Niech ktoś mi jeszcze powie jak to nauczyciele źle zarabiają... mnie to wygląda na calkiem godne pieniądze.

Najbardziej ciekawie wyglądają zarobki strajkujących nauczycieli. Ciekaw jestem ilu z nas zarabia takie pieniądze ale do szczegółu 1. Jacek Brynkiewicz, nauczyciel w SP1 oraz Prywatnym Liceum Ogólnokształcącym. z obu etatów 69487,72 / 12 = 5790zł 2. Jerzy Kania, nauczyciel I LO im. ks. Elżbiety w Szczecinku. 73208,57 / 12 = 6100zł 3. Szymon Kiedel, nauczyciel 61909,56 / 12 = 5159 zł 4. Joanna Pawłowicz, nauczyciel biologii w Zespole Szkół nr 6 w Szczecinku 71805,04 / 12 = 5987 zł 5.Tomasz Wójcik, nauczyciel w Zespole Szkół w Grzmiącej. 59686,28 / 12 = 4973.00 6.Krzysztof Zawada wydaje mi się że nauczyciel ale nie jest to napisane 32.205,73 / 12 = 2683 coś mało zarobił. Czyżby za powskakiwanie razem z Lesiukiem (Lesiuk zwiał do sp7) Pan Krzysztof robotę nauczyciela stracił bo w 2017 jak pisał że jest nauczycielem zarobił średnio miesięcznie 4200.00 zł . Podsumowując bez Zawady bo się jako nauczyciel nie zdeklarował 5790+6100+5159+5987+4973 = 28009 / 5= 5601 zł 5601zł to średnia pensja nauczyciela na etacie i oni twierdzi że za mało zarabiają (pamiętajmy to nie jest kwota brutto) Pamiętajmy że oni co kilka lat mogą wziąć urlop płatny na podreparowanie zdrowia płatny co kilka lat (czyli przez rok nie uczą a kasa na konto wpływa ) Pamiętajmy jak w we wrześniu będą nas rodziców szantażować strajkiem . nauczyciel 5601zł pensji z etatu w szkole miesięcznie- a ile ty zarabiasz na etacie ?

Bida aż piszczy. Wśród nauczycieli także

Czy wymienieni radni nauczyciele uczestniczyli w strajku?Jeżeli tak to ale jaja,ale jaja:-))

Dyrektor PCPR 138 tys.Tyle można zarobić w Starostwie?

Biedni Nauczyciele !!!!!!!!!!!!

Zgadzam się ze wszystkimi komentarzami powyżej co do zarobków strajkujących nauczycieli, tutaj widać jakiego rzędu są to zarobki. Proszę teraz to zestawić z administracją w spółkach skarbu państwa (też po studiach z wieloletnim stażem) i przepracowanymi w ramach etatu godzinami potem wyciągnąć średnią. Wstyd (jak to mów kinga rusin) wstyd, było tak stresować młodzież w i tak stresującym okresie jakim były matury.

No i po raz kolejny wyszła na jaw prawda dotycząca zarobków nauczycieli. WSTYD PANOWIE I PANIE. Ktoś może podać czy wymienienie nauczycieli strajkowali ?

Chciałabym usłyszeć teraz co mają do powiedzenia nauczyciele, teraz mamy sytuację jasną ile zarabiają. Pytanie brzmi czy Ci nauczyciele też strajkowali?

I zaczęła się nagonka bo nauczyciele za dużo zarabiają. Pytam się zatem gdzie te hejterskie baranki się podziewały gdy trzeba było wiedzę do główki przyswajać? Przypominam że Pani 1:27 obiecywała 8100zł ale teraz ma to gdzieś bo kokosy w Brukseli zgarnie. A ciemny lud i tak to kupił. Kaganek oświaty jest bezcenny - wbijcie sobie to do głowy intelektualne miernoty i przyjmijcie łaskawie do wiadomości, że wiedza kosztuje minimum 5600zł/m-c.

nagonka? jaka nagonka? po prostu ludzie się dziwią, czemu edukatorzy kłamali pokazując np. paski i twierdząc, że to ich całe zarobki? a jak tam burmistrz? dorzucił już edukatorom ze swojej puli, czy czeka aż inni dadzą? ładnie to tak patrzeć na głodującego i mówić "niech ktoś go nakarmi?"

Żeby wyliczyć realne pieniądze trzeba od tych kwot odliczyć ZUS i podatek czyli ponad 1/3 mniej. I to będą rzeczywiste kwoty, którymi zatrudnieni na podstawie umów o pracę dysponują. Swoją drogą to szkoda że nie wiemy ile zarabiają kierownicy ZUS, urzędów skarbowych i innych agend

Jestem osobą wykształcona i nie życzę sobie żeby byle jaki nauczyciel nie wiadomo jakie ma osiągnięcia pedagogiczne obrazal ludzi... Zarabiacie dobrze plus dodatki(wolne, godz.) macie przywileje itp. Przestańcie obrażać i weście się wkoncu do roboty bo ta młodzież która teraz wychodzi ze szkoły nic nie ma w głowie...trzeba najpierw wymagać od siebie... I gdzie ten szacunek który wykladacie w szkole?...

do Pana nieuka :D. Jestem inżynierem więc chyba do intelektualnej miernoty się nie zaliczam, ale zaraz może się okazać, że jednak tak. Podczas całej swojej edukacji na swojej drodze spotkałem z dziesięciu Nauczycieli, reszta to miernoty (patrząc z perspektywy czasu), którzy kazali przepisywać książki :D. Co do pieniędzy to z chęcią zapłacimy Ci 8000 i więcej za 40h/tyg, piszesz się?

Jeżeli jesteś przedstawicielem grona pedagogicznego to porażka, że tacy ludzie mogą uczyć nasze dzieci.

Każdy dysponuję kwotą po odjęciu ZUS i podatku, to jest tzn.kwota netto, nie tylko nauczyciele ,co mają powiedzieć pozostali którzy zarabiają brutto 2500 zł. i z tego potrącają im 1/3 na ZUS i podatek. Więc nie bardzo rozumiem co znaczy wpis ,że realnych pieniędzy to oni mają o 1/3 mniej.

Pani w ZUS-ie i w Urzędzie Skarbowym pracuje 40 godz/ tygodniowo i ma 26 dni urlopu w całym roku.

Szkoda,ze tych oświadczeń nikt nie weryfikuje. Kpina,kpina

To jak to jest, te kwoty to brutto czy netto bo nigdzie nie mogę znaleźć?

Zgodnie z przepisami w oświadczeniu majątkowym należy podać dochód . Czyli od tej kwoty odejmujemy podatek a nie żadne zusy. No chyba że nauczyciele są idiotami i nie potrafią prawidłowo wypełnić oswiadczenia . Jednak tego że są idiotami nie zakladm wiec krótko mówiąc nauczyciel zarabiają bardzo doborze a są tylko takimi małymi hipokrytami

Od kwoty brutto odejmuje się podatek i składkę zdrowotną do ZUS , w komentarzach wyżej składka zdrowotna nazwana jest ZUS-em. - gościu niezalogowany.

Składka zdrowotna pomniejsz podatek a nie jest dodatkiem do podatku, jak masz do zapłacenia 400zł podatku a zdrowotna jest 200 to podatku płacisz 200. Więc przestań truć o tym ZUSsie . Bo on i taka nie spowoduje że uwierzymy że słabo zarabiacie .

Na podstawie art. 73 Karty nauczyciela, nauczycielowi zatrudnionemu w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony, po przepracowaniu co najmniej 7 lat w szkole, dyrektor szkoły udziela urlopu dla poratowania zdrowia, w celu przeprowadzenia zaleconego leczenia, w wymiarze nieprzekraczającym jednorazowo roku.Kolejnego urlopu dla poratowania zdrowia można udzielić nauczycielowi nie wcześniej niż po upływie roku od dnia zakończenia poprzedniego.Łączny wymiar urlopu dla poratowania zdrowia nauczyciela w okresie całego zatrudnienia nie może przekraczać 3 lat. Hipotetycznie zakładając pracuje 7 lat jako nauczyciel .Po czym biorę urlop na rok .Po urlopie pracuje rok po czym biorę kolejny urlop na rok . Po powrocie z urlopu pracuje rok po czym ponownie biorę urlop na rok .Czyli 7 lat praca +1urlop+1 praca+1urlo+1praca+1urlop razem 12 lat pracy płatnej ale w pracy jesteśmy 9 . Policzmy dalej 5600zł *12 miesięcy (w tym wolne wakacje i ferie) 67200 ROCZNIE ŚREDNIO. Przez dwanaście lat nauczyciel dostaje wypłatę w czasie której pracuje tylko dziewięć lat. czyli 67200*12lat pracy w zawodzie /9lat faktycznej pracy .Czyli za rok faktycznej pracy nauczyciel dostaje 89600.Jeśli by chciał wykorzystać kartę nauczyciela w sposób pokazany powyżej to zarobił by ŚREDNIO 7466 zł miesięcznie .Licząc tylko miesiące w których jest w pracy (pamiętajmy że ma urlop którego my nie mamy w wymiarze wakacji i ferii). Duże zarobki w mojej ocenie bardzo duże. A na koniec jedna dodatkowa puenta nauczyciel pracuje 20 godzin tygodniowo czyli miesięcznie około 88 godzin.Daje to 88 zł na godzinę z wykorzystaniem urlopu na podratowanie zdrowia , i 63 złote na godzinę jeśli nie korzysta z urlopu . Kto z mieszkańców Szczecinka będących na etacie ma tyle na godzinę ?

Mimo że mam uprawnienia nauczyciela nigdy nie podjąłem pracy w zawodzie, bo to co proponowano mi na początku to 400 zł miesięcznie przez pierwszy rok(2006). Potem niewiele więcej.Za pokój dzielony z kolegą ze studiów, w Szczecinie płaciłem ponad 300zł. Z mojego rocznika mniej niż połowa zaczęła pracę w szkole. Uważam że jest wielu nauczycieli którzy nigdy nie powinni nawet nimi być ale też wielu doskonałych którzy nie są dostatecznie wynagradzani. Ponadto wielu fachowców w swoich dziedzinach nigdy nie pomyśli nawet o pracy w szkole ze względu właśnie na niskie zarobki. Jak w każdej branży za fachowców trzeba płacić i tyle. Problemem jest to że obojętnie czy nauczyciel się przykłada do pracy czy nie dostaje tyle samo a dyrektorzy raczej nie maja narzędzi by coś z tym zrobić. Na koniec proszę też pomyśleć jaka presja i odpowiedzialność spoczywa na nauczycielu. Poza tym jaki problem zrobić studia pedagogiczne i zwyczajnie zacząć pracę w szkole?

To już wiecie dlaczego POKO tak skomle na programy PiSu. Żeby ktoś mógł tyle wyciągać to ktoś musiał pracować za 5 zł/h. Boli ich że muszą płacić więcej pracownikom i jeszcze ten zły ZUS odprowadzić.

Jednej rzeczy nie mogę pojąć. Gdzie są ci biedni nauczyciele? No i dlaczego tak KŁAMIĄ o swoich zarobkach? I jeszcze strajkują. Chamstwo!

Biedni nauczyciele to tacy co do żadnej partii nie należy i dyrektor nie da dodatku 20procent tyko dwa nadgodzin zero więcej niż etat nie dostanie itd.jest tego trochę i nieliczni wręcz przez partię pchani tak mają

A co ze zwierzątkami? Np. kot - wycena własna 20.000 . Nikt nie ma konta zagranicą???

Pani od biologii w szkle zarabia 450 zł dziennie, liczone na 160 dni pracy w roku.