
Rozgrywamy II Rundę Ulimate 1/4 Grand Prix Polski – mówi szef SCS Klubu Tomasz Stańczyk. - Dziś skupiamy się przede wszystkim na wyścigach. Przyjechały bardzo szybkie auta z całej Polski, więc zależy nam, by wszyscy mogli spróbować swoich sił. W drugim końcu lotniska są pokazy jazdy w drifcie, ale dziś to jest tylko dodatek.
Na parkingu można było zobaczyć całą gamę bardzo szybkich, często zmodyfikowanych pojazdów. Największą furorę robił jednak opel calibra, a właściwie coś, co kiedyś było oplem.
Z opla pozostała tylko wierzchnia skorupa – mówi właściciel auta Konrad Zakrzewski z Krakowa. - Ten pojazd pod maską ma dwa silniki, jeden z przodu, drugi z tyłu. Każdy z nich ma moc 700 KM, a więc łączna moc tego pojazdu to 1400 KM. Silniki 3,2 l pochodzą od porsche cayenne, są zsynchronizowane. Pojazd ma jedna skrzynie biegów, jedno sprzęgło, ale dwa zsynchronizowane z sobą komputery, które wszystkim sterują. W ciągu minuty w baku ubywa 10 litrów etyliny 98. Obecnie jesteśmy jeszcze w fazie testów, na lotnisku setkę osiągnął w 2,6 sek. Jechałem nim już ponad 250 km/godz, ale wiem, ze można więcej. Boję się jeszcze tego pojazdu, jeszcze uczę się nim jeździć, bo to nie jest takie proste. Ta prędkość poraża.
Właściciel pojazdu zapewnia, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Jego zdaniem, można mu jeszcze dołożyć mocy do około 2 tys. koni i nad tym pracuje. Ponadto, pojazd wymaga jeszcze liftingu, trzeba również ucywilizować kabinę, bo wszystkie urządzenia są na wierzchu. Samochód cieszył się ogromnym powodzeniem obserwatorów. Nawet posiadacze porsche z uznaniem kiwali głowa widząc to monstrum. Nie brakowało też i innych ciekawych pojazdów.
Tekst i fot.: (rb). Materiał TV Zachód
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Od 2 lat bywam na tych zlotach i szczerze powiem, że co rok jest lepiej. Wielkie gratulacje dla SCS, że garstką pasjonatów za niewielkie środki organizują na miejscówce bez zaplecza technicznego naprawdę mocną imprezę! Teraz spokojnie było ponad 1000 osób. Wielu może się od nich uczyć. Ja osobiście czekam na następne zloty!!