Reklama

Matura 2012. Na początek - język polski

04/05/2012 12:12

Maj to nie tylko czas, kiedy kwitną kasztany, ale także okres wytężonej pracy dla wszystkich maturzystów. Przed nimi prawie trzytygodniowy maraton, kiedy to zmagać się będą z językiem polskim, matematyką, językami obcymi, biologią i pozostałymi zadeklarowanymi przedmiotami. Wysokie wyniki oraz uzyskanie świadectwa dojrzałości mają przybliżyć uczniów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych do zdobycia indeksu na wymarzone studia.
Tegoroczne egzaminy maturalne rozpoczną się już w piątek, 4 maja i trwać będą do 25 maja. Abiturienci będą zdawali trzy egzaminy obowiązkowe (z języka polskiego, z nowożytnego języka obcego oraz z matematyki) na poziomie podstawowym. Dodatkowo każdy maturzysta miał możliwość wyboru do sześciu egzaminów dodatkowych na poziomie podstawowym bądź rozszerzonym.
Tradycyjnie już na pierwszy ogień idą zmagania z językiem polskim na poziomie podstawowym. Jednak uczniowie, którzy postanowili spróbować swoich sił na poziomie rozszerzonym zdecydowanie nie odpoczną podczas najbliższego weekendu – egzamin czeka ich już w najbliższy poniedziałek. Następne dwa dni poświęcone zostaną na sprawdzenie swojej wiedzy z przedmiotu, który niewątpliwie spędza sen z powiek wszystkim przygotowującym się do egzaminu dojrzałości. Matematyka, bo o niej mowa, uważana jest przez wielu uczniów za najtrudniejszy obowiązkowy przedmiot maturalny i to właśnie od niego często zależy uzyskanie przepustki do dalszej nauki i możliwości zdobycia wyższego wykształcenia. W kolejnych dniach uczniowie sprawdzą swoją wiedzę w zakresie znajomości języków obcych oraz przedmiotów dodatkowych. Do 25 maja będą odbywały się egzaminy z wiedzy o społeczeństwie, fizyki i astronomii, biologii, historii, geografii, informatyki, chemii oraz deklarowanych języków obcych.   
Aby zdać ten pierwszy poważny egzamin, każdy maturzysta musi uzyskać minimum 30% punktów z każdego przedmiotu obowiązkowego. Jednak każdy, kto zdecydował się na wybór większej liczby przedmiotów dodatkowych niewątpliwie zwiększa swoje szanse podczas procesu rekrutacyjnego na wyższe uczelnie – oczywiście pod warunkiem, że z tych przedmiotów również uzyska pozytywny wynik. Wyniki tegorocznych egzaminów maturzyści poznają stosunkowo późno, bo dopiero 29 czerwca, a co za tym idzie, będą mieli jedynie około tygodnia na dostarczenie kompletu dokumentów na wybrane przez siebie uczelnie wyższe.
Co na temat zdawalności mówią statystyki? Ze sprawozdań publikowanych przez Centralną Komisję Egzaminacyjną wynika, że z roku na rok maleje liczba osób przystępujących do egzaminów maturalnych. W 2009 roku w województwie zachodniopomorskim było 16038 maturzystów, a zdawalność wyniosła 80%. W skali kraju łącznie świadectwo dojrzałości otrzymało 78% uczniów przystępujących do egzaminu. Wyniki z roku 2010 przedstawiały się podobnie. W naszym województwie do egzaminu przystąpiło 14584 abiturientów, natomiast zdawalność wynosiła (podobnie jak w roku 2009) 80%. Poprawiły się statystyki mówiące o zdawalności egzaminu w całym kraju – świadectwo dojrzałości otrzymało 81% absolwentów szkół ponadgimnazjalnych, czyli o 3 procent więcej, niż w roku poprzednim. Nieco mniej optymistycznie przedstawiają się ubiegłoroczne wyniki maturalne. W 2011 roku zdało jedynie 75,5% osób przystępujących do matury. W naszym województwie do egzaminu podeszło 13246 uczniów, z czego jedynie 73% osób uzyskało pozytywne wyniki z wszystkich zadeklarowanych przedmiotów.
A jakie nastroje panują wśród maturzystów na dzień przed tymi najważniejszymi w życiu egzaminami?
- Jestem bardzo zdenerwowana. Ale nie tylko ja, moi rodzice też się strasznie stresują, a cała rodzina trzyma za mnie mocno kciuki. Jestem w stałym kontakcie z koleżankami z klasy i wszystkim nam się wydaje, że kompletnie nic nie umiemy (śmiech). Od tygodnia nie mogę spać po nocach, budzę się i sprawdzam notatki. Jedynie wczoraj, korzystając z pięknej pogody, udało mi się odwiedzić nasze polskie morze, ale nawet na plaży siedziałam zagrzebana w książkach. Pewnie cały ten stres minie dopiero po wszystkich egzaminach – teraz mobilizuję się maksymalnie, żeby później nie mieć do siebie samej pretensji, że zamiast się uczyć i powtarzać materiały to odpoczywałam. Chciałabym się dostać na moje wymarzone studia medyczne. Wiadomo, że na medycynę bardzo ciężko się dostać, dlatego tak bardzo zależy mi na dobrych wynikach z matury. Choć to będzie dopiero początek, ponieważ czekają mnie jeszcze egzaminy wstępne. Ale nimi będę martwić się później – mówi nam Magda, tegoroczna maturzystka.
Gdyby jednak nasi maturzyści, pomimo zdobywanej przez wiele lat wiedzy, nie byli zbyt pewni swoich umiejętności, powinni pamiętać o kilku zabobonach, które od dawna praktykowane są przez wszystkich uczniów podchodzących do egzaminu dojrzałości. O tym, że przed maturą nie należy ścinać włosów, chyba nikomu przypominać nie trzeba. Pod żadnym pozorem nie wolno również pożyczać nikomu długopisu, którym sporządzało się notatki podczas przygotowań do egzaminu. Okazuje się, że znaczenie ma też to, w co jesteśmy ubrani. Według przesądów panie powinny obowiązkowo mieć na sobie tę samą bieliznę, którą nosiły podczas balu studniówkowego. Podobnie panowie, którzy na sali egzaminacyjnej powinni pojawić się w niepranym od studniówki garniturze. Dzień przed sprawdzianami można również profilaktycznie zasnąć z książką z danego przedmiotu pod poduszką, a przed samym wejściem na salę poprosić kolegę ze szkolnej ławy o przysłowiowego kopniaka na szczęście. Mamy jednak na dzieję, że zdobywana latami wiedza wystarczy do uzyskania pozytywnych wyników z egzaminów i wszystkim tegorocznym maturzystom życzymy powodzenia!
(mg)
foto: archiwum



Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    adam - niezalogowany 2012-05-06 16:07:05

    zgadzam się, że polski owszem był łatwy ale matematyka to będzie dopiero katorga, jeszcze z dnia na dzień po polskim. Powodzenia wszystkim we wtorek !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    stahu - niezalogowany 2012-05-05 21:37:46

    Jakoś tak się dziwnie dzieje (przynajmniej u mnie), że im prostszy się wydaje sprawdzian/egzamin, tym większe rozczarowanie przy poznawaniu wyników. Dlatego mimo, iż próbne matury z j. polskiego pisałem na w miarę dobrym poziomie, tak teraz mam poważne obawy. No ale cóż - co było to było, pora się szykować na kolejne egzaminy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kordian - niezalogowany 2012-05-04 23:08:51

    Droga Martyno;D cieszę się z Twojego sukcesu i łatwego poziomu :D jednak uważam , że mogło ci tez zabraknać szczescia;p

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Martyna - niezalogowany 2012-05-04 21:20:29

    nie spodziewałam się tak prostej matury, chyba można porównać do testu gimnazjalnego albo 6 klasisty, myślałam, że będzie trudniej ( moja mama tyle gadała) a tu prościzna, ci co nie czytali lektur też nie mieli problemów, i po co było tyle straszyć pani profesor??? pozdrawiam , Martyna

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do