Reklama

Na ryby z Tematem: Zapraszają na brzanę

25/07/2008 19:38

Wędkarze z Czarnego zapraszają kolegów ze Szczecinka na brzanę. Ta waleczna, mało znana nad jeziorami ryba ponoć doskonale bierze w dolnym brzegu Czernicy i w Gwdzie. O dobrym żerowaniu brzany donoszą też wędkarze z Bornego Sulinowa. Ponoć są tam koledzy, którzy specjalizują się w jej połowach w Piławie, a nawet w Drawie. „Borneńska” brzana ma doskonale pożerać żółty ser.
    Zatrzymajmy się na chwilę przy tej ciekawej rybie. Najznakomitsi moczykije umiejscawiają ją w rzekach o silnym nurcie i kamienistym dnie. Ich zdaniem, brzana często zamieszkuje też Krainę Leszcza.
    Jak łowić tą nader przebiegłą i pięknie walczącą rybę? Nad Czernicą, Piławą i Gwdą stosują metodę zwaną Fedder, czyli odmianę drgającej szczytówki. Oczywiście, znakomite rezultaty dają też połowy na tzw. denkę i metodą gruntową.
    Aby opisać sposoby na przechytrzenie brzany, zmuszony byłem zajrzeć do znakomitej pozycji wędkarskiej pt. „Tajemnice wędkowania”. Jej autor, wędkarz nad wędkarze Andrzej Skarżyński, tak oto pisze o brzanie: „należy do rodziny karpiowatych, ma wydłużone, wrzecionowate, w przeciwieństwie do wielu karpiowatych niewygrzbiecone ciało. Otwór gębowy poziomy z dwoma parami wąsików na górnej wardze. Płetwa grzbietowa i odbytowa krótka, ogonowa rozwidlona. Ubarwienie szare i żółtozielone. Grzbiet ciemniejszy od boków, brzuch ciemnokremowy.
   Występuje w Europie w większych rzekach, w Polsce głównie w Odrze i Wiśle oraz ich większych dopływach. Strefa jej występowania w rzece została nazwana Krainą Brzany. Znajduje się ona między Krainami Lipienia i Leszcza, charakteryzuje się szerokim korytem, bystrym nurtem, średnimi temperaturami wody. Dorosłe ryby zazwyczaj spotykamy w nurcie. Tylko podczas upałów zapędzają się w głębsze, rzeczne zatoki. Brzany są wszystkożerne, jednak nade wszystko cenią sobie „mięso” - zjadają wszelkiego rodzaju robaki, skorupiaki, ślimaki, małże, żyjące w dennym mule. Brzana jest przystosowana do żerowania w strefie dennej. Najlepsze będzie przyspieszenie tuż za jakąś przeszkodą, na przykład zwalonym drzewem. Jeśli na dnie będzie zalegał żwir, to już możemy się spodziewać wyśmienitych efektów. Na łowisko należy podejść ostrożnie, cicho. Wybieramy stanowisko ukryte, z którego nie będziemy widoczni, ale i takie, na którym owa przeszkoda wodna nie będzie nam uniemożliwiała holu wyjątkowo silnej ryby. Łowisko należy zanęcić, może to być kupna mieszanka na jakąkolwiek rybę karpiowatą z dużym dodatkiem przynęty. Na haczyk natomiast zakładamy czerwonego robaka, pęczek białych lub żółty ser.
   Ser należy przygotować w następujący sposób: kilogram sera (salami będzie najlepszy) kroimy w kostki, o wielkości 1-2 cm, i wkładamy na noc w litr mleka z roztartym jednym ząbkiem czosnku. Najlepszą metodą będzie drgająca szczytówka, a więc solidny Fedder. Zestaw powinien być jak najprostszy, ale nie powinno w nim zabraknąć krętlika i rurki antysplątaniowej. Na kołowrotku powinniśmy mieć żyłkę 0,25-0,30, co najmniej 30 cm przypon z plecionki o tej samej wytrzymałości”.
    Przyznaję – wykład znakomity. Dodam tylko, że brzana odbywa tarło w maju i czerwcu. Dlatego w tym okresie nie można jej poławiać, ponieważ wówczas mięso brzany, podobnie, jaki ikra, ma silne właściwości trujące!!!
    W pomorskich rzekach brzany osiągają ciężar średnio 1-1,5 kg, choć oczywiście są wyjątki i spotkać można osobniki dużo cięższe, dochodzące nawet do 5 kg!
    Rekord krajowy brzany to ryba o wadze 7 kg. Wędkarze pozyskują też medale za złowienie zacnej wielkości ryby. Za brzanę o wadze 4 kg – złoty, 3 kg – srebrny, a 2 kg – brązowy medal. Wymiar ochronny brzany to 40 cm. Okres ochronny trwa od 1 stycznia do 30 czerwca.
    Załóżmy, że uda się nam zlokalizować i pojmać brzanę. Ryba jest bardzo smaczna, szczególnie podana z pomarańczami. Oto przepis: przygotowujemy kilogram ryby, dwie pomarańcze, 3 łyżki masła, sól i pieprz. Pomarańcze myjemy, ścieramy skórkę i wyciskamy sok. Rybę patroszymy, myjemy i dzielimy na kawałki. Doprawiamy i wkładamy do żaroodpornego naczynia. Polewamy stopionym masłem wymieszanym z sokiem pomarańczowym. Posypujemy skórką pomarańczową i pieczemy około 30 min. w piekarniku. Palce lizać, życzę smacznego.
             

S U M

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do