Muzyka korzeni. 15-lecie zespołu Swojacy

Grają i śpiewają razem już 15 lat. I nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie chcieli z tego zrezygnować. Pasjonaci muzyki ludowej z Zespołu Swojacy świętowali jubileusz 15-lecia działalności. W sobotni (1.12) wieczór w sali Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior Swojacy oraz zaprzyjaźnione zespoły dały przed szczecinecką publicznością jubileuszowy koncert.

           Przypomnijmy. Zespół Swojacy powstał w 2003 roku w Sitnie. Członków zespołu łączy wspólna pasja, a w tym zamiłowanie do śpiewu, folkloru i tematyki ludowej. „Swojacy” na swoim koncie mają wiele sukcesów, wydali również profesjonalną płytę. Jak podkreśla Marzena Nowacka, kierownik zespołu, Swojaków wyróżnia to, że zespół współtworzą zarówno bardzo młodzi ludzie, jak również osoby starsze. 

– wspominała w rozmowie z „Tematem” Marzena Nowacka. - Spotykaliśmy się na świetlicy w Sitnie, coś nieśmiało razem śpiewaliśmy, próbowaliśmy razem działać. Tak było mniej więcej do momentu, gdy na jedną z naszych prób trafił pan, który gra na akordeonie. Przyprowadziła go do nas Zosia Świątek, animatorka z Sitna. To on nas rozkręcił. Pierwszy nasz taki poważniejszy występ odbył się w Drawsku Pomorskim, bodajże w 2004 roku. Do tego czasu przez rok śpiewaliśmy głównie na naszej świetlicy, a to była już zdecydowanie większa scena i publiczność.

            Sobotni koncert nosił tytuł „Muzyka korzeni”. Skąd taki pomysł?

– podkreśla Marzena Nowacka. - Odkąd mamy stroje łowickie od 2009 roku, śpiewamy oczywiście różne piosenki, ale głównie staramy się pozyskiwać piosenki z Łowicza. Kiedy zespół powstawał, większość jego członków pochodziło właśnie stamtąd. A dlaczego muzyka korzeni? Dzisiaj pokrótce opowiemy, skąd jesteśmy, skąd są nasi dziadkowie, pradziadkowie, gdzie są nasze prawdziwe korzenie.

            A jaka przyszłość rysuje się przed zespołem? Marzena Nowacka zaznacza, że Swojacy z roku na rok coraz bardziej rozwijają skrzydła. – Przed nami kolejne przedsięwzięcia, kolejne przeglądy. Chcielibyśmy wreszcie załapać się na Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. Ogólnopolskie festiwale z tradycją i renomą są w naszym zasięgu. I o to zamierzamy zawalczyć – dodaje nasza rozmówczyni.