
Leetvin, czyli mieszkający w Szczecinku Marcin Litwin z muzyką związany jest już od dziecka. Od wczesnych lat szkolnych stawiał pierwsze muzyczne kroki, próbując swoich sił w różnych dziedzinach. Od dwóch lat skupił się na tworzeniu muzyki elektronicznej, z roku na rok zyskując coraz więcej odbiorców i fanów swojej twórczości. Niewykluczone, że już w przyszłym roku ukaże się jego pierwsza płyta, na której znajdzie się dotychczasowy dorobek artysty.
- Moja przygoda z muzyką zaczęła się dawno temu, jeszcze w czasach, kiedy chodziłem do szkoły. Wtedy też w głowie zaczęły mi się kołatać różne pomysły. Któregoś dnia postanowiłem zrobić taki nieco większy projekt. Nie uczęszczałem do szkoły muzycznej i było to trudne do wykonania, ponieważ w tamtych czasach nie było takiego sprzętu, do jakiego każdy ma dostęp dzisiaj. Ale miałem dwa magnetofony kasetowe i stwierdziłem, że nagram metodą nakładkową kilka instrumentów, na których sam będę grał, bo już wtedy miałem jakieś mgliste pojecie o grze na instrumentach. Tak też zrobiłem – po kolei nagrałem podkład perkusyjny, potem basowy, następnie jeszcze jakiś instrument i tak powstał mój pierwszy własny utwór – mówi Marcin Litwin. – Później mama kupiła mi „samograję”, czyli taki prosty syntezator i krok po kroku zacząłem tworzyć własne kompozycje. W międzyczasie z kolegą podwórka założyłem zespół. On też miał keyboard i przez jakiś czas tak sobie razem graliśmy. I tak to wszystko się zaczęło… Później zrobiłem sobie dłuższą przerwę od muzyki, ale od kilku lat na nowo zacząłem poświęcać temu czas, mam już trochę lepszy sprzęt i wszystko jakoś się kręci.
Marcin Litwin już może pochwalić się pierwszymi sukcesami. Obecnie nawiązał współpracę z jednym ze studiów nagraniowych z woj. kujawsko-pomorskiego oraz z internetowym radiem, w którym można usłyszeć jego utwory. Leetvin przyznaje, że zgromadził już także materiał na swój pierwszy krążek i w najbliższych miesiącach poświęci się głównie realizacji planów związanych z jego wydaniem. Artysta nie wyklucza, że w przyszłości być może skupi się także na tworzeniu nie tylko muzyki elektronicznej, ale także poświęci się nieco innym gatunkom.
- Niestety, do tego potrzebnych jest już kilku muzyków, a obecnie z nikim nie współpracuję. Ale mam już kilka pomysłów i jeśli uda mi się zachęcić kogoś do współpracy, to być może coś z tego wyjdzie w przyszłości. Póki co jednak skupię się na tworzeniu muzyki elektronicznej – kontynuuje nasz rozmówca. – Mam już kilka planów na przyszły rok, a pewnie z czasem będzie ich jeszcze przybywało. Często pomysły po prostu same wpadają mi do głowy. Jeżeli akurat jestem w domu, to włączam komputer i zaczynam dłubać i powoli ubieram daną melodię, żeby powstało coś większego. A jeśli wpadnę na jakiś pomysł gdzieś na ulicy i jeżeli go nie zapomnę, to „przytargam” go do domu. A nawet jeżeli zapomnę, to trudno. Te pomysły wpadają i wypadają - nie ten, to inny. (mg)
Poniżej - playlista z utworów szczecineckiego artysty. Wśród nich premierowy Fast"n"good.
Leetvin na FB
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie