
Już przed miesiącem pisaliśmy o rozkopanej jezdni ul. Kościuszki od skrzyżowania z ul. Boh. Warszawy aż do ronda przy ul. Mierosławskiego. Od tego czasu nic się nie zmieniło. Właśnie wtedy dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg solennie obiecywał, że wykonawca do końca czerwca ul. Kościuszki z pewnością naprawi. Dzisiaj, w ostatnim dniu czerwca, jezdnia miast asfaltu ma zrytą z licznymi dziurami nawierzchnię... żużlową. Na domiar złego, najwyraźniej wykonawcy sieci kanalizacyjnej tak się śpieszy, że pracuje nawet nocą.
- Panowie pracują w nocnych godzinach. Tak było poprzedniej nocy i tak było dzisiejszej. Okropnie hałasują. W nocy o 3.30, chyba już po raz czwarty z rzędu, zaczęli ryć jezdnię! -skarży się nasza Czytelniczka. - Przed piątą nad ranem rozpoczął się załadunek kamieni i kawałków zerwanego asfaltu zgromadzonych na parkingu przy ul. Jeziornej. Okropnie hałasowali. Ja rozumiem, że mają zlecenie i muszą je wykonać. Ale zleceniodawca musi wiedzieć, że tuż obok mieszkają ludzie i mają prawo do nocnej ciszy. (jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Inwestor prac PWiK ani wykonawca Firma LITZ nie miały i nie mogły mieć pozwolenia na pracę w nocy. Owe pozwolenie wydaje wydział architektury Urzędu Miasta. Pozwolenie a konkretnie warunki środowiskowe zostały wydane na pracę w godzinach 6 - 22 ze względu na pobliskie zabudowania. Nikt nie może wydać w takim miejscu warunków na pracę w nocy - wyjątkiem są tylko i wyłącznie prace związane z naprawą AWARII a tu mieliśmy inwestycję. Tak naprawdę cała praca przebiegała po za prawem lecz tak to jest w Polsce. Jednym przeszkadzaja korki a drugim nocne hałasy. W cywilizowanym kraju taki odcinek się zamyka i prowadzi objazdy lecz to kosztuje (zajecie pasa drogowego czy też zamknięcie). Jesli pojawiły sie skargi prace przerywano, pracowali w dzień a ostatnie prace w nocy po interwencji u wszystkich świętych zarządzających ową inwestycją przeprowadzili pod znakiem Awarii. Inwestor to spółka miejska - wiadomo o co chodzi. Tak na prawdę fakt chcemy nowego, lepszego, ładniejszego miasta i to sie dzieje niestety nie zawsze w zgodzie z prawem i poszanowaniem mieszkańców.
Mieszkam na tej ulicy i jakoś mi to nie przeszkadza bo wystarczy zamknąć okno na noc i nic nie słychać. W dzień pracują to źle bo nie ma jak przejechać czy przejść. W nocy tez źle bo hałasują i nie dają spać.. To kiedy maja to robić ? Czemu Polaczki tak wiecznie narzekają ? Pohałasują trochę .. zrobią i będziemy się cieszyć nowa ulica :)
noc jest po to żeby odpoczywac-teraz jak będzie hałas proszę wzywać policję!!!!!
Ciekawe,czy płacą Im nadgodziny i dodatek nocny.
brawoooo Karol masz racje,bo tym ludziom nie dogodzisz w dzień zakorkowane ulice,w nocy za głośno jak tej kobiecie przeszkadza to niech się wyprowadzi na wieś w końcu kiedyś muszą to zrobić prawda........
SMRUT - jest to skrót - straż miejska - rutyna - tak to widzę.
to jest to samo co smród tylko inaczej napisane ,myślę, że gwarą,nie każdy tak potrafi,
a co to jest smrut?
może tak najpierw sprawdzimy pisownię wyrazów a później je wrzucimy? SMRÓD!
Bo to potrzeba dozorcy ktory trzyma bat w reku i pilnuje . Oni powninni to naprawic zaraz po wykonanych robotach a nie zostawic na pastwe losu :/
a kobieta ma rację, niech firma tak to zorganizuje żeby nie przeszkadzać, a do robotników trzeba wezwać policję, bo zakłóca ciszę nocną
zrzędliwa kobieto jak robią w dzień to jęczycie ze korki smrut itp a jak robią w nocy to sobie nałóż stopery i śpi..kiedyś muszą to zrobić i nie narzekaj.
rozkopać to potrafią szybko ale porządnie zakopać i wyrównać to już nie
To są jakieś kpiny, firma która to robi w niektórych miejscach rozkopywała ulicę 3-4 razy, niejednokrotnie w nocy. Pytanie się nasuwa kto im dał na takie nocne działania pozwolenie? Jak można prowadzić tak uciążliwe prace w NOCY. Człowiek odpowiedzialny za wydanie takowego pozwolenia sam powinien sobie postawić przed domem koparkę, piłę do cięcia asfaltu i ubijarkę, żeby mu pokazali jak ten sprzęt potrafi w nocy hałasować.