
Oczy ze zdumienia przecierali inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowej, którzy w Szczecinie zatrzymali do kontroli ciężarówkę jadącą do Szczecinka.
Kontrola o charakterze rutynowym ujawniła, że na naczepie typu "firanka", która służy do zupełnie innych rzeczy, kierowca przewoził ładunek drewna. Jakby tego był mało,
naczepa była chałupniczo zmodyfikowana poprzez zamocowanie do niej metalowych, przerdzewiałych kratek, a sam ładunek zabezpieczony był jedynie poprzecieranymi i luźno napiętymi pasami transportowymi.
Oczywiście, ładunek już nie pojechał dalej, a kierowca otrzymał mandat karny.
źródło: GITD
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zgroza! Jak w dzisiejszych czasach można coś samemu zrobić bez certyfikatu od urzędasa. oo niedobry kierowca.