
Z tej wiadomości na pewno ucieszą się rodzice małych dzieci lub osoby, którym rodzina w najbliższym czasie się powiększy. W Szczecinku powstanie nowa, niepubliczna placówka opiekuńcza dla maluchów. Plany są ambitne. Budowa anglojęzycznego przedszkola z oddziałami żłobkowymi rozpocznie się 3 stycznia 2018 roku.
Placówka ma się mieścić na ul. Wodociągowej, w sąsiedztwie marketu Biedronka. Pomysłodawczynią i realizatorką przedsięwzięcia jest Justyna Korytkowska. – Już od jakiegoś czasu myślałam o tym, by podjąć się tego zadania. Chciałabym, żeby była to placówka nowoczesna, pełna innowacji. Jeśli chodzi o przedszkole, miałaby to być placówka językowa, dwuoddziałowa. Przez większość dnia maluchy osłuchiwałyby się z językiem angielskim. Oprócz tego, w przedszkolu wprowadzone byłyby rozmaite metody edukacyjne, np. plan daltoński, a także inne, wspomagające rozwój dzieci – mówi nam Justyna Korytkowska.
- Jeśli zaś chodzi o małe dzieci, chciałabym otworzyć trzy typowe oddziały żłobkowe. Do tego, w placówce mogłaby też zostać zorganizowana opieka weekendowa - dodaje nasza rozmówczyni. - Kadra, która miałaby się zająć dziećmi, już w większości czeka na hasło i jest gotowa do działania. Teraz pozostaje trzymać kciuki, by pomysł udało się zrealizować. Z rozmów z różnymi osobami wiem, że taka placówka w Szczecinku jest potrzebna i byłaby ciekawą alternatywą dla tych, które już tutaj funkcjonują. Jeśli nic niespodziewanego się nie wydarzy, nowe oddziały przedszkolne i żłobkowe mogłyby ruszyć już w 2019 roku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Atrakcyjne miejsce obwodnica K11 ciężarówki, huk, spaliny - na-pewno zapisze moje dziecko !.
Dobra wiadomość. Może konkurencja da do myślenia dyrektorkom i opiekunkom z przedszkoli, które już w Szczecinku działają od lat. Czasy się zmieniają, a przedszkola w Szczecinku nie, bo wszyscy i tak wiedzą, dzieci "będą". Jak zacznie się walka o dziecko, to może standardy opieki przedszkolnej się podniosą.
Super sprawa!!! Takie językowe przedszkole świetnie się sprawdza w nowym Misiu. Fajnie że w temacie przedszkoli coś się wreszcie ruszyło.
Też mi nowość.W Krasnoludku mój syn już 15 lat temu rozpoczynał przygodę z jęz.angielskim.Zresztą ze świetnym wynikiem.Pozdrawiam serdecznie kadrę:-)
Jasne... przedszkole jezykowe fajna sprawa. Jednak pani nie jest dobrym nauczycielem dla dzieci. Moze menedzerem bedzie lepszym. Trzymam kciuki i powodzenia zycze.
Piękny plan. Proszę podać ile będzie trzeba zapłacić za jeden miesiąc. Zacznę oszczędzać i uzbieram milion do stycznia 2019 na edukację malucha
Daj pani spokój dzieciom z tym angielskim.Niech się bawią.Zdążą się jeszcze nauczyć. Większość obecnej młodzieży nauczyła się języka w piątej klasie i posługują się nim na szóstkę
Hmmm moim zdaniem dzieci powinny na poziomie przedszkola nauczyć się dobrze mówić w j.polskim a dopiero na późniejszych etapach języków obcych. Chyba że...była rusyfikacja germanizacja narodu polskiego a teraz...anglizacja i przygotowujemy dzieci do wyjazdu z naszego kraju...ech
Ambitny plan, podziwiam i życzę powodzenia. Proszę nie zwracać uwagi na negatywne komentarze. Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Nasze społeczeństwo nadal w większości jest zawistne, zazdrosne i pełne buty. Nie od dziś wiadomo, że nauka języków obcych poprzez zabawę w najmłodszych latach przynosi efekty w kolejnych. Nowe miejsce dla dzieci przyda się na pewno, a poruszenie z powodu artykułu zrozumiałe, bo w większości placówek jest byle jak, przecież dzieci i tak będą.
Jak już komentować, to hejtować, prawda...? Gdyby patrzeć na komentarze pod artykułem to lepiej nic nie robić w tym mieście. Wielcy krytycy zawsze pogrożą palcem!
Nasi znajomi mieszkaja kilkanacie lat na Wyspach, maja tam dom, chyba nawet obywatelstwo itd. I co? Pokazuja dziecku wylacznie lolsma TV. Zadnych anglojezycznych bajek. Chodzi o umocowanie "mother tonque", czyli regul mowy ojczystej. Po prostu wiedza, ze na angielski przyjdzie czas. W ich przypadku to naturalne. Czy nas takze? W "Dniu Swira" nauka srednio szla ;) przez cale zycie...
Nie hejtujemy, wyrażamy swoje zdanie.Mamy do tego prawo
Każde nowe przedszkole w tym mieście to krok w dobrą stronę. Bez znaczenia, czy z angielskim, czy bez, choć uważam, że różne innowacje są fajne. Im więcej przedszkoli, tym większy wybór dla rodziców. Dobrze by było, gdyby rodzice sami decydowali, do jakich przedszkoli chcą posyłać swoje dzieci, a nie na zasadzie, gdzie jest wolne miejsce. Wtedy może te przedszkola o nieciekawej opinii samoistnie przestałyby działać, bo zwyczajnie na świecie przestałyby być potrzebne.
Kibicuję, ale sukcesu nie wróżę. Zna Pani branżę, czy to tylko 90% optymizmu a 10% reala. Trzy grupy żłobkowe? :D dobre, może się uda ;) Plan daltoński - to taki chłyt maktetingowy czy tak na poważnie? Nie chcę krytykować, ale proszę poważnie się zastanowić by nie wpaść w bagno. Leki na depresję to kiepska alternatywa na przyszłość.
Pani Justyna Korytkowska jest wybitnym pedagogiem i filologiem angielskim, więc się o nią nie martwię, da radę. Powodzenia, na przekór zazdrośnikom i wypowiadającym się przedszkolankom.
Przynajmniej kobieta będzie miała pracę. Podstawówkę nr 5 zlikwidują, a ona nie będzie musiała się martwić o marny etacik. Powodzenia!
Do żłobka bardziej pielęgniarka potrzebna a nie filolog. Tu trzeba pampersy zmieniać a nie present simple i inne na tablicy odmieniać. To małe dzieci a nie bracia Daltonowie.
Powinno być polskojęzyczne
Róbmy tak aby nasze dzieci miały chleb w naszym kraju u nie musiały być parobkami w UK czy de! Język owszem ale spokojnie maja czas
Brawo Pani Justyno trzymam kciuki i będę polecała.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia. Wierzę, że się uda.
powodzenia Pani Justyno! Na komentarze złych ludzi proszę nie zwracać uwagi! zawsze się tacy znajdą! pozdrawiam serdecznie!
W każdym przedszkolu nauczanie języka angielskiego jest słabe. Jeśli nie zapiszemy dziecko na dodatkowy angielski już w przedszkolu w szkole szczególnie prywatnej będzie widać różnicę. Bardzo dobry pomysł fajnie by było jak by przedszkole było nowoczesne i maiłoby nowoczesne rzeczy czy zabawki.
Tak czytam komentarze i naprawdę śmiać mi się chce momentami..słysząc , że obecne przedszkola nie zadowalają rodziców , że nie są nowoczesne, nie posiadają nowoczesnych zabawek, że w placówkach jest byle jak . Jako rodzic nie zgadzam się z tymi wypowiedziami. Obecne placówki są wyposażone w nowoczesne zabawki, personel jest wykształcony i przygotowuje nasze dzieci do nauki w szkole.A język angielski już od dawna gości w przedszkolach i nauczyciele j.angielskiego, którzy mają kwalifikacje do pracy z małym dzieckiem dostosowują zabawy , zagadnienia do wieku dzieci. Uczestniczyłam w zajęciu z j.angielskiego , dzieci bawiły się i uczyły. A nie muszą biegle mówić po angielsku po ukończeniu przedszkola. Najważniejsze to nauczyć mówić je poprawnie po polsku, dopiero kiedy poprawnie będzie posługiwało się mową ojczystą rozszerzyć naukę j.angielskiego na poziomie szkoły. Jeszcze raz powiem : W NASZYCH PRZEDSZKOLACH NIE JEST BYLE JAK... I mam szacunek do nauczycielek, które pracują z naszymi dziećmi .
Tak czytam komentarze i naprawdę śmiać mi się chce momentami..słysząc , że obecne przedszkola nie zadowalają rodziców , że nie są nowoczesne, nie posiadają nowoczesnych zabawek, że w placówkach jest byle jak . Jako rodzic nie zgadzam się z tymi wypowiedziami. Obecne placówki są wyposażone w nowoczesne zabawki, personel jest wykształcony i przygotowuje nasze dzieci do nauki w szkole.A język angielski już od dawna gości w przedszkolach i nauczyciele j.angielskiego, którzy mają kwalifikacje do pracy z małym dzieckiem dostosowują zabawy , zagadnienia do wieku dzieci. Uczestniczyłam w zajęciu z j.angielskiego , dzieci bawiły się i uczyły. A nie muszą biegle mówić po angielsku po ukończeniu przedszkola. Najważniejsze to nauczyć mówić je poprawnie po polsku, dopiero kiedy poprawnie będzie posługiwało się mową ojczystą rozszerzyć naukę j.angielskiego na poziomie szkoły. Jeszcze raz powiem : W NASZYCH PRZEDSZKOLACH NIE JEST BYLE JAK... I mam szacunek do nauczycielek, które pracują z naszymi dziećmi .
A mi się chce śmiać, kiedy czytam, że dziecko po ukończeniu przedszkola powinno POPRAWNIE MÓWIĆ PO POLSKU i że dziecko powinno rozpocząć naukę j. obcego, kiedy opanuje język polski w stopniu biegłym. Ale bzdura. Jeśli to pisała "pani wychowawczyni", która przy okazji może i jest rodzicem, widać "fachowość" w 100 procentach :) :) :) Tak samo jak bzdurą jest to, że szczecineckie przedszkola są super i daleko im do bylejakości. Tylko dwie, może trzy placówki są OK. Reszta to milczenie... A język angielski, który od dawna gości w szczecineckich przedszkolach to słaby przykład współczesnych innowacji, stosowanych z elementami tego języka w wychowaniu przedszkolnym w wielu DOBRYCH przedszkolach. Proszę się dokształcić w tej tematyce ;) Trzymam kciuki za nowe przedszkole!!!!
Jak widzę osoba , która odpowiedziała na komentarz sama uważa się za fachowca .Nie mnie oceniać .Tak samo nie Pani/ Pan powinna/ powinien oceniać kwalifikacje nauczycieli w przedszkolach. Opisuję to co widzę w przedszkolu , do którego uczęszcza moje dziecko. Nie ma nic mowy o posługiwaniu się językiem polskim w stopniu biegłym jak pisze gość w odpowiedzi, ale o poprawnej wymowie dzieci . Język angielski nie jest najważniejszy . Tyle ile jest go w przedszkolach wystarczy. W dalszym ciągu staję w obronie nauczycieli j.angielskiego w przedszkolu, bo dzieci uczą się tego co powinny, a nauczycielki są przygotowane do pracy z małymi dziećmi.
Żeby być filologiem trzeba ukończyć filologię a z tym chyba nie do konca u pani profesor.