
18-latkowie miewają dość oryginalne pomysły. Ten był jednym z tych, które w tym roku z pewnością trafią na podium Top 10 opisywanych, kuriozalnych wydarzeń z terenu działania Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku.
Młody mężczyzna z osiedlowego parkingu ukradł motorower, którego nie umiał uruchomić. Porzucił go więc kilka ulic dalej i wrócił na parking, na którym wcześniej zostawił rower. Rower ten wcześniej też ukradł, tyle że w Poznaniu. A do Szczecinka dotarł pociągiem. Dojechać chciał zaś do Koszalina, ale skończyły mu się pieniądze.
Wpadł, bo w mieście sprawnie działa monitoring i został zatrzymany tam, skąd się pojawił. Czyli w rejonie dworca. Okazało się, że był notowany za podobne akcje.
18-latek, jak się okazało mieszkaniec powiatu koszalińskiego, trafił do aresztu. Kradziony rower wróci do Poznania, ale nie wiadomo kto jest jego właścicielem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Kradziony rower wróci do Poznania, ale nie wiadomo kto jest jego właścicielem." to skąd wiadomo, że jest kradziony?