
Czy problem koszmarnego objazdu, który niedługo czeka mieszkańców oddalonego od centrum Marcelina oraz miejscowości ulokowanych wzdłuż krajowej 20-tki, uda się choć w części rozwiązać? Do tej pory wszyscy rozkładali ręce. O tym, że nic nie da się zrobić, przekonywał generalny wykonawca, a także ratusz, który za całą sytuację obwinia PiS. Mieszkańcy Marcelina nie dali jednak za wygraną i postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Doprowadzili m.in. do ponownego spotkania z przedstawicielami GDDKiA, tym razem w Szczecinie.
We wspomnianym spotkaniu, które odbyło się w środę, 12.09, wzięło udział kilkunastu mieszkańców Rady Osiedla z Marcelina, przedstawiciele wiejskiej Gminy Szczecinek, starostwa szczecineckiego, a także reprezentanci PKP, generalnego wykonawcy oraz inżynier kontraktu.
Efekt? Udało się m.in. przekonać wykonawcę do tego, by nie zamykał ulicy Słupskiej i nie organizował objazdu w „martwym” pod względem prac budowlanym okresie zimowym. Pojawiły się także dodatkowe rozwiązania, z których mieszkańcy Marcelina są zadowoleni. Jakie?
- Najważniejszą sprawą jest przesunięcie terminu planowanego objazdu
– mówi nam Marek Kotschy, wicestarosta szczecinecki i jednocześnie mieszkaniec Marcelina, który brał udział w dzisiejszym (środa, 12.09) spotkaniu z GDDKiA w Szczecinie.
– Objazd ma być uruchomiony nie jesienią tego roku, ale dopiero 1 marca przyszłego roku.
Planowane zamknięcie ruchu dla krajowej 20-tki ma potrwać od marca do końca maja 2019, a więc potrwa nie planowany rok, a trzy miesiące. Trasa objazdu ma przebiegać drogą alternatywną przy budowanej obwodnicy, a jej wyjazd wyznaczono na rondzie przy wyjeździe na Koszalin.
- Wielu mieszkańców martwiło się o to, że objazd będzie ułożony z płyt. Tak jednak nie będzie, pojawi się normalna droga asfaltowa
- mówi wicestarosta.
- Udało się nam też ustalić, że między 1 czerwca a sierpniem nastąpi oczekiwane uruchomienie wiaduktu na Bugno. Odbywać się nim będzie ruch pojazdów do 3,5 tony.
Co więcej, z długiego objazdu nie będą musieli korzystać piesi i rowerzyści: ruch nadal będzie się odbywał przez tory na ul. Słupskiej.
W ciągu tygodnia wszystkie nasze ustalenia będą zaopiniowane. Mamy nadzieję na tak konstruktywne podejście, jak podczas spotkania - mówi Marek Kotschy. - Wszystkim bardzo zależy na tym, żeby problem rozwiązać polubownie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A chodzący do tyłu mówił, że się nie da.
Władzy się nie chce dupy ruszyć, bo po co. Tamtędy nie jeździ. Gdyby byli z Sójczego Wzgórza, to by było inaczej. Prawda, panie Danielu?
Nikogo z obecnych nie wymieniono z nazwiska poza jedną osobą - reklama przedwyborcza? Wyjdzie w praniu jak będzie naprawdę.
A gdzie indziej piszą, że to sukces miasta. Ciekawe, bo wcześniej zastępca burmistrza mówił, że miasto nic nie może w tej sprawie zrobić. To kto tu kłamie? Ci co piszą o sukcesie miasta, czy wiceburmistrz?
Brawo Marcelin
brawo dla Marcelina za wytrwałość i walkę z urzędniczo-budowlaną głupotą. a reszta niech ma dalej ból d..py jak w komentarzach przy poprzednich artykułach o tej sprawie.
Głosuję na Berezowskiego, ale brawo Kotschy!
Jakby nie liczyć, zanim "skrócili" kilka km objazdu , nadrzucili 2x180 km do Szczecina :) Poziom niby problemów zaczyna być dziwny. Moim zdaniem.
Jeden temat,a calkowicie dwa rozne tytuly. Mieszkańcy Marcelina przy wsparciu miasta wywalczyli lepszy objazd-Miasto z Wizja Nikt z miasta nie chciał im pomóc, więc zrobili to sami. -Temat
A czy to prawda, że pewien chirurg miejski ma ciche udziały w Sójczym Wzgórzu?
Czy sukcesem jest, że wiadukt na Bugno miał być gotowy w listopadzie, a bedzie otwarty dopiero w czerwcu? Proszę pojeździć codziennie do pracy.. Samochody aż się proszą o wymianę zawieszenia.. a jesienią izimą proponuję trasę dla pieszych.
Super. Jak zwykle jeśli jest sukces to i ojciec sukcesu się znajdzie. Tylko tyle, że PIERWSZE działania podjęła Rada Osiedla z Lidią Pieńkos na czele. O tym ani słowa w artykule. Dopiero po pismach Rady Osiedla zaczęło coś się dziać. A przykro mi, ale Pana Marka nie było na żadnym spotkaniu mieszkańców w naszym ratuszu. Tak dla ścisłości
Zdaje się, że problem zaczyna wynikać z tego, że rozmawialiśmy z nie tym mieszkańcem Marcelina, co trzeba? Dajcie spokój.
prawda jest taka że to rada osiedla i Lidia Pieńkos zajęła się tą sprawą.Nie ładnie że Pan Marek o tym nie wspomniał.
Jaki Marcelin, tu chodzi o Osiedle Poetów- o część miasta Szczecinka.Skończcie z tymi nazwami zwyczajowymi zwłaszcza w prasie.
ratusz na wszystko jedna odpowiedż. Dno i pięć metrów mułu
Czy chodzi o to, że Lidia Pieńkos to kandydatka z list PO? Już rozumem skąd to oburzenie środowiska popierającego ratusz...
,,Planowane zamknięcie ruchu dla krajowej 20-tki ma potrwać od marca do końca maja 2019, a więc potrwa nie planowany rok, a trzy miesiące." Os. Marcelin wie juz dawno, ze to nieprawda. Czy obiecane pol roku objazdow nie wydluzy sie na 2020, jezeli firma ma tak ogromne opoznienia? Cala budowa miala sie zakonczyc w 2018, serio.
Zostawmy duzo komentarzy pod tym artykułem, wtedy bedzie bardziej widoczny dla innych w rankingu komentowania! Aż strach człowieka ogarnia, ze w pierwotnym planie Słupska miala byc zamknieta zima i osiedla blagajac na kolanach uratowalo sie od tej zguby. Żwirochodnik na Słuspskiej jest zupełnie nie oświetlony!