
Działkowcy używali do swoich ogródków kory drzewnej skażonej formaldehydem. Sporej wielkości pryzma, jaka znalazła się w pobliżu jednego z ogrodów przy osiedlu Zachód, posłużyła miejscowym działkowcom do „użyźniania” swoich ogródków. Wszystko wskazuje na to, że działkowcy zostali wprowadzeni w błąd.
13 maja szczecinecki Sanepid w obecności członków „Terry” pobrał próbki, które następnie przekazano do zbadania laboratorium WIOŚ w Szczecinie. Jak się okazało w jednym kilogramie suchej masy wykryto aż 5,87 miligramów formaldehydu!
Kora, która nawet w śladowych ilościach jest zanieczyszczona formaldehydem, musi być traktowana jako odpad przemysłowy i w żadnym wypadku nie może służyć do upraw.
Wczoraj przedstawiciele „Terry” spotkali się z prezesami ogródków działkowych.
Więcej w Temacie nr 520, już w przyszły czwartek.
(red)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kora normalnie jest czysta chyba że wleje się w nią popłuczyny lub inne odpady aby po cichu się ich pozbyć , może to lepiej niż wylewanie formaldechydu ze ściekami do jeziora .
TERRARYŚCI
no bez jaj skąd formaldechyd w korze? drewno jest korowane zaraz za bramą i kora robi tak zwany wypad za tą sama bramę
może wszyscy powinniśmy silnie uderzyć się w czoło, może najlepiej przy wykorzystaniu metody "rozpędzić się i zatrzymać czołem na murze" przecież PO wyborach się tym zajęli, zgodnie z reszta z przedwyborczymi deklaracjami. "Więc o co Wam chodzi"..??? Mam wrażenie, że nie wystarczyło im jedynie czasu by doprowadzić wszystko na tip - top. Wiec proszę Was dajmy im PO jeszcze jednej szansie na kolejne 4 lata. Niechaj dupy przyspawają im się do foteli, bo po tych 4 latach to oni nawet odparzeń nie mają. Zrozumcie ich. Nie bądźcie tacy.
Żywność tą jedzą nie tylko działkowicze i ich rodziny,ale i mieszkańcy Szczecinka ,nadwyżki i nie tylko nadwyżki ale nieraz cała produkcja z niektórych działek,szczególnie tych na Szymanowskiego jest we wszystkich warzywniakach w Szczecinku sprzedawana więc wszyscy to jemy.
... to co do cholery musi być w tej hałdzie ? Co wylali nam do jeziora, a co leci z tych kominów ? Ile amoniaku już mamy w atmosferze i glebie ? Takie rzeczy w cywilizowanym kraju ?
Z tego co zacytowałeś można chyba wnioskować że doświadczalne szczury mają lepiej niż mieszkańcy Szczecinka. Brawo Polska, brawo Szczecinek. Powinni tą mało wiarygodną fabrykę zamknąć z dnia na dzień, już od dawna nie wierze im w żadne słowo.
Bardzo mnie ciekawi CO NA TO ich nowo powstała " N I E Z D O B N A " Żarty się skończyły najwyższy czas abyśmy zażądali LIKWIDACJI KRONO Tym bardziej,że większość pracowników KRONO jest zamiejscowych.
ŹRÓDŁO-Dokumentacja proponowanych wartości dopuszczalnych poziomów narażenia zawodowego" autorstwa dr JERZEGO MAJKI i dr TOMASZA WASIELI (Instytut Medycyny Pracy im. Prof. J. Nofera w Łodzi), PIMOŚ, 1995 nr 13, s. 5-42:U szczurów jednoznacznie wykazano rakotwórcze działanie formaldehydu przy narażeniu trwającym co najmniej 18 miesięcy (6 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu) i stężeniu związku wynoszącym 6,8—17 mg/m3. Istniejące dane wskazują, że działanie rakotwórcze formaldehydu występuje na poziomie stężeń, na którym obserwuje się nasilone zmiany zapalne oraz nasilone odczynowe reakcje na działanie drażniące i jest uwarunkowane pojawieniem się tych zmian. Uwzględniając drażniące działanie formaldehydu na ludzi proponuje się, aby wartość najwyższego dopuszczalnego stężenia, traktowanego jako średnie stężenie ważone czasem 8-godzinnej zmiany roboczej, wynosiła 0,5 mg/m3, a wartość dopuszczalnego stężenia chwilowego 1 mg/m3.
Interesujmy się skąd pochodzi kora.Swego czasu na mojej działce też leżała duża pryzma.Ludzie szczęśliwi szybko ją zagospodarowali. Zamiast wywozić na hałdę podrzucają za grosze działkowiczom.(Sądzę,że prezesi wiedzieli) Ciekawe skąd maj korę w marketach i sklepach ogrodniczyćh.Bliskość Krono raczej przemawia,że chyba od nich. Brawo śledczy z Terry.Widać ,że pracujecie.A gdzie inne stowarzyszenia ekologiczne? Coś idzie wam niemrawo. Podpatrujcie i uczcie się od Terry.daleko wam do nich.
Nie będę używał wulgaryzmów , ale nerwy mi puszczają gdy czytam jakie kwiatki wychodzą w związku z działalnością "zbawiennej dla Szczecinka" fabryki pary wodnej.Brawo Terra. Gdy tak się zastanawiam to co robią odpowiednie służby miejskie, wygląda na to że nasze urzędy są zajęte zbliżającymi się wyborami i zwalczaniem.....Terry.
który całymi dniami lata z odkurzaczem i zbiera paproszki z trawnika. Ciekawe, czy wie co zgotował sobie i sąsiadom przywożąc tą truciznę na swoją działkę?
Tego musiało być bardzo dużo bo cieżarówki Krono(są bardzo charakterystyczne z napisami) jeżdziły przez Trzesiekę w stronę Połczyna , smród z nich był okropny sypiąca się kora leżała na drodze - dziwi mnie fakt naiwności działkowiczów ,ja zatykałam nos jak mnie mijali- oczywiście powiadomiłam TERRE ( mam trochę próbek) jeszce śmierdzą mimo sporego upływu czasu - teraz sprawa jest jasna to jest ich tzw. gospodarka odpadami których jak twierdzą nie produkują .Oczywiście żadnych konsekwencji bo w imię miejsc pracy w tym kraju można jak widać bezkarnie zatruwać środowisko,ludzi , glebę i wodę....do czsu ,do czsu...
Kolejne dzikie wysypisko odpadów przemysłowych, ile jest jeszcze takich w okolicach Szczecinka? I dzieci jadły "zdrowe" nowalijki z domowego ogródka. Szczecinek miasto toksyczne.
CIEKAWE JAK TA KORA WYJECHALA?
Działkowicze i ich bliscy jedli sobie zmaczną zdrową żywność napewno...
Panowie prezesi życzę smacznej marchewki z Waszych grządek. Mam powód aby tak uszczypliwie napisać.Dwóch z was niech pomyśli dlaczego....
Przy jednym z domów w byłej Trzesiece przy drodze do lasu po prawej stronie od strony jadac Trzesieki ostatni domek z oczkiem wodnym na podworku znajdowała się również duża sterta kory z krono którą właściciel użyżniał sobie glebę.Zapewne z krono bo w sąsiedztwie mieszkają kierownicy krono
Niezbitym dowodom trudno zaprzeczać, im więcej tym lepiej (i jednocześnie gorzej bo świadczą o negatywnej działalności...)
Trzeba było widzieć tych działkowców pchających taczki z "korą" Jeździli cale dni, a teraz co z tym zrobią? Palić ognisk nie wolno w dzien, czyżby nocą? Przecież to jest odpad przemysłowy, potrzebna jest utylizacja. Chyba, że się okaże iż formaldehyd na działce Pana X jest inny niż ten z krono?