak okiełznać dzieci. Przy pół roku wolnego takie pieniądze jakie dostajecie to super okazja. Ja nie dałbym nawet 1zł podwyżki. Aha i likwidować biurokrację do minimum. Powinny też powstać multimedia, wspomagajce naukę - mamy XXIw
To co wyprawiają "nauczyciele" z pod znaku ZNP nie mieście się w głowie. Anarchia, branie dzieci i młodzieży za zakładników jest podłością. Sam pochodzę z rodziny nauczycielskiej i doskonale pamiętam jak wyglądała praca nauczyciela w dawnych latach. Nikt z ówczesnych nauczycieli nawet by nie pomyślał, by wziąć uczniów za zakładników. To typowy protest polityczny niedojrzałych ludzi. Doskonale się bawią śpiewając żałosne piosenki i fundując naszym dzieciom niesamowity stres. Jeśli dojdzie do próby zablokowania matur i promocji uczniów, my rodzice powinniśmy wystąpić z pozwem zbiorowym przeciwko tym wichrzycielom, słowo "nauczyciel" w tym kontekście jakoś nie chce przejść przez gardło. Najpierw praca i efekty, a dopiero potem ewentualne żądania, nigdy odwrotnie. Jaki jest poziom nauczanie wszyscy widzimy, chociażby po ilości niezbędnych korepetycji. A porównanie pensum w wysokości 18 godzin tygodniowo w Polsce, do 40 godzin w Europie Zachodniej nie wytrzymuje krytyki.
Szczecinecka Solidarność przytuliła się do komuszego spadu ZNP.Dramat!Co na to ministra?
Ta cała szczecinecka nauczycielska Solidarność to żadna Solidarność. Przefarbowańcy z komuszego znp. Zwolennicy Tuskolandu i lewactwa.
szczujcie dalej naród na siebie, pachołki rosji
To nie jest ZNP tylko ZNPO - Związek Nauczycieli Platformy Obywatelskiej.