
Szczecinecki zespół James Button Band stworzył swój kolejny singiel. “Światło dzienne” ujrzał kawałek o nazwie “Cocaine Cookie”.
Jak informują członkowie zespołu, najnowszy singiel opowiada o miłości do Rock’n’Roll’a z wszystkimi jej atrybutami. Inspiracją do jego powstania były wszystkie znane zespołowi pośrednio i bezpośrednio historie ludzi, którzy zostali “porwani” przez tę muzykę.
- Nie chodzi tu o sympatyków czy o słuchaczy. Mamy raczej na myśli wszystkich tych rycerzy z gitarami, którzy raz zapalili się do zagranicznych nagrań i odtąd byli już zgubieni. Rozbijali swoje rodziny, nie chcieli pracować, stawali się odizolowanymi odszczepieńcami. Gdzieś w swoich klitkach wciąż grali na gitarze muzykę, która obiecywała im za dużo
- mówi nam Kamil Kondała, jeden z członków James Button Band. Oprócz niego, w zespole są także Kuba Legan i Karolina Bawarowska.
- Ekscentryczność często nie pozwala im współpracować i komunikować z innymi więc nie zakładali zespołów. Ideał zrodzony w ich głowach nigdy z nich nie wychodził. Kończyli gdzieś smutno, część z nich zapijała się czymkolwiek mogła, niektórzy popełniali samobójstwa. Nie mogąc dopasować się do uporządkowanego życia czuli coraz większą depresję, ale miłość do muzyki i wiara w nią, nie pozwalała im szukać innego zatrudnienia. Wiele osób zna takie historie. Ten utwór do hołd dla tych wszystkich outsiderów, którzy szarpiąc za struny marzyli o tym, że muzyka zabierze ich do Anglii albo do Stanów Zjednoczonych
- dodaje.
- Muzyka według nas to pierwsza magia, a jak to z czarami bywa, mogą odwrócić się przeciwko nam, jeśli nie mamy wystarczającej siły woli. A mimo to pozwala się oderwać i bawić jak nigdy przedtem. To ruletka z poczuciem wolności w niesprawiedliwym świecie, gdzie ludzie się ze sobą kłócą albo prowadzą ze sobą militarne gry. Intensywnie koncertujemy od paru lat, widzieliśmy wiele zespołów, mamy wiele doświadczeń, które niekoniecznie były pełne dobra i światła. To wszystko wpłynęło na ten utwór
- wyjaśnia Kamil Kondała.
Jak się dowiadujemy, sama kompozycja “Cocaine Cookie”, to ostry, “zakurzony” Rock'n'Roll, który czerpie garściami z amerykańskiego brzmienia. - Chcieliśmy nagrać pokręcony, bezkompromisowy utwór, który odda to, jak podchodzimy do tej muzyki. Główny riff refrenowy zawiera 11 ścieżek gitary, nagranych na trzech różnych wzmacniaczach, w różnych odległościach od mikrofonu. Kochamy analogowe brzmienia, paramy się manualnymi rozwiązaniami i eksperymentami w studio - dodaje K. Kondała.
Część kompozycji została nagrana w zaprzyjaźnionym z zespołem studio Creazzy Records w Mielnie. Jak informują członkowie JBB, bliskość morza zawsze wpływa doskonale na ich samopoczucie.
- Niekonwencjonalne metody pracy przy nagrywaniu - to my. A to jest nasz nowy singiel, częstujcie się kokainowym ciastkiem - muzyczny haj, to zdrowy haj. Mamy taką nadzieję
- kończy członek zespołu.
Dodajmy, że James Button Band w marcu wydał swój kolejny album. W “Charlie Speaks on the Radio” znalazło się łącznie 9 utworów, wśród nich dwa są wykonane w języku polskim. Część utworów można było usłyszeć na koncertach zespołu, część była zupełnie nowa. Zespół nagrał w maju clip do utworu zamykającego album - “Stones of Life”.
“Charlie Speaks on the Radio” był pierwszą produkcja zespołu po udziale w finale konkursu “Start NaGranie” Radiowej Trójki.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Minus i łapka w dół za nazewnictwo demoralizację i utrwalanie złych skojarzeń PO przez stosowanie w pozytywnym znaczeniu słowa "haj".
numer słaby na maksa, bardzo nudny
Bardzo fajny kawałek :) Ogień! Nie zwracajcie uwagi na hejterów - są nikim i tylko zazdroszczą :)
Wszyscy w internecie mocni w hejceniu! Kawałek jest dobry. Dobre stare granie - pozdro od starego rockmanaa