Na cmentarzu pomagamy w budowie hospicjum

Szczecinecki cmentarz komunalny już od godzin przedpołudniowych przeżywa oblężenie. O postawieniu samochodu w jego sąsiedztwie można tylko pomarzyć. W miarę dobra pogoda sprzyja spacerom. Warto też skorzystać z komunikacji miejskiej. Szczecinecczanie tłumnie ruszyli, aby odwiedzić i pomodlić się na grobach swoich bliskich, znajomych i przyjaciół. Wbrew obiegowej opinii w dniu Wszystkich Świętych nie świętujemy śmierci ale życie – życie wieczne tych, którzy odeszli. Poprzez odwiedziny ich grobów poprzez modlitwę w ich intencji nawiązujemy z nimi duchowy kontakt.

Szczeciencczanie nie zapomnieli również o ludziach ciężko chorych, stojących na progu Wieczności. Właśnie dzisiaj przy wszystkich bramach cmentarza zbierane są datki na szczecineckie hospicjum domowe przy ul. Bukowej. Budynek hospicjum jest już gotowy w stanie surowym zamkniętym. Wykonane zostały także wszystkie przyłącza i zewnętrze sieci energetyczne oraz wodno-kanalizacyjne. Jego budowa jest możliwa dzięki datkom mieszkańców, odpisom z podatków a także pieniądzom przekazanym przez samorząd powiatowy. W godzinach przedpołudniowych kwestę prowadzili samorządowcy powiatowi a pośród nich był m.in. starosta Krzysztof Lis, wicestarosta Marek Kotschy, radni, a także radny wojewódzki Adam Wyszomirski.

- Mieszkańcy bardzo chętnie dają pieniądze. - Moja skarbonka jest już ciężka a przecież jest tam bardzo dużo dziesięciozłotówek a nawet dwudziestek -mówi Sławomir Elegańczyk, pełnomocnik starosty ds. kształcenia akademickiego, który w godzinach przedpołudniowych kwestował przy bramie od strony Statoil.

Podobnego zdania jest starosta Krzysztof Lis, kwestujący przy bramie głównej: - Mieszkańcy nie szczędzą pieniędzy.

Datki na rzecz hospicjum prowadzone są na terenie cmentarzy całego powiatu od godz. 9.00 do 16.00, a także w Złocieńcu. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku podczas świątecznej kwesty zebrano w sumie ponad 52 tys. zł. (zet)