Leśnicy dmuchają na zimne – mniej pożarów w lasach

Chyba największy wiosenny stopień zagrożenia pożarowego mamy już za nami. Ostatnio trochę popadało, trawa rozwija się, rośnie, wówczas zagrożenie maleje. Miejmy nadzieję, że tak będzie aż do długiego majowego weekendu – mówi „Tematowi” Wiesław Kostrzewa, główny specjalista ds. ochrony ppoż. Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.
    Leśnicy podkreślają, że w tym roku pożarów lasów było o wiele mniej, niż rok temu. – Na terenie powiatu szczecineckiego odnotowaliśmy dwa takie zdarzenia i 12 zagrożeń. Z kolei na terenie RDLP zdarzeń było 21. Niestety, ludzie wypalają łąki i nieużytki, również na obszarach położonych w pobliżu kompleksów leśnych. Ogień powoduje ogromne spustoszenie w ekosystemie. Giną owady, płazy, ptactwo, drobna zwierzyna, to przecież sprzymierzeńcy człowieka.
    W szczecineckich lasach obowiązuje 1 stopień zagrożenia pożarowego – najniższy. Leśnicy dmuchają jednak na zimne. – Wystarczy kilka dni słonecznej i wietrznej aury bez opadów i wilgotność ścioły „zjeżdża” z 40 do zaledwie kilkunastu procent. Dlatego apeluję o zachowanie szczególnej ostrożności podczas przebywania w kompleksach leśnych. Dotyczy to także rozpalania ognisk w miejscach do tego niedozwolonych, palenia tytoniu i rzucania niedopałków. Nieroztropne zachowanie się może doprowadzić do tragedii.
    Naszych lasów strzegą też piloci śmigłowców stacjonujących w Leśnych Bazach Lotniczych. – Takie dwie placówki mamy w Polanowie i Kołaczu koło Połczyna Zdroju – dodaje W. Kostrzewa. – Dodatkowo dysponujemy 27 samochodami patrolowo – gaśniczymi z modułem wysokociśnieniowym. Lasy obserwowane są też z 50 wież obserwacyjnych, również za pomocą systemów kamer. W tym roku oddamy do użytku pięć kolejnych wież betonowych, m.in. w Nadleśnictwach: Bobolice, Bytów, Dretyń, Manowo oraz w szczecineckim nadleśnictwie na Świątkach. Musieliśmy wyłączyć z użytkowania, ze względu na zły stan techniczny, drewnianą wieżę obserwacyjną koło Kucharowa.
    Nad bezpieczeństwem lasów czuwają operatorzy dyżurujący w lokalnych punktach alarmowo-dyspozycyjnych nadleśnictw. Są w stałym kontakcie radiowym z dyżurnymi w wieżach obserwacyjnych. Dane - zbierane dwukrotnie w ciągu dnia, o godz. 9 i 13 - pozwalają na bieżąco kontrolować stopień zagrożenia pożarowego. (sw)

Foto: W 2012 roku na terenie RDLP Szczecinek doszło do 21 pożarów lasów. Większość zdarzeń to następstwo wypalania łąk, traw i nieużytków położonych w pobliżu kompleksów leśnych.