
Do kuriozalnego zdarzenia doszło dziś (środa 16.07) po godz. 9 na skrzyżowaniu ulic Gdańskiej i Szczecińskiej. Z jadącego w kierunku Bornego Sulinowa volkswagena transportera - na zakręcie drogi... wypadła kobieta. Kierowca nie zatrzymał się i pojechał dalej.
- Rzeczywiście, takie zdarzenie miało miejsce - potwierdza w rozmowie z "Tematem" podinspektor Jacek Proć, naczelnik Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. - Samochodem jechało małżeństwo. Na tę chwilę zdarzenie traktujemy jako zdarzenie drogowe. Jeżeli kobieta wypadła z samochodu, to drzwi musiały być niedomknięte a ona jechać bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Poszkodowana o obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Jej zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Po pewnym czasie mężczyzna kierujący transporterem (według naszej wiedzy - mieszkaniec Sitna) wrócił na miejsce zdarzenia, by... odnaleźć zagubioną w czasie jazdy żonę.
- Został zatrzymany przez patrol policji. Pierwsze badanie alkomatem wykazało, że prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. Obecnie wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia - dodaje podinspektor J. Proć. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dobrze, że nie mam męża :) to przynajmniej nikt mnie nie zgubi ;) .
Ciekawe po jakim czasie się zoriętował że ja zgubił haha .Dialog małżeński do pozazdroszczenia hahah