
Powiat stara się o fundusze na modernizację szpitalnego SOR. Uda się?
Jeśli zostaną na to przyznane odpowiednie fundusze, już wkrótce nocna i świąteczna opieka medyczna przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym zostanie doposażona w nowoczesny sprzęt i przeniesiona w inne miejsce. Ponieważ organem założycielskim szpitala jest Starosta Szczecinecki, on też wystąpił o przyznanie funduszy z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pieniądze z tego programu przeznaczone są na doposażenie i przebudowy 50 szpitalnych oddziałów ratunkowych na terenie całego kraju. Warunkiem otrzymania pieniędzy jest m.in. to, że koszty wnioskowanej inwestycji nie mogą przekraczać 15 mln zł.
Jak zaznaczył w programie samorządowym starosta Krzysztof Lis, że choć wnioski będą przyjmowane do marca, to powiat chce to zrobić jak najszybciej. Co ważne, dofinansowanie ma być stuprocentowe.
Co sie zmieni? gabinety lekarskie najprawdopodobniej ulokowane zostaną w wybudowanym od podstaw obiekcie, ulokowanym od strony parkingu przy tomografii komputerowej. Dzięki temu opieka świąteczna i nocna mogłaby funkcjonować – jak to ujął starosta - nieco inaczej niż do tej pory.
Starosta przypomniał, że tylko w ciągu ostatnich dwóch lat na szpitalne inwestycje powiat przeznaczył ok. 16 mln zł. Z tej sumy połowa wydanych środków pochodziła z Budżetu Państwa.
Dzięki tym pieniądzom udało się zmodernizować Oddział Ginekologiczno-Położniczy, a także zaadaptować część pomieszczeń po Szkole Medycznej na Centrum Zdrowia Psychicznego, które jest już na końcowym etapie. Z powodu perturbacji z wykonawcą inwestycja się opóźniła i na jej dokończenie (wartość wyceniono na ok. 600 tys. zł) rozpisany zostanie przetarg.
(jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
15 milionów na coś co do tej pory było załatwiane bez problemu w obecnych pomieszczeniach? Kto na tym ma przytulić i ile?
SOR i opieka nocna to dwie różne sprawy. Na lokal opieki nocnej chcą wydać równowartość dziesięciu luksusowych willi, podczas gdy obecnie mieści się na powierzchni kilkudziesięciu- stu metrów. Takie zarządzanie w publicznej służbie zdrowia, marnotrawstwo,
I co nam po nowoczesnym sprzęcie, skoro w tym przybytku, bo szpitalem tego nazwać nie można, trudno spotkać lekarza, który by traktował człowieka z należnym mu szacunkiem i przede wszystkim, który by po prostu leczył. Nie wspominając o pielęgniarkach, które zapomniały chyba co to znaczy szacunek do drugiego człowieka. Dużo by pisać, ale dziwię się, że ten przybytek jeszcze istnieje. Koszmar dzieje się szczególnie na SORZe i wewnętrznym oddziale. Ile jeszcze ludzi musi przedwcześnie umrzeć przez niekompetencje lekarzy i niedbalstwo pielęgniarek, by ktoś w końcu skontrolował i pociągnął do odpowiedzialności tych, którzy się do tego przyczynili...?
Święta prawda i tylko prawda. Na wewnętrznym jest rzeźnia, tam sie po prostu umiera. Od lat nic się nie zmienia. Z dala, nikomu nie życzę żeby tam jego rodzina albo on sam. Dla doktora W pozdrowienia.
Ciesz się ze jeszcze są jacyś lekarze i jakiekolwiek pielęgniarki. Niegrzecznych przepracowanych nikt nie zwolni; bo jest ich znacznie za mało. Podziękuj rządzącym, ze finansują Rydzyka zamiast szkół pielęgniarskich.
Szkoła pielęgniarska swoją drogą, jak się nie ma predyspozycji do takiej pracy, to nie powinno się podejmować takiego zawodu.
Jak byś popracowała nocami dłuższy czas, to byś zrozumiała ze każdy człowiek ma swoje granice wydolności, a potem się wypala. Poza tym zawód pielęgniarki jest tak ciężki i nieadekwatnie do tego wynagradzany, ze nie ma chętnych do tej pracy. W związku z tym, pracodawcy w służbie zdrowia nie mają z kogo wybierać do pracy tych empatycznych.