Reklama

Maciej Gaca: O ladzie słów kilka

27/10/2011 11:23

Tygodnik Temat nr 590 / 27 października 2011


Lada! Cóż to za mebel! I jakże ważnom rolę w naszym życiu codziennym odgrywa! Niektórzy to mówiom, że wymyślił ją ponoć znany (choć nie wszystkim) uczony radziecki Ladow. No nie wiem czy on, ale jedno jest pewne, że złośliwy i wredny charakterek to ten wynalazca musowo musiał mieć. No bo kto inny by nas tak mógł urządzić? Bo od tego czasu jak ladę wymyślono, zaczęły się konflikty i spory, trwające do dzisiaj. No bo kto ma rację? Czy osobnik tkwiący za ladom (czytaj- sprzedawca ), czy też osobnik stojący przed ladom (czytaj - klient ).
Kiedyś, za czasów PRL-u, sprawa była prosta, bo w każdym sklepie a i w usługach była książka życzeń i zażaleń. No i jak klienta jakiś sprzedawca z buta potraktował i klienta uraził, czy też łobraził, to łon mu do tej książki zażalenie jebut, a co, a jak, a niech wie! Po tygodniu, no czasem po dwóch, przychodziła łodpowiedź uprzejma z dyrekcji zresztom, że przepraszajom, że rozumiejom, że klient ma łoczywiście zawsze racje, choć w tym przypadku niekoniecznie.
A dzisiaj! Szkoda gadać! Książek życzeń nie ma, że o zażaleniach to ja już nawet nie wspomnę.
I klient co najwyżej może se pisać na pocztę do Berdyczowa. Dzisiaj sponiewierany klient musi sobie z takim sprzedawcom sam radzić i vice versa (jak mawiajom te co na bontonie się znajom).
No i czy można się mnie dziwić, że z duszom na ramieniu do punktu sprzedaży i usług się
w miniony piątek udałem? No nie można! No bo to było tak. Od jakiegoś czasu jezdem posiadaczem komórki... telefonu znaczy się. I ta bestia co rusz mnie czymś zaskakuje, mówiąc krótko, ja nad nią nie panuje. A to jakiś PUK na ekranie mi wyskoczy, a to jakieś inne diabelstwo
uniemożliwia mi korzystanie z tego urządzenia. No i wtedy udaje się do punktu usługowego telefonii komórkowej, gdzie zawsze miło uśmiechnięty personel z pełnym wyrozumieniem mnie traktuje i nie szczędząc uprzejmości z kłopotów mnie wybawia.
Przyznać się muszę, że jezdem klient upierdliwy i dlatego zadziwiony i to mocno jezdem, że na mój widok personel nie chowa się pod biurko - lady i nie woła: nikogo tutaj nie ma! Nie inaczej było i tym razem. Wchodzę dzieńdoberek mówię, a oni uśmiechem życzliwym mnie witajom i do biurko - lady zapraszajom.
A ja stoję jak zamurowany. Bo nie dość, że znowu uprzejmie, to na dodatek pięknie. Bo wystrój lokalu całkiem zmieniony. Więcej przestrzeni, inna kolorystyka lokalu, nastrojowo tak jakoś się zrobiło i meble inne takie, nowoczesne jakby i oświetlenie, no mówiąc krótko - frontem do klienta,
co widać i czuć było. Odmurowało mnie i ruszyłem w kierunku biurko - lady. Wysoka niczym lada w barze, a i stołek wysokością do niej dopasowany był. Gramoląc się na niego przywaliłem kolanem w wystającom część lady i mnie na moment dłuższy lekko zamroczyło, no i nerwów dostałem, a do dupy z takom ladom - mnie się wyrwało. Miła pani zza lady pospiesznie przepraszać za ladę mnie zaczęła no i nerwy mnie odpuściły, tym bardziej, że jak zwykle mój kolejny problem
z komórkom został i fachowo i błyskawicznie rozwiązany. Podziękowałem i zacząłem gramolić się ze stołka, co by twardo na posadzce stanąć. No i psia krwia nie udało się, bom równowagę stracił
i gdyby nie pomocna dłoń i refleks pani zza lady, to głowom bym rozwalił ekspozycję towarową, a na koniec glebę bym zaliczył, a ściśle mówiąc terakotową posadzkę w bardzo przyjemnym kolorze. A do dupy z takim stołkiem - mnie się wyrwało. Personel cały czas przepraszał za ladę i stołek pomagając mi pozbierać rozsypane papiery, a ja rozcierając bolące wciąż kolano stwierdzić musiałem, że spór klient - sprzedawca nie istnieje. A że przyroda próżni nie znosi, to pojawił się nowy spór - klient dla lady, czy lada dla klienta. A że książki życzeń i zażaleń nie było, tom te parę słów skrobnął, dedykując je projektantowi tych mebli, bo coś mnie się zdaje, że chciał zaliczyć Plus, a wyszedł mu Minus. Bo meble ładne i owszem są, a nawet bardzo, ale nie nadają się nawet do dupy.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do