Marta piecze pstrąga

Wierzę, że nie zdarza się to tylko mi – bardzo często, przygotowując kaszę lub ryż, gotujemy o wiele więcej, niż faktycznie potrzeba by nakarmić nas samych i współbiesiadników. Odmierzając suchy produkt niby wiemy, iż mała szklaneczka kaszy podwoi, a nawet potroi swoją objętość, a i tak zawsze ta ilość wydaje nam się niewystarczająca. Ulegamy pokusie dosypania jeszcze garstki lub dwóch i później pozostaje nam cały gar kaszy, na dokładkę której już nikt nie ma ochoty... 

Nadmiar wszelkich ugotowanych zbóż chowam zawsze do lodówki i wykorzystuję później jako bazę do sałatek z dodatkiem pieczonych warzyw. A ostatnio wypróbowałam czegoś nowego i użyłam nadmiaru ugotowanej jaglanki jako nietypowej panierko-kruszonki do ryby. Całe danie przygotowuje się w piekarniku, dzięki czemu kasza, połączona z migdałami i oliwą, staje się ładnie spieczona i chrupiąca. 

Pstrąg pieczony pod jaglaną kruszonką

2 filety z pstrąga, ze skórą (ok. 150 g każdy)

3 łyżki oliwy

sól i świeżo zmielony pieprz do smaku

4 łyżki ugotowanej kaszy jaglanej (może być gryczana)

2 łyżki mielonych migdałów (lub drobno posiekanych płatków migdałowych)

2 łyżki drobno posiekanej świeżej natki pietruszki

1 łyżeczka skórki otartej z cytryny

Nagrzewamy piekarnik do 200 °C. Przygotowujemy jaglaną kruszonkę. W małej miseczce mieszamy kaszę, migdały, skórkę z cytryny i łyżkę natki pietruszki, doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy łyżkę oliwy, mieszamy i odstawiamy. Filety z pstrąga płuczemy pod zimną wodą, osuszamy papierowym ręcznikiem, skrapiamy pozostałą ilością oliwy i oprószamy solą i pieprzem. Wcieramy tłuszcz i przyprawy w mięso, najlepiej dłońmi, i przekładamy filety do naczynia żaroodpornego skórą do dołu, po czym posypujemy je przygotowaną wcześniej kruszonką. Wstawiamy do piekarnika na ok. 15 minut, aż ryba upiecze się, a kruszonka lekko zarumieni.

Marta Karcz [email protected]
Więcej przepisów jak zwykle na http://temat.net/marta-gotuje