Reklama

Mamuty ze Szczecinka już w Canpolu. A to tylko początek

06/05/2014 05:09

Dwa gigantyczne mamuty Maniek i Ela – bohaterowie filmu „Epoka lodowcowa” - już są w swoim nowym domu, czyli na stacji Canpol Odejewski pod Człuchowem. Autorami obu rzeźb, które przez ponad pół roku powstawały w budynku dawnej kotłowni na os. Kopernika, są Beata Bilska-Zaleska i Marek Zaleski z Pracowni Artystycznej Mazagro-Art. 

- Pomysł na stworzenie rzeźb tych postaci wyszedł od właścicieli Canpol Odejewski, z którymi współpracujemy już od blisko trzech lat, a my jesteśmy współautorami tego projektu. Motorem do działania było zrodzenie się idei stworzenia w tym miejscu tematycznego parku rozrywki. Wszystkim odwiedzającym stację bardzo spodobała się rzeźba King Konga i mamy nadzieję, że również postaci z „Epoki Lodowcowej” przypadną im do gustu i będą cieszyły się powodzeniem – mówi Marek Zaleski.

Oba mamuty 29 kwietnia późnym wieczorem pojechały ze Szczecinka na stację pod Człuchowem. Tam bohaterowie „Epoki lodowcowej” dostali do swojej „dyspozycji” pokaźnych rozmiarów ogrodzony wybieg. Już wkrótce dołączą do nich kolejne postaci z bajki.

- Teren ten jest dopiero początkiem powstającego w tym miejscu filmowego parku rozrywki. Pierwszą jego część stanowi właśnie „Epoka lodowcowa”, która jest obecnie w trakcie realizacji. Cały czas trwają prace nad przygotowaniem właśnie takiego zimowego safari, które będzie tłem tych postaci. Już pojawiły się małe jeepy, które każdy z gości będzie mógł wypożyczyć, aby zwiedzić cały rozległy teren – mówi Beata Bilska-Zaleska. – Póki co znajdują się tam tylko Maniek i Ela, ale już wkrótce dołączą do nich kolejni bohaterowie „Epoki lodowcowej”. W tej chwili pracujemy nad ukończeniem rzeźb tygrysa Diega, leniwca Sida, dwóch oposów - Zdzicha i Edka oraz chyba wszystkim bardzo dobrze znanego wiewióra. Mogę zdradzić, że powstaną dwie rzeźby przedstawiające wiewióra w różnych pozycjach – zamrożonego w bryle lodu oraz trzymającego żołędzia. Wszystkie te rzeźby powstaną w przeciągu najbliższych dwóch tygodni.

Przypomnijmy. Prace nad stworzeniem wszystkich rzeźb rozpoczęły się już w listopadzie 2013 roku. Artyści podczas pracy nad tymi niecodziennymi dziełami, potrzebowali do ich stworzenia materiałów w ilościach wręcz hurtowych. Na pokrycie dwóch mamutów zużyto łącznie aż 100 m2 syntetycznego futra, nie wspominając o ogromnych blokach styropianu, potrzebnych do wykonania całego projektu. Gigantyczne, ważące po kilkaset kilogramów rzeźby Mańka (3,2 m wysokości) oraz nieco mniejszej mamucicy Eli, już zadomowiły się na stacji Canpol. W najbliższym czasie dołączą do nich – nieco mniejsi – pozostali bohaterowie tego popularnego filmu animowanego. Tymczasem każdy, kto chciałby z bliska przyjrzeć się najpopularniejszym mamutom w historii kina, powinien wybrać się na stację nieopodal Człuchowa – obie rzeźby zostały już udostępnione wszystkim zwiedzającym.(mg)

 

Foto: Beata Bilska-Zaleska/Canpol Odejewski

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do