Nowy budynek dla nowego, prywatnego przedszkola w Szczecinku

Od kilku miesięcy przy ul. Grudziądzkiej w Szczecinku trwa budowa nowego szczecineckiego przedszkola. Miała to być „dodatkowa część” działającego już w tym miejscu Przedszkola Niepublicznego „Miś”, jednak wszystko wskazuje na to, że będzie to praktycznie zupełnie nowy, samodzielnie funkcjonujący budynek. Maluchy otrzymają nowoczesną przestrzeń, jak również przestronne sale przeznaczone zarówno do zajęć edukacyjnych oraz do zajęć specjalistycznych. Otwarcie nowego Przedszkola Niepublicznego Miś - KRONO, planowane jest na koniec lutego. 

Przypomnijmy. Nowe przedszkole w Szczecinku działa już od września. Uruchomienie nowej placówki było możliwe po zawarciu partnerstwa pomiędzy szefową „Misia”, Bożeną Kawczyńską a Zarządem Kronospanu. Obecnie do wspomnianego przedszkola uczęszcza 60 dzieci. Są to maluchy nie tylko z tych rodzin, w których rodzice są pracownikami rzeczonego zakładu. Tymczasowo placówkę umiejscowiono w byłym internacie Zespołu Szkół nr 3. 
- Planujemy, o ile nie będzie żadnych niespodziewanych przesunięć, że do nowego budynku przy ul. Grudziądzkiej przeprowadzimy się pod koniec lutego lub na początku marca – wyjawia w rozmowie z „Tematem” Bożena Kawczyńska, dyrektor Przedszkola Niepublicznego „Miś”.
- W nowym budynku będą się znajdować trzy ogromne sale edukacyjne, bardzo duża i wyposażona w najnowszy sprzęt sala rehabilitacyjna, oprócz tego sala logopedyczna, sala SI oraz sala edukacyjno-terapeutyczna dla około czwórki dzieci autystycznych – dodaje nasza rozmówczyni. – Do tego odpowiednio wyposażona kuchnia, pełnometrażowa szatnia, na zewnątrz pięknie wyposażony plac zabaw, domek letni, wszystko dopracowane i dopasowane do całej infrastruktury obiektu. Chcielibyśmy, aby było to przedszkole jak najbardziej przyjazne dzieciom i bezpieczne, dlatego placówka monitorowana będzie z dwóch gabinetów. Nikt niepożądany na pewno się tu nie znajdzie. 
- Nie spodziewaliśmy się, że nowa placówka tak szybko zacznie się sprawdzać – mówi dalej Bożena Kawczyńska. – Świetnie funkcjonuje pod względem opiekuńczym, wychowawczym i dydaktycznym. To przedszkole dwujęzyczne, język angielski praktycznie przez cały dzień przewija się przez zajęcia, w których uczestniczą dzieci. Zrobiliśmy ukłon w stronę rodziców i przedszkole było czynne do godziny 18.00, jednak z czasem okazało się, że takiego zapotrzebowania nie ma i od listopada placówka otwarta jest do godziny 17.00. Oferta zajęć dodatkowych to: zajęcia sportowe, zumba kids, rytmika, tenis, basen i zajęcia logopedyczne. Wszystko odbywa się tak samo, jak w przypadku dzieci z „Misia”. Oprócz tego, oczywiście, dzieci o specjalnych potrzebach mają zorganizowane zajęcia terapeutyczne. 
- Dajemy radę, choć nie możemy się doczekać, kiedy w przestronnych salach będziemy mogli umieścić cały sprzęt i pomoce dydaktyczne przeznaczone dla dzieci – dodaje na koniec nasza rozmówczyni. – W nowym budynku będzie czekać jeszcze kilka niespodzianek. Planujemy wdrożyć nowatorskie metody pracy z dziećmi i opracowujemy właśnie własny, autorski program edukacyjny. Brakuje jeszcze tylko sali gimnastycznej, ale i o tym powoli myślimy.