Reklama

Marta Gotuje: Naleśnik holenderski

22/02/2014 08:15

Co kraj to... naleśnik. W Polsce najpopularniejsze są te w postaci cienkich placków, zazwyczaj podawanych na słodko, z dżemem lub twarogiem. We Francji – podobnie, tylko nazwa inna – crêpes. Z kolei naleśniki amerykańskie, zwane już u nas często pankejkami (z ang. pancakes), to już zupełne przeciwieństwo spłaszczonego placka – ciasto zawiera proszek do pieczenia lub sodę oczyszczoną, które sprawiają, że otrzymujemy małe, ale puszyście wyrośnięte krążki, najczęściej podawane hojnie polane syropem klonowym, często z dodatkiem owoców, prażonych orzechów pekan, a nawet z chrupiącym boczkiem. A ostatnimi czasy zafascynował mnie jeszcze inny rodzaj naleśnika – rodem z Holandii – będącego czymś w rodzaju hybrydy pomiędzy naleśnikiem, a omletem. Można je jeść na słodko – tradycyjnie byłyby wówczas posypane cukrem i skropione sokiem z cytryny, lub na słono – np. z kawałkami dojrzewającej szynki, grillowanymi pomidorkami i oprószone tartym serem. Bardzo lubię zajadać je na śniadanie z dodatkiem sezonowych owoców (obecnie podsmażanych jabłek, najczęściej kwaśnych Renet), polane miodem lub syropem klonowym i posypane prażonymi pestkami dyni.

Jeśli chcemy nakarmić więcej osób, można odpowiednio zwiększyć proporcje składników i, albo upiec jeden wielki naleśnik (wówczas będziemy musieli dłużej go przytrzymać w piekarniku), który pokroimy na porcje, albo upiec kilka małych.

Naleśnik holenderski:

(dla 1 osoby) 

1 jajo (polecam z wolnego chowu) *

1/4 szklanki mąki

1/4 szklanki mleka *

1/4 łyżeczki cynamonu (omijamy, jeśli zdecydujemy się na wersję "na słono")

szczypta soli

1 łyżki masła

Zanim zaprogramujemy piekarnik na 220 °C, wstawiamy do niego małe żaroodporne naczynie, aby nagrzewało się jednocześnie z piecykiem. W międzyczasie w niewielkiej misce ubijamy jajo na puszystą masę. Mąkę przesiewamy bezpośrednio do misy z jajkiem, dodajemy mleko, sól, ewentualnie cynamon i ubijamy jeszcze chwilę, aż składniki połączą się. Kiedy piekarnik będzie już nagrzany, ostrożnie i przy użyciu rękawicy kuchennej, wyjmujemy gorące naczynie, wrzucamy do niego łyżkę masła, czekamy aż się rozpuści i delikatnie potrząsamy miseczką, aby rozprowadzić tłuszcz po całym dnie naczynia. Wlewamy ciasto i od razu wkładamy do piekarnika na ok 10 – 15 minut. Naleśnik zacznie nam piękne rosnąć, wywijać się i rumienić. Podajemy z ulubionymi dodatkami.

Propozycje dodatków:

na słodko:

- cukier brązowy i sok z cytryny - ulubione konfitury - syrop klonowy i owoce sezonowe (np. banan, truskawki, maliny) - miód i prażone orzechy włoskie lub pestki dyni i słonecznika

na słono:

- szynka dojrzewająca (np. parmeńska) i grillowane pomidory - awokado rozgniecione z cytryną i kawałki sera pleśniowego (np. gorgonzoli) - usmażone, chrupiące plastry boczku i syrop klonowy

*Naleśniki lepiej wyrosną, jeśli do przygotowania ciasta użyjemy mleka i jaja w temperaturze pokojowej. Jeśli mamy czas i możemy zawczasu przygotować składniki – możemy wyjąć mleko i jajo z lodówki godzinę przed gotowaniem. Jeśli nie mamy czasu (lub jesteśmy zbyt głodni), aby poczekać – można ogrzać mleko i jajo wstawiając je na kilka minut do misy z ciepłą wodą. 

Marta Karcz
[email protected]

Więcej gotowania Marty zawsze na Temat.net/marta-gotuje 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do