
Interweniujący na miejscu zdarzenia drogowego (doszło do niego w czwartek 24.09 wieczorem) policjanci ustalili, że jeden z jego uczestników miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.
- 36-letni mężczyzna odpowie wkrótce przed sądem. Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości - mówi "Tematowi" asp. sztab. Anna Matys, rzecznik prasowy szczecineckiej policji.
- W czwartek po godz. 22 otrzymaliśmy informację o kolizji na jednym ze skrzyżowań w centrum miasta. Do zdarzenia doszło w chwili, kiedy mieszkaniec Szczecinka poruszając się pojazdem marki Nissan Primera na rondzie, chcąc wykonać manewr skrętu w lewo znacznie zwolnił. W tym momencie jadący za nim, kierujący pojazdem marki VW Touran. nie zachował należytej odległości i uderzył w tył Nissana.
Wezwany na miejsce patrol przebadał kierujących pojazdami na trzeźwość i choć 36-latek nie był sprawcą kolizji, wkrótce odpowie przed sądem.
- Okazało się, że kierował samochodem znajdując się w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawca odpowie też za popełnienie wykroczenia - kierowania pojazdem bez wymaganych uprawnień, za co otrzyma dodatkową grzywnę - dodaje A. Matys. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
potrafie czytać ze zrozumieniem , ale ten bohomaz przechodzi moje najśmielsze oczekiwania. 36 latek był w końcu sprawcą czy nie był? Może obaj kierowcy mieli po 36 lat? Pił tez z czy bez uprawnień? Wszystko pomieszane poplątane , aby tylko coś napisać.
a jak nissanem jechałby trzeźwy kierowca to sprawcą jest taksówkarz bo to on wjechał w tył auta.